A co, jeśli ktoś po prostu nie lubi pić? Można się dobrze bawić bez alkoholu, ba, nie pomaga on w jakiejkolwiek zabawie, no chyba, że ktoś lubi adorować sedes lub cierpieć na następny dzień.
Co do drugiego: wystarczy wziąć zimne ognie, owinąć je zwykłą taśmą klejącą, podpalić i włożyć pod wodę - będą się paliły.
Jak ktoś nie wierzy - http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-trzymac-ogien-pod-woda
Jest jasno? Jest.
@Orrelis:
Oczywiście że można jest dużo więcej ciekawych używek: marihuana, ecstasy itd.
Ja też jestem zdania że można się bawić będąc trzeźwym ale niektórych nie przegadasz. Poza tym obrazek pochodzi z tego co widze z bezużytecznej.pl, która to strona jest mount everestem kretynizmu.
A co, jeśli ktoś po prostu nie lubi pić? Można się dobrze bawić bez alkoholu, ba, nie pomaga on w jakiejkolwiek zabawie, no chyba, że ktoś lubi adorować sedes lub cierpieć na następny dzień. Co do drugiego: wystarczy wziąć zimne ognie, owinąć je zwykłą taśmą klejącą, podpalić i włożyć pod wodę - będą się paliły. Jak ktoś nie wierzy - http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-trzymac-ogien-pod-woda Jest jasno? Jest.
Odpowiedz@Orrelis: Oczywiście że można jest dużo więcej ciekawych używek: marihuana, ecstasy itd. Ja też jestem zdania że można się bawić będąc trzeźwym ale niektórych nie przegadasz. Poza tym obrazek pochodzi z tego co widze z bezużytecznej.pl, która to strona jest mount everestem kretynizmu.
Odpowiedz