To niech laska kupi sobie bardziej "rodzinny" samochód. Jakiegoś Forda Galaxy czy coś. Wyrwał ją na Mustanga to teraz boi się, że inna poleci na taką brykę :D
@Ginekolog_Amator: Daj spokój Multiplii, fajne autko. Mąż kupił sobie Kaszkaja ze 2 lata temu. Jakieś czarne. Moja Multipla jest zaparkowana obok :D
@Alex_J_Murphy: Też uważam, że jest je*nięta. Nie znam się co prawda na samochodach, ale nie wymaga się od chłopaka z ktorym się zna pół roku wymiany samochodu na "rodzinny" WTF. Jakby mój chłopak czy mąż miał Mustanga czy Porsche czy inne cudo i wiedziałabym jak wiele dla niego znaczy, to niech sobie ma tu auto. Sprawia mu to radość, jest szczęslowy to dlaczego nie? Rodzinne auto...czyli takiego mamusiowego mini-vana jak w amerykańkich filmach? Niektóre laski nie mają w ogóle wstydu. Ja nie pozwalałam swojemu obecnemu mężu po pół roku znajomości kupować mi czegoś droższego niż napój, bo uważałam że to przesada na tym etapie znajomości. A ona każe mu pozbyć się samochodu. Nienormalna i desperatka, która jedyne czego chce to upolować faceta. Dobrze chłopak zrobił, że wybrał samochód.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 stycznia 2017 o 9:49
Co za dzi*ka może nie chcieć Mustanga? Płoń w piekle za nazwanie go głupim samochodem.
OdpowiedzTo niech laska kupi sobie bardziej "rodzinny" samochód. Jakiegoś Forda Galaxy czy coś. Wyrwał ją na Mustanga to teraz boi się, że inna poleci na taką brykę :D
OdpowiedzMoże multiplę, wtedy będzie pewna, że żadna inna nie poleci na jej faceta.
Odpowiedz@Ginekolog_Amator: Daj spokój Multiplii, fajne autko. Mąż kupił sobie Kaszkaja ze 2 lata temu. Jakieś czarne. Moja Multipla jest zaparkowana obok :D @Alex_J_Murphy: Też uważam, że jest je*nięta. Nie znam się co prawda na samochodach, ale nie wymaga się od chłopaka z ktorym się zna pół roku wymiany samochodu na "rodzinny" WTF. Jakby mój chłopak czy mąż miał Mustanga czy Porsche czy inne cudo i wiedziałabym jak wiele dla niego znaczy, to niech sobie ma tu auto. Sprawia mu to radość, jest szczęslowy to dlaczego nie? Rodzinne auto...czyli takiego mamusiowego mini-vana jak w amerykańkich filmach? Niektóre laski nie mają w ogóle wstydu. Ja nie pozwalałam swojemu obecnemu mężu po pół roku znajomości kupować mi czegoś droższego niż napój, bo uważałam że to przesada na tym etapie znajomości. A ona każe mu pozbyć się samochodu. Nienormalna i desperatka, która jedyne czego chce to upolować faceta. Dobrze chłopak zrobił, że wybrał samochód.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2017 o 9:49
Ale facet ma nerwy ze stali. Po pierwszym niewybaczalnym bluźnierstwie jeszcze jej tłumaczył.
OdpowiedzPo pół roku znajomości namawia go, żeby zmienił auto na coś rodzinnego. Pachnie fejkiem. Chyba, że już jest "zapylona".
Odpowiedz@Ling: no skoro pisze, ze potrzebuja czegos rodzinnego to mozna bezpiecznie zalozyc, ze tak...
OdpowiedzEch, kiedy moderatorzy przestaną dawać na główną te nieśmieszne fejki...
Odpowiedz