Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Szukanie znajomości

Dodaj nowy komentarz
avatar sandritta13
4 4

Ojjjjj... jak bardzo się mylisz.

Odpowiedz
avatar przeszczep
5 7

@Sssmok: Trzeba było iść na normalne studia, a nie zaoczne na prywatnej uczelni, to byś nie kolorował obrazków.

Odpowiedz
avatar Orrelis
1 3

@przeszczep: A może on właśnie jest na IŚ? U mnie na uczelni ten kierunek to zbiór największych jełopów, którzy na nic innego się nie dostali, ale przynajmniej mogą mówić "studiuję na polibudzie"

Odpowiedz
avatar bobek94
0 6

Rocznik '94 a w e-mailu 92- It's a trap :v

Odpowiedz
avatar cczeslaww
0 4

Myślałem, że na inżynierii środowiska ludzie nie boją się, że ktoś im zabierze, bo i tak prawie nikt jej po tych studiach nie znajdzie.

Odpowiedz
avatar FrozenMind
-1 1

"Myślę, więc jestem. Nie myślę, więc jestem na IŚ." - cytat z kibla na politechnice.

Odpowiedz
avatar sandritta13
1 1

.... a i tak większość ludzi nie wie czym zajmują się absolwenci IŚ

Odpowiedz
avatar zlosliwosc
0 0

Kfc i kasa w tesco,min wymagania

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Ależ g*wno burzę rozpętałem :) Widać współczesnych studentów zabolało... Napisałem tylko swoje zdanie oparte na doświadczeniu. Skończyłem Inżynierie Środowiska wiele lat temu i przeszedłem długą ścieżkę od asytenta projektanta do starszego menadżera w bardzo dużej firmie, ponieważ ciężko na to pracowałem. Młodzi ludzie, którzy przychodzą do tej firmy szybko wylatują, ponieważ okazuje się, że nic nie potrafią - nawet myśleć. Zaraz ktoś napisze, że głównym powodem są wyzysk i małe pieniądze. Skoro zaraz po studiach pracodawca daje 3500 netto PLN, a "inżynier" nie umie skorzystać z tablic do obliczeń procesowych, to jakie mam mieć zdanie? I nie tylko mówię o IŚ, ale i o innych ścisłych kierunkach. Wnioski są 3: - nie masz nic i ciężko pracujesz na to, aby coś osiagnąć i coś mieć. - albo masz tatusia z firmą/znajomościami, który przygotował dla Ciebie posadkę, wystarczy byle dyplom. - wyższe uczelnie, którym nie zależy na wykształceniu młodego pokolenia, a jedynie na kasie. Biorą wszystkich, jak leci i przepychają z roku na rok.

Odpowiedz
Udostępnij