Kiedyś nie potrafiłem osiągnąć orgazmu jeśli nie wyliczyłem sobie jakiegoś równania przed finiszem, ale teraz to już nie wystarcza i żeby skończyć muszę sobie wyobrazić jakąś perwersję. Wiem że to chore, ale tuż przed szczytowaniem dzielę przez zero...
czyli wiesz, że już coś "zaliczyłaś", choć jeszcze nie znasz wyników...
OdpowiedzKiedyś nie potrafiłem osiągnąć orgazmu jeśli nie wyliczyłem sobie jakiegoś równania przed finiszem, ale teraz to już nie wystarcza i żeby skończyć muszę sobie wyobrazić jakąś perwersję. Wiem że to chore, ale tuż przed szczytowaniem dzielę przez zero...
Odpowiedz