fiacik tą swoją "wytrzymałość" zawdzięcza małej masie. gdyby był cięższy, nie odskoczyłby tak ochoczo od pancernej limuzyny broszkowej.
trochę jak Tytanik. gdyby ten nie był tak wielki i ciężki, to pomijając jego małą sterowność spowodowaną poniekąd wielką masą, nie rozprułby burty na tak długim odcinku. bezwładność to ladacznica...
p.s. ja się dołożyłem do fiacika, a wy?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2017 o 23:37
fiacik tą swoją "wytrzymałość" zawdzięcza małej masie. gdyby był cięższy, nie odskoczyłby tak ochoczo od pancernej limuzyny broszkowej. trochę jak Tytanik. gdyby ten nie był tak wielki i ciężki, to pomijając jego małą sterowność spowodowaną poniekąd wielką masą, nie rozprułby burty na tak długim odcinku. bezwładność to ladacznica... p.s. ja się dołożyłem do fiacika, a wy?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2017 o 23:37