@Kreciuch: Artykuł podobny, ale tutaj są dodatkowo komentarze i głównie o nie chodzi, więc nie traktowałabym tego jako powtórki.
Mimo to dzięki za czujność! :)
tak mniej więcej od kilku tysięcy lat wygląda system społeczny - jest sobie taki cfaniak co wyłudza 4zł, następnie przychodzi silniejszy i oferuje poszkodowanemu że będzie go "ochraniał" w zamian za abonament 2zł... pozornie bardziej opłacalne dla "ofiary" tyle że ci dwaj byli w zmowie i dzielą się po połowie - niby mniej niż 4zł, ale 4zł mogliby wyłudzić tylko od kilku gości - bo inaczej grupa okradanych by się postawiła - a dzięki temu podstępowi, ten co "ochrania" nazywa się "państwo" i pobiera opłatę od całej klasy... nikt się nie zbuntuje, bo w pojedynke nie mają szans a żeby się zebrać w grupę potrzebowaliby lidera, któego z kolei ta "rządząca" dwójka za wczasu wyłapuje i przekabaca na swoją stronę albo kasuje (zanim zdobędzie "poparcie")
Który w tej sytuacji jest poszkodowany? Ten co dostał tube w ryj? Czy ten ktory nie dostal 2 zlotych?
OdpowiedzZależy, najprawdopodobniej umowa była zawarta przy użyciu szantażu, więc ten co dostał tubę w ryj. Jednak pewności co do zawarcia umowy nie mamy.
Odpowiedz@Ascara http://mistrzowie.org/390530 Jak znajdziesz chwilę to zerknij tu
Odpowiedz@Kreciuch: Artykuł podobny, ale tutaj są dodatkowo komentarze i głównie o nie chodzi, więc nie traktowałabym tego jako powtórki. Mimo to dzięki za czujność! :)
Odpowiedzhttps://i.ytimg.com/vi/QbknKWjnYmE/hqdefault.jpg
Odpowiedztak mniej więcej od kilku tysięcy lat wygląda system społeczny - jest sobie taki cfaniak co wyłudza 4zł, następnie przychodzi silniejszy i oferuje poszkodowanemu że będzie go "ochraniał" w zamian za abonament 2zł... pozornie bardziej opłacalne dla "ofiary" tyle że ci dwaj byli w zmowie i dzielą się po połowie - niby mniej niż 4zł, ale 4zł mogliby wyłudzić tylko od kilku gości - bo inaczej grupa okradanych by się postawiła - a dzięki temu podstępowi, ten co "ochrania" nazywa się "państwo" i pobiera opłatę od całej klasy... nikt się nie zbuntuje, bo w pojedynke nie mają szans a żeby się zebrać w grupę potrzebowaliby lidera, któego z kolei ta "rządząca" dwójka za wczasu wyłapuje i przekabaca na swoją stronę albo kasuje (zanim zdobędzie "poparcie")
OdpowiedzWidzę że edukacja polityczna nam kwitnie.
Odpowiedz