No właśnie nie. Jak buduje się autostradę, to jednym z wymogów jest aby w pobliżu (kilka - kilkanaście kilometrów) biegła równoległa do niej zwykła droga krajowa. Kierowca ma wtedy wybór: albo jedzie za darmo normalną drogą, albo płaci i w zamian dostaje szybszą, bezpieczniejszą drogę. Ten ból dupy z płatnymi autostradami to mają głównie typowe cebule, NO BO TO POWINNO BYĆ WSZYSTKO ZA DARMO, A NIE ŻEBYM JA PŁACIŁ. Jakoś nikt nie podważa tego, że za bilet w klasie biznes (albo podobnej) trzeba płacić więcej niż za standardowy, a tutaj mamy podobną sytuację.
@Ginekolog_Amator: Idealne porównanie do biletu klasy biznes, bo właśnie tyle kosztują nasze autostrady. Jak chce sobie pośmigać po autostradzie to jadę do Czech i mogę tydzień bez limitów śmigać sobie po autostradzie za grosze, w Polsce z a taką samą cenę przejadę tyle co nic...
Dwa, wiesz jaki przychód generuje przeciętny obywatel dla Państwa? Jeżeli nie to sobie sprawdź.
Każdy wypadek na drodze, śmiertelny czy uniemożliwiający dalszą pracę to jest ogromna strata dla Państwa - strata dochodu tak naprawdę, a nawet obciążenie budżetu, bo w przypadku utraty zdrowia - trzeba również zapewnić opiekę lekarską, świadczenia etc, każdy wyjazd służb ratunkowych to koszt.
Więc to w interesie Państwa jest stworzenie bezpiecznej infrastruktury drogowej. Dwa, dobra, szybka i darmowa infrastruktura drogowa to podstawa szybkiego rozwoju Państwa, ponieważ zapewnia szybkie połączenia między przedsiębiorstwami czy zakładami produkcyjnymi, zwiększa to też ilość czasu jaki posiada obywatel, bo mniej czasu spędza na drodze. Wtedy obywatel może dodatkowo dłużej pracować lub/i wydawać pieniądze co powoduje rozrost rynku rozrywkowego.
Aczkolwiek dopóki na stołkach siedzą idioci, którzy biją się tylko o kasę dla siebie - dopóty będzie syf w państwie i tyle.
@Ginekolog_Amator: Przecież jadąc wzdłuż autostrady i tak za nią płacisz z podatków z benzyny. A ten wymóg tej równoległej drogi to nie po to by dać wybór tylko bez tego autostrada nie miała by racji bytu, bo nie można było z niej zjechać. Jak ktoś za coś płaci (każdy kierujący), to chce móc z tego korzystać, to nie jest żadną cebulą tylko nie lubi być dymany na hajs. Jeszcze jakby to były normalne opłaty jak właśnie Czechach i by te opłaty szły na utrzymanie dróg. A często trafiają do prywatnych zarządców autostrad (tam są największe opłaty), którym dzierżawa się zawsze kończy po okresie gwarancyjnym tak by remont autostrady był znowu finansowany z naszych podatków zamiast z opłat za przejazd.
@Ginekolog_Amator: to niech ktoś sobie wykupuje prywatnie ziemie(bez ingerencji państwa) i niech buduje prywatnie autostradę wtedy mogę płacić za tę drogę skoro nie była budowana za między innymi moje pieniądze z podatków.ale jak my polacy jako naród się zrzucamy na to wię powinno być za free ewentualnie jakieś niskie winiety
I tak unikam autostrad jak ogni piekielnych. Dopóki nie będzie to w formie automatycznego podatku - czyli czy się korzysta czy też nie, to jest znośnie.
Swoją drogą ciekawe że żaden rząd JESZCZE na to nie wpadł - Opłata za korzystanie z czegoś co zostało opłacone z opłat za paliwo. Idea jakbyście wybudowali cudzą działkę za swoje pieniądze i płacili za okazjonalne korzystanie z niej jak i niekorzystanie:)
Od dawna podobnego ku®estwa się spodziewam i wiem że kiedyś nadejdzie.
@allahuwonsz: " Idea jakbyście wybudowali cudzą działkę za swoje pieniądze i płacili za okazjonalne korzystanie z niej jak i niekorzystanie" - no patrz, brzmi całkiem jak nowy pomysł na opłatę audiowizualną! (przy czym obecna opłata za posiadanie telewizora jest niewiele lepsza)
Kilometr już dawno został przemierzony.1000 metrów czy jakoś tak.
OdpowiedzTo trochę tak jakby płacić żonie za seks ;p
OdpowiedzNo właśnie nie. Jak buduje się autostradę, to jednym z wymogów jest aby w pobliżu (kilka - kilkanaście kilometrów) biegła równoległa do niej zwykła droga krajowa. Kierowca ma wtedy wybór: albo jedzie za darmo normalną drogą, albo płaci i w zamian dostaje szybszą, bezpieczniejszą drogę. Ten ból dupy z płatnymi autostradami to mają głównie typowe cebule, NO BO TO POWINNO BYĆ WSZYSTKO ZA DARMO, A NIE ŻEBYM JA PŁACIŁ. Jakoś nikt nie podważa tego, że za bilet w klasie biznes (albo podobnej) trzeba płacić więcej niż za standardowy, a tutaj mamy podobną sytuację.
Odpowiedz@Ginekolog_Amator: Idealne porównanie do biletu klasy biznes, bo właśnie tyle kosztują nasze autostrady. Jak chce sobie pośmigać po autostradzie to jadę do Czech i mogę tydzień bez limitów śmigać sobie po autostradzie za grosze, w Polsce z a taką samą cenę przejadę tyle co nic... Dwa, wiesz jaki przychód generuje przeciętny obywatel dla Państwa? Jeżeli nie to sobie sprawdź. Każdy wypadek na drodze, śmiertelny czy uniemożliwiający dalszą pracę to jest ogromna strata dla Państwa - strata dochodu tak naprawdę, a nawet obciążenie budżetu, bo w przypadku utraty zdrowia - trzeba również zapewnić opiekę lekarską, świadczenia etc, każdy wyjazd służb ratunkowych to koszt. Więc to w interesie Państwa jest stworzenie bezpiecznej infrastruktury drogowej. Dwa, dobra, szybka i darmowa infrastruktura drogowa to podstawa szybkiego rozwoju Państwa, ponieważ zapewnia szybkie połączenia między przedsiębiorstwami czy zakładami produkcyjnymi, zwiększa to też ilość czasu jaki posiada obywatel, bo mniej czasu spędza na drodze. Wtedy obywatel może dodatkowo dłużej pracować lub/i wydawać pieniądze co powoduje rozrost rynku rozrywkowego. Aczkolwiek dopóki na stołkach siedzą idioci, którzy biją się tylko o kasę dla siebie - dopóty będzie syf w państwie i tyle.
Odpowiedz@Ginekolog_Amator: Tylko, że bilet w klasie biznes nie jest opłacany z podatków.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2016 o 14:35
@Ginekolog_Amator: Przecież jadąc wzdłuż autostrady i tak za nią płacisz z podatków z benzyny. A ten wymóg tej równoległej drogi to nie po to by dać wybór tylko bez tego autostrada nie miała by racji bytu, bo nie można było z niej zjechać. Jak ktoś za coś płaci (każdy kierujący), to chce móc z tego korzystać, to nie jest żadną cebulą tylko nie lubi być dymany na hajs. Jeszcze jakby to były normalne opłaty jak właśnie Czechach i by te opłaty szły na utrzymanie dróg. A często trafiają do prywatnych zarządców autostrad (tam są największe opłaty), którym dzierżawa się zawsze kończy po okresie gwarancyjnym tak by remont autostrady był znowu finansowany z naszych podatków zamiast z opłat za przejazd.
Odpowiedz@Ginekolog_Amator: to niech ktoś sobie wykupuje prywatnie ziemie(bez ingerencji państwa) i niech buduje prywatnie autostradę wtedy mogę płacić za tę drogę skoro nie była budowana za między innymi moje pieniądze z podatków.ale jak my polacy jako naród się zrzucamy na to wię powinno być za free ewentualnie jakieś niskie winiety
OdpowiedzI tak unikam autostrad jak ogni piekielnych. Dopóki nie będzie to w formie automatycznego podatku - czyli czy się korzysta czy też nie, to jest znośnie. Swoją drogą ciekawe że żaden rząd JESZCZE na to nie wpadł - Opłata za korzystanie z czegoś co zostało opłacone z opłat za paliwo. Idea jakbyście wybudowali cudzą działkę za swoje pieniądze i płacili za okazjonalne korzystanie z niej jak i niekorzystanie:) Od dawna podobnego ku®estwa się spodziewam i wiem że kiedyś nadejdzie.
Odpowiedz@allahuwonsz: " Idea jakbyście wybudowali cudzą działkę za swoje pieniądze i płacili za okazjonalne korzystanie z niej jak i niekorzystanie" - no patrz, brzmi całkiem jak nowy pomysł na opłatę audiowizualną! (przy czym obecna opłata za posiadanie telewizora jest niewiele lepsza)
Odpowiedz