Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Reforma edukacji

by JackTheRipper00
Dodaj nowy komentarz
avatar richie117
8 12

Mam nadzieję, że przestaną na matematyce uczyć cyfr arabskich. STOP islamizacji Polski!!!

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 1

@richie117: ale one są tak naprawdę indyjskie, więc nie ma problemu...

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
6 10

Po cholerę na biologii antykoncepcja? Od tego jest WDŻ czy inne takie, na biologii to niech się dzieci uczą.. biologii. Funkcje organów, podział komórek i takie tam.

Odpowiedz
avatar kunrad
-4 10

@NobbyNobbs: Może w innych szkołach jest inaczej ale u mnie WDŻ nigdy chyba nie był prowadzony z sensem (...a tak drogie dzieci wygląda prącie... ...więc dziewczynki różnią się od chłopców... itd.) i chyba nikt tego nie brał na poważnie więc myślę, że tak ważna kwestia jak antykoncepcja powinna być poruszana na biologii/przyrodzie.

Odpowiedz
avatar Grajcz
9 11

@NobbyNobbs: Lepsze pytanie to kiedy niby była? Bo ja do podstawówki chodziłem w latach 90-tych i jakoś na Biologi nie było ani słowa o antykoncepcji. Jedynie czysto Biologiczne wyjaśnienie czym jest zapłodnienie, rozwój płodu, etc. A o antykoncepcji miałem w Gimnazjum i Technikum na tym słynnym WDŻ którego rzekomo nigdy nie było i wciąż nie ma. A ja ponad 10 lat temu na zacofanym podkarpaciu jakoś miałem te zajęcia na wysokim poziomie. @kunrad: A ja myślę że w takim razie powinno się zmienić nauczyciela WDŻ zamiast wciskać do programu Biologii czegoś co jej nie dotyczy.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
10 10

@kunrad: a na W-F uczmy dzieci rozwiązywać pochodne, bo nie ma tego na matematyce, a to bardzo ważne.

Odpowiedz
avatar Grajcz
4 6

Cytat z genialnego artykułu: "Uczeń, który ukończy szkołę po reformie PiS, będzie „jedynie odtwórcą przekazanych mu wiadomości”, bo kształcenie literackie „nie zakłada samodzielności myślenia, rozwijania umiejętności interpretacji, przyjemności lektury, aktywności czytelniczej; opiera się wyłącznie na przymusie”." Odkrywcze, tylko że zawsze tak było. Samo słowo KLUCZ w rozwiązaniach matury i innych egzaminów definiuje cel szkoły - nauczyć jak się dopasować do klucza, nie kombinuj samodzielnie bo stracisz punkty jak egzaminator nie zrozumie jakim sposobem doszedłeś do rozwiązania. Na studiach jest z tym już dużo lepiej bo każdy nauczyciel akademicki ma swobodę w ocenie swoich studentów i potrafi docenić indywidualne rozwiązania.

Odpowiedz
avatar gramin
-1 5

@Grajcz: Po pierwsze, nie zawsze tak było. Szkoła - co może wydawać się cokolwiek dziwne - istniała także i przed latami 90-tymi ubiegłego wieku. Co więcej, nie było wówczas odpytywania z klucza, czy testów. Po drugie, reforma - jak sama nazwa wskazuje - ma naprawić rzeczy źle działające, a nie je pogłębiać. Ciekawe kiedy do was, zwolenników narodowych socjalistów, dotrze ten prosty fakt, że "argument": kiedyś było źle, więc po zmianach też musi być źle, lub nawet gorzej, jest czystym idiotyzmem. Przecież ta niby reforma edukacji miała naprawić złe elementy nauczania. No a co robi? Jedynie je pogłębia, bo traktuje ucznia jak przedmiot w który należy wtłoczyć jakąś wiedzę. Żaden element "nowego" programu nie zachęca do samodzielności, nie daje całościowego spojrzenia na świat. Właśnie o tym ten genialny artykuł mówi.

Odpowiedz
avatar Grajcz
0 0

@gramin: Nie, ten propagandowy artykuł sugeruje że zmiany PiS prowadzą do takiego efektu. A jest to zwykłe kłamstwo bo pod tym względem szkoła się nie zmienia.

Odpowiedz
avatar Mariano66
0 0

@Grajcz: Z fragmentu który zacytowałeś nie wynika, że autor uważa że przed obecną reformą było lepiej. To Twoja interpretacja i dopatrywanie się sugestii. Równie dobrze można z tego wyciągnąć sugestię, że ta reforma tego nie naprawia chociaż powinna.

Odpowiedz
avatar Maquabra
1 11

Reforma robiona tylko po to, by w okresie dołka demograficznego zamykać szkoły i zwalniać nauczycieli tak, by ciemny lud się nie połapał. A że na fizyce dzieci nie będą nic rozumiały, bo na matematyce nie było jeszcze najprostszych równań potrzebnych do ruchu jednostajnego prostoliniowego? Oj tam, oj tam. "Polska może być biedna, ale musi być katolicka".

Odpowiedz
avatar yahoo111
6 6

@Maquabra: Plany MEN jeszcze sprzed wyborów (a tym bardziej reformy) zakładały zwolnienie 35-40 tysięcy nauczycieli w skali kraju. Plany te były opiniowane i podpisane przez obecnego przewodniczącego ZNP. Potem ZNP protestuje przeciwko zwalnianiu nauczycieli w wyniku reformy (30 tysięcy osób w skali kraju). Miesiąc temu w wywiadzie z przewodniczącym ZNP, gdy został o to zapytany, zamilkł i nie potrafił wydusić z siebie słowa, bo zdał sobie sprawę, że został przyłapany na kłamstwie.

Odpowiedz
avatar Mariano66
-3 7

@Maquabra: Jest to też doskonały pretekst, żeby w trybie pilnym zmienić podstawy programowe (n.p. z historii), kanon lektur. Ale najważniejsze jest żeby się wykazać, nie ważne "dlaczego", "po co" i "jakim kosztem". Zmiana dla zmiany.

Odpowiedz
avatar yahoo111
3 7

Z całym szacunkiem, ale o co się rzucają? Że nie będzie o grafenie, a w zamian będzie o obróbce węgla? Proszę wybaczyć, ale jak ktoś nie zna i nie rozumie węgla i jego obróbki, to jak zrozumie grafen? Czy temat obróbki węgla stał się nieaktualny? Niemodny? Może zatem zacząć wykładać dzieciom całki w pierwszej klasie? Może na chemii pominą cały dział chemii nieorganicznej i od razu mówić o białku i jego zginaniu? Może na fizyce pomińmy Newtona i Einsteina, bo przecież ich teorie są zbyt uproszczone na obecny stan wiedzy i od razu przejdźmy do fizyki kwantowej? Może na geografii nie pokazujmy płaskich map, tylko od razu zamówmy atlasy, które będą odzwierciedlać wypukłość Ziemi? Jedną z głupot dotychczasowego systemu edukacji jest to, że w gimnazjum na chemii (4 godziny tygodniowo rozłożone na trzy lata, czyli zwykle jedna godzina w pierwszej klasie, dwie w drugiej i jedna w trzeciej) wszystko ściśnięto razem, ograniczono ilość czasu przeznaczonego na alkohole, kwasy organiczne, estry i polimery, ale za to jest o aminokwasach i białkach. Nic to, że uczeń nie będzie miał podstaw i potem w szkole średniej musi zaczynać od zera. Za to mamy 14-latków, którzy na chemii mieli o białkach!

Odpowiedz
avatar Orrelis
-4 8

U mnie w szkole i na przyrodzie w podstawówce i na biologii w gimnazjum była mowa o antykoncepcji. Mieliśmy też WDŻ, ale chodziło na nie kilka osób i w końcu przestały się odbywać. No ale lepiej wcale nie uczyć, a potem są w necie na forach pytania typu "Z moją dziewczyną uprawialiśmy seks, ale był to przerywany, czy może spowodować to ciążę? Mamy po 14 lat" Albo "No ja biorę po każdym weekendzie tabletkę po, bo ci debile nigdy nie umieją wyjąć na czas". Ludzie nie zdają sobie sprawy, że tabletkę po można wziąć tylko raz. Nas tego uczyli na lekcjach. Teraz będzie tylko gorzej. http://www.nazdrowie.pl/artykul/antykoncepcja-nastolatkow

Odpowiedz
avatar driss
3 3

@Orrelis: To chyba źle Was uczyli. Tylko raz? Chyba tylko raz na jakiś czas. Przeczytaj artykuł, który sama podałaś. Nie powinno się brać wielokrotnie w ciągu miesiąca.

Odpowiedz
avatar Grajcz
3 5

@Orrelis: Jakiś ułamek debili zawsze się trafi i to oni są wyciągani do artykułów z cyklu "jak słabo z antykoncepcją u młodzieży". A tymczasem ja w swoim życiu nie spotkałem żadnego 13+ latka który by nie wiedział jak się zabezpieczać. Inna sprawa to że gówniarze z reguły - uwaga - są gówniarzami które nie dorosły do odpowiedzialności i seksu. Więc czasem się zapomni o prezerwatywie - a bo może się uda - lub tak jak najczęściej - po alkoholu, byle jak i z byle kim. A potem płacz o nastoletnie ciąże które i tak w 90% wynikają z głupoty a nie braku wiedzy.

Odpowiedz
avatar yahoo111
4 6

@Grajcz: W Szwecji, Wielkiej Brytanii i innych krajach, średni wiek inicjacji oscyluje wokół 12 lat i od lat się obniża, a ilość ciąż nastolatek (na tysiąc osób) jest ponad dziesięciokrotnie wyższy, niż w Polsce (w Wielkiej Brytanii jest to nawet ponad dziesięć razy więcej).

Odpowiedz
avatar Nefertiti
2 2

@Orrelis: Bzdura. Rzeczywiście nie można brać takiej tabletki co weekend, ale nie jest tak, że można ją łyknąć zaledwie raz. Generalnie ona bardzo mocno zaburza równowagę hormonalną, a ponadto (jak wiele tabletek) nie jest neutralna dla wątroby. Z tego powodu warto stosować ją z rozwagą.

Odpowiedz
avatar Grajcz
0 0

@yahoo111: Nie żebym się nie zgadzał co do skutków zachodniej edukacji seksualnej ale takie dane brzmią bardzo niewiarygodnie. ŚREDNIA 12 lat? Mógłbyś podać jakieś źródło takich danych.

Odpowiedz
avatar yahoo111
1 1

@Grajcz: Fakt, średnia rzeczywiście mi tu nie pasuje. aaem.pl/fulltxt.php?ICID=1011065 Trochę zastanawia mnie w powyższym tekście, że najniższy wiek inicjacji to 12,8 lat (chłopiec w Niemczech), ale taki już urok ankiet. https://en.wikipedia.org/wiki/Adolescent_sexuality Tutaj jest tylko procent czynnych seksualnie 15-latków, w Anglii jest to prawie 40% dziewcząt. Chyba wiem, skąd mi się wzięła ta średnia, było to bodajże w wyniku debat o obniżenie wieku zgody w Anglii, skoro tak wiele osób przed 14 rokiem życia jest aktywnych seksualnie.

Odpowiedz
Udostępnij