Syna mojego kuzyna ciocia nauczycielka nauczyła czytać, kiedy miał 4 lata. No i kiedyś idziemy sobie przez miasto. Ja i kuzyn z małym. Rozmawiamy z kuzynem, a mały szarpie go za rękaw: "tato, tatooo". "Czekaj chwilę, bo z wujkiem rozmawiam". "Ale tato, co to znaczy walenie gruchy wzmacnia paluchy?" I pokazuje napis na murze.
Biedak... Lepiej niech nie przyprowadza dziewczyny do rodziny na święta bo już wiem o czym będą opowiadać.
OdpowiedzSyna mojego kuzyna ciocia nauczycielka nauczyła czytać, kiedy miał 4 lata. No i kiedyś idziemy sobie przez miasto. Ja i kuzyn z małym. Rozmawiamy z kuzynem, a mały szarpie go za rękaw: "tato, tatooo". "Czekaj chwilę, bo z wujkiem rozmawiam". "Ale tato, co to znaczy walenie gruchy wzmacnia paluchy?" I pokazuje napis na murze.
Odpowiedz4 lata? tatuś musi pękać z dumy...
Odpowiedz@smuga50: Zapytałem. Pęka. Chłopak ma teraz 27 lat, jest porządnym, bystrym człowiekiem i znakomicie sobie radzi.
Odpowiedz@sisiokolarz: gratuluję. oby więcej takich. tylko, że ja komentowałem wpis @Jababa. ale naprawdę szczerze gratuluję...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2017 o 21:16