W przypadku dysków twardych na USB to wcale nie jest głupi pomysł. Jako, że Polak na błędach się uczy, to grzecznie Wam tylko podpowiadam, że w tym przypadku nie warto oszczędzać tych dwóch sekund.
@Maquabra: SSD to jeszcze pół biedy. Mechaniczne dyski wyjątkowo nie lubią nagłego odcięcia zasilania, zwłaszcza podczas pracy głowicy. Oj, nie lubią...
W przypadku dysków twardych na USB to wcale nie jest głupi pomysł. Jako, że Polak na błędach się uczy, to grzecznie Wam tylko podpowiadam, że w tym przypadku nie warto oszczędzać tych dwóch sekund.
OdpowiedzAmen. Mam zewnętrzny SSD i po wypożyczeniu blondynce nie umiem go doprowadzić do stanu odpowiedniej używalności.
Odpowiedz@Maquabra: SSD to jeszcze pół biedy. Mechaniczne dyski wyjątkowo nie lubią nagłego odcięcia zasilania, zwłaszcza podczas pracy głowicy. Oj, nie lubią...
OdpowiedzKrąży urban legend, że ktoś to naprawdę użył.
Odpowiedz...by biegać z balonami po wyphiździelewie.
Odpowiedz