Moja połówka zawsze to wykorzystywała. Jestem lunatykiem. O jej, budzę się kiedyś zimą z psem na smyczy. Czwarta w nocy. Ja w pidżamie. Podobno nie chciałem się ubrać.
Zona ma ze mnie brechę. bo jak lunatykuję, gadam niby rozsądnie. Mam nadzieję, że nie zmusi mnie do morderstwa. Serio, jak lunatykuję, to na wszystko się zgadzam.
I rano żona:"czy pamiętasz?". Zabawne. Żona zabawna. Kiedyś obudziłem się na dywanie. Jakobym tak chciałem.
Chyba się rozwiodę. Muszę tylko znaleźć kobietę z mniejszym poczuciem humoru.
Hmm,jestem ciekaw, kiedy odkryła to po raz drugi?
Odpowiedz@irekpk: może ma Alzheimera...
OdpowiedzSmuga, to ten niemiec co wszystko kradnie?
OdpowiedzMoja połówka zawsze to wykorzystywała. Jestem lunatykiem. O jej, budzę się kiedyś zimą z psem na smyczy. Czwarta w nocy. Ja w pidżamie. Podobno nie chciałem się ubrać. Zona ma ze mnie brechę. bo jak lunatykuję, gadam niby rozsądnie. Mam nadzieję, że nie zmusi mnie do morderstwa. Serio, jak lunatykuję, to na wszystko się zgadzam. I rano żona:"czy pamiętasz?". Zabawne. Żona zabawna. Kiedyś obudziłem się na dywanie. Jakobym tak chciałem. Chyba się rozwiodę. Muszę tylko znaleźć kobietę z mniejszym poczuciem humoru.
Odpowiedz