@Glaurung_Uluroki: A jesteś w stanie wytłumaczyć, dlaczego w dieslach tak jest, a w innych autach nie? (Znaczy się za dużo do czynienia nie miałam, a jeśli, to nie przyglądałam się ogrzewaniu)
@Bekerelka: Najprościej - skoro spala mniej paliwa i w dodatku mniej kalorycznego, to musi mniej grzać, tym bardziej, że jest bardziej wydajny termicznie. Taka specyfika.
Mam Volvo s40 2.0D i bez włączania fotela najdalej po trzech minutach mam wystarczająco ciepło w aucie. Dodam, że na samym nawiewie z zewnątrz, bez klimy, którą używam raczej tylko do chłodzenia latem. Może macie dziadowskie instalacje?
cały czas nakłaniam do kupienia sobie termostatu za +/- 50zł :P a w lato... no cóż... do większości aut pasuje szmaciany dach z twingo, tylko trzeba mieć wyrzynarkę.
@nabassu: diesle sie po prostu słabo grzeją, wymiana termostatu nic nie da, znajoma w swoim dopiero ma cieple powietrze po 7km, gorace jeszcze pozniej :D
@firedragon555: 7 kilo to nie jest tak tragicznie w mrozy. zawsze mozna wykorzystać przepisową minutę na kopcenie autem pod domem, pamiętając jednak, że diesel to nie jest kojący szczebiot maserati v12 :P
Nie wiem, czym jeździcie, ale macie coś spi@rdolone w instalacji. Chyba, że to Tdi.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: A jesteś w stanie wytłumaczyć, dlaczego w dieslach tak jest, a w innych autach nie? (Znaczy się za dużo do czynienia nie miałam, a jeśli, to nie przyglądałam się ogrzewaniu)
Odpowiedz@Bekerelka: Najprościej - skoro spala mniej paliwa i w dodatku mniej kalorycznego, to musi mniej grzać, tym bardziej, że jest bardziej wydajny termicznie. Taka specyfika.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: No to wiadomo, termodynamika mi się kłania :P myślałam, że chodzi o coś bardziej złożonego. Dzięki wielkie!
OdpowiedzMam Volvo s40 2.0D i bez włączania fotela najdalej po trzech minutach mam wystarczająco ciepło w aucie. Dodam, że na samym nawiewie z zewnątrz, bez klimy, którą używam raczej tylko do chłodzenia latem. Może macie dziadowskie instalacje?
Odpowiedz@Bekerelka: Chciałem wyjaśnić prosto, a trafiła się fizyczka. :) Nie ma za co.
Odpowiedzcały czas nakłaniam do kupienia sobie termostatu za +/- 50zł :P a w lato... no cóż... do większości aut pasuje szmaciany dach z twingo, tylko trzeba mieć wyrzynarkę.
Odpowiedz@nabassu: diesle sie po prostu słabo grzeją, wymiana termostatu nic nie da, znajoma w swoim dopiero ma cieple powietrze po 7km, gorace jeszcze pozniej :D
Odpowiedz@firedragon555: 7 kilo to nie jest tak tragicznie w mrozy. zawsze mozna wykorzystać przepisową minutę na kopcenie autem pod domem, pamiętając jednak, że diesel to nie jest kojący szczebiot maserati v12 :P
Odpowiedz"Żar Mordoru"? W samym Mordorze nie było gorąco.
Odpowiedz