Nie mógłbym czegoś takiego zrobić. Zniszczyć komuś życie za to że chciał zarobić i najnormalniej w świecie sprzedać produkt. Chciałbym, żeby religia chrześcijańska była prawdziwa i by takie sku*wysyny, oraz Ci co talie prawo ustalają spłoneli w piekle.
@daro97: Jak chce sprzedawać produkty to won na kase do tesco. A Ty szanowny konsumencie lepiej odstaw tego typu rzeczy bo zaczynasz przejawiać objawy warzywa.
@daro97: 97 to chyba rok Twego urodzenia więc jesteś efektem najnowszego systemu edukacyjnego, którego teraz wszyscy bronią, ale do rzeczy. Słuchaj jak chcesz sobie anarchii to wyjedź gdzieś na Sybir 'zajmij' kawałek terytorium i sobie tam bądź panem i władcą, ale tu obowiązuje prawo zakazujące sprzedawania i nawet posiadania extazy, a jak się nie podoba można zmienić kraj na taki, który tego nie zakazuje. Extazy jest szkodliwe szczególnie, że na 99% nie sprzedawał on czystego extazy jak większość takich domorosłych dilerów. Jakby sprzedał takie coś Twojej córce z domieszką czegoś na co byłaby uczulona i by umarła tak samo byś gadał, że po prostu chciał sobie dorobić? Jakby przy Tobie bombę nuklearną sprzedawali, ale słyszałbyś, że Tadżykistan chcą ją zrzucić to też byś nic z tym nie robił, bo to w końcu nie rzutuje na Twoje życie, a ktoś chce sobie dorobić?
@cozakraj7: Jak moja córka byłaby na tyle głupia by to wziąć to do kogo miałbym mieć pretensje? Do osoby, która w najzwyklejszy w świecie sposób dokonała transakcji? Miałbym prestensje albo do siebie, że źle ją wychowałem, albo do niej. I uprzedzając, sprzedawanie narkotyków osobom do określonego wieku, sądzę, że coś ok. 15 lat, byłoby w porządku, jak najbardziej powinno być przestępstwem. Każdy kto kupuje, albo zdaje sobie sprawę, że jest to prawie sama chemia, albo jest kretynem. Problemem by było jakby ktoś Ci powiedział, że jest to czysty towar, bo to jest oszustwo i to jak najbardziej powinno być karane. Skąd wywnioskowałeś, że chcę anarchii? Po prostu napisałem, że moja wolność, kończy się tam gdzie Twoja zaczyna i nic Ci do tego co kupuję jeśli w żaden sposób Cię to nie dotyczy. To, że jest to zakazane to absurd prawny.
@KarolSztrasburger: Tak, jestem kretynem, bo z przyzwyczajenia wcisnąłem shift.
@KarolSztrasburger: Weź się w garść palancie, co tak skory ważyć, kto ma być kretynem... Pisanie wielką literą zaimków osobowych jest formą kurtuazyjną. Żadne "zwracanie się do kogoś bezpośrednio" nie jest 'zasadą normatywną', pyszałku.
@Kajothegreat: to nie jest żadna kurtuazja tylko czysty debilizm. Słowo ,,tamci" też napiszesz wielką literą? A przecież to znaczy to samo co ,,ci" w tym kontekście.
@deltt: Prawdę mówiąc nie widziałem, o jakie "ci" wam chodzi. Nawet tu bym nie robił z tego "debilizmu" - pisanie zaimków osobowych wielką literą to kwestia konwencji.
@deltt: Takiej, że nie ma żadnego "obowiązku" pisania "ci" jako "tobie" wielką literą. "Ci" jako "tamci", na przykład, można by było pisać wielką, jeśli chodziłoby nam o denotowanie konkretnych "tych". Tak jak bóg jako ogół piszemy małą, a Bóg jako konkretny bóg wielką.
Oczywiście w tym wypadku daro97 się pomylił.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 stycznia 2017 o 23:03
Szkoda chłopa :/
Odpowiedz@Dawid12312: bo jest głupi?
OdpowiedzNie mógłbym czegoś takiego zrobić. Zniszczyć komuś życie za to że chciał zarobić i najnormalniej w świecie sprzedać produkt. Chciałbym, żeby religia chrześcijańska była prawdziwa i by takie sku*wysyny, oraz Ci co talie prawo ustalają spłoneli w piekle.
OdpowiedzPrzestań być głupi, proszę
Odpowiedz@daro97: Najnormalniej w świecie mógłby se na tych plantach koniki pony sprzedawać, a nie tabletki, po których dopiero się takie koniki widzi.
Odpowiedz@cozakraj7: Ale co Cię obchodzi co kto sprzedaje, jeśli w żaden sposób nie rzutuje to na Twoje życie?
Odpowiedz@daro97: Jak chce sprzedawać produkty to won na kase do tesco. A Ty szanowny konsumencie lepiej odstaw tego typu rzeczy bo zaczynasz przejawiać objawy warzywa.
OdpowiedzJeszcze jakiś ku*as bez kultury i argumentów ma zamiar używać ad personam, zamiast w normalny sposób napisać, co mu nie pasuje w moich poglądach?
Odpowiedz@daro97: 97 to chyba rok Twego urodzenia więc jesteś efektem najnowszego systemu edukacyjnego, którego teraz wszyscy bronią, ale do rzeczy. Słuchaj jak chcesz sobie anarchii to wyjedź gdzieś na Sybir 'zajmij' kawałek terytorium i sobie tam bądź panem i władcą, ale tu obowiązuje prawo zakazujące sprzedawania i nawet posiadania extazy, a jak się nie podoba można zmienić kraj na taki, który tego nie zakazuje. Extazy jest szkodliwe szczególnie, że na 99% nie sprzedawał on czystego extazy jak większość takich domorosłych dilerów. Jakby sprzedał takie coś Twojej córce z domieszką czegoś na co byłaby uczulona i by umarła tak samo byś gadał, że po prostu chciał sobie dorobić? Jakby przy Tobie bombę nuklearną sprzedawali, ale słyszałbyś, że Tadżykistan chcą ją zrzucić to też byś nic z tym nie robił, bo to w końcu nie rzutuje na Twoje życie, a ktoś chce sobie dorobić?
Odpowiedz@daro97: Teraz wyjaśnij kretynie, dlaczego napisałeś "ci" wielką literą. Zwracałeś się do kogoś bezpośrednio?
Odpowiedz@cozakraj7: Jak moja córka byłaby na tyle głupia by to wziąć to do kogo miałbym mieć pretensje? Do osoby, która w najzwyklejszy w świecie sposób dokonała transakcji? Miałbym prestensje albo do siebie, że źle ją wychowałem, albo do niej. I uprzedzając, sprzedawanie narkotyków osobom do określonego wieku, sądzę, że coś ok. 15 lat, byłoby w porządku, jak najbardziej powinno być przestępstwem. Każdy kto kupuje, albo zdaje sobie sprawę, że jest to prawie sama chemia, albo jest kretynem. Problemem by było jakby ktoś Ci powiedział, że jest to czysty towar, bo to jest oszustwo i to jak najbardziej powinno być karane. Skąd wywnioskowałeś, że chcę anarchii? Po prostu napisałem, że moja wolność, kończy się tam gdzie Twoja zaczyna i nic Ci do tego co kupuję jeśli w żaden sposób Cię to nie dotyczy. To, że jest to zakazane to absurd prawny. @KarolSztrasburger: Tak, jestem kretynem, bo z przyzwyczajenia wcisnąłem shift.
Odpowiedz@KarolSztrasburger: Weź się w garść palancie, co tak skory ważyć, kto ma być kretynem... Pisanie wielką literą zaimków osobowych jest formą kurtuazyjną. Żadne "zwracanie się do kogoś bezpośrednio" nie jest 'zasadą normatywną', pyszałku.
Odpowiedz@cozakraj7: Ecstazy jest mniej toksyczne niż Alkohol. Także łatwo sprzedać alkohol etylowy z dodatkiem alkoholu metylowego.
Odpowiedz@Kajothegreat: morda w kubeł ;] Tyle w temacie.
Odpowiedz@Kajothegreat: to nie jest żadna kurtuazja tylko czysty debilizm. Słowo ,,tamci" też napiszesz wielką literą? A przecież to znaczy to samo co ,,ci" w tym kontekście.
Odpowiedz@deltt: Prawdę mówiąc nie widziałem, o jakie "ci" wam chodzi. Nawet tu bym nie robił z tego "debilizmu" - pisanie zaimków osobowych wielką literą to kwestia konwencji.
Odpowiedz@Kajothegreat: jakiej niby konwencji? http://www.bliskopolski.pl/bledy/ci/
Odpowiedz@deltt: Takiej, że nie ma żadnego "obowiązku" pisania "ci" jako "tobie" wielką literą. "Ci" jako "tamci", na przykład, można by było pisać wielką, jeśli chodziłoby nam o denotowanie konkretnych "tych". Tak jak bóg jako ogół piszemy małą, a Bóg jako konkretny bóg wielką. Oczywiście w tym wypadku daro97 się pomylił.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2017 o 23:03
Trzeba być nie lada cymbałem by latać z takim workiem piguł, czy czegokolwiek innego po parku i pytać obcych ludzi czy chcą kupić...
Odpowiedz@a65076507: Mówisz z doświadczenia? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podpisano: niepolicja.
Odpowiedz@bukimi: Swoje wiem. Widać po gościu, że pojęcia nie miał o niczym i chciał na szybko dorobić.
Odpowiedz