Jak składałem papiery na studia to odbyłem sympatyczną rozmowę z jednym gościem. Nie wyglądał na wykładowce, a co najwyżej na pracownika niższego szczebla. Dwa lata później został dziekanem. Idąc na studia uważajcie o czym rozmawiacie zanim nie dowiecie się z kim macie do czynienia.
Jak składałem papiery na studia to odbyłem sympatyczną rozmowę z jednym gościem. Nie wyglądał na wykładowce, a co najwyżej na pracownika niższego szczebla. Dwa lata później został dziekanem. Idąc na studia uważajcie o czym rozmawiacie zanim nie dowiecie się z kim macie do czynienia.
OdpowiedzHistoria taka sama, jaką przeżył Karol Wojtyła (tylko przedmiot inny) ;)
Odpowiedzczy mi się wydaje czy pani doktor niezbyt poprawnie użyła słowa degustacja w tym opowiadaniu
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Dobrze ci się wydaje. Powinna była napisać: "Słuchałam przytakując zdegustowana, będąc zaskoczoną brakiem kultury..."
Odpowiedz