Chwała Spotterce, że dzięki niej ktoś może oszczędzi na naprawie ogrodzenia.
Jak burak wjeżdża w ogrodzenie i je uszkadza, a potem ucieka z miejsca zdarzenia, to wszystko jest ok, tak? Oj tam, oj tam? Ale jak ktoś był świadkiem i przekazał te informacje, to jest konfidentem.
Samochód został uszkodzony, to został. Naprawić go i tak musi i zapłaci za to z własnej kieszeni.
Ale ogrodzenie samo się nie naprawi, kilka stówek, albo nawet kilka tysięcy na to pójdzie.
Mogłoby być z OC sprawcy. Co najwyżej dopłaciłby kilkadziesiąt złotych na straconych zniżkach. Ale nie, lepiej jest uciec i nie przyznać się do winy.
@yahoo111: chodziło mi raczej o to, że jak coś odpadnie, ale jedzie dalej, to znaczy, że owa część chyba aż tak niezbędna nie była. Pozdrawia szczęśliwa posiadaczka mk III rocznik '96 :)
Chwała Spotterce, że dzięki niej ktoś może oszczędzi na naprawie ogrodzenia. Jak burak wjeżdża w ogrodzenie i je uszkadza, a potem ucieka z miejsca zdarzenia, to wszystko jest ok, tak? Oj tam, oj tam? Ale jak ktoś był świadkiem i przekazał te informacje, to jest konfidentem. Samochód został uszkodzony, to został. Naprawić go i tak musi i zapłaci za to z własnej kieszeni. Ale ogrodzenie samo się nie naprawi, kilka stówek, albo nawet kilka tysięcy na to pójdzie. Mogłoby być z OC sprawcy. Co najwyżej dopłaciłby kilkadziesiąt złotych na straconych zniżkach. Ale nie, lepiej jest uciec i nie przyznać się do winy.
Odpowiedz@yahoo111: wcale nie musi auta naprawiać, Golfy już takie są.
Odpowiedz@Cirilla_Fiona_Elen_Riannon: Sprawdź numer na ufg.pl, to jednak model 2003-2008, więc ciągle trochę za drogi na przeciętnego wiejskiego ujeżdżacza.
Odpowiedz@yahoo111: chodziło mi raczej o to, że jak coś odpadnie, ale jedzie dalej, to znaczy, że owa część chyba aż tak niezbędna nie była. Pozdrawia szczęśliwa posiadaczka mk III rocznik '96 :)
Odpowiedz