Czarna skóra zawsze idzie w parze z roszczeniami i oskarżeniami o rasizm (nawet jak go nie ma). A ja nie chcę w Polsce rasizmów.
Taki z niego Polak jak z Muhammada Szwed.
Żadne tam 500+ czy ratowanie się przed chorym i zawistnym PO - Ja specjalnie głosowałem na PiS by murzynów bili.
Nie ma czegoś takiego jak czarnoskóry Polak. Jest co najwyżej Afrykanin z obywatelstwem polskim. Naród to grupa ludzi, która mieszka na danym obszarze od setek albo tysięcy lat, a w naszej strefie klimatycznej rozwinęła się rasa biała, która utworzyła rdzenne tradycje i naród. Dlatego każdy przyjezdny nigdy nie będzie Polakiem, chyba że mieszka tu od pokoleń sięgających setki lat wstecz.
@Fishka: Nie, żył w Polsce, walczył ramię w ramie z Polakami i duchowo mógł się czuć Polakiem, mógłby już nim być w oczach innych, etnicznie jednak Polakiem nie był. Co innego jego dzieci, wnuki czy prawnuki, które już tu (by) się urodziły i tu z poszanowaniem polskich wartości, tradycji,kultury czy patriotyzmu zostałyby w niej wychowani. I tylko w niej. Nie mówiąc o tym, że często mówi się, że ktoś jest tej czy tej narodowości ma na myśli conajmniej 3 pokolenia wstecz tej samej narodowości.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 lutego 2017 o 15:14
A po drugie primo, napisał że mieszka w Polsce od urodzenia więc skąd założenie, że jego ojciec/dziadek/pradziadek nie mieszkali w Polsce od urodzenia?
@doberoszm: Po drugie "primo" czyli po drugie pierwsze? Nie no gratulacje. Uwielbiam jak inni posługują się słownictwem i zwrotami, których nie znają i nie rozumieją.
Obywatelstwo danego kraju to coś więcej niż miejsce urodzenia czy obywatelstwo. To przede wszystkim wychowanie i przywiązanie do danej narodowości i poczucie wspólnoty z tym krajem. To, że ktoś urodził się na przykład w Rosji ale spędził życie w Polsce czuje się Polakiem, a pomimo że ma obywatestwo Rosji wcale nie musi być częścią narodu rosyjskiego. Poza tym to że ktoś czuje się Polakiem nie do końca również znaczy, że nim jest z punktu widzenia społecznego,a nie prawnego.
@Lynn:
A, już rozumiem!
Gdy ktoś urodził się w Rosji i ma rosyjskie obywatelstwo, ale czuje się Polakiem, to nie należy do narodu rosyjskiego, bo liczy się przywiązanie i samoświadomość.
Ale nie może być też częścią narodu polskiego, bo przecież tutaj liczy się miejsce urodzenia!
Szkoda, że dawniej nie było tylu intelektualistów, wielu ludzi niepotrzebnie przelewało krew za cudzą ojczyznę, a tak to by wiedzieli. :(
@Dawid_M: Kim Ty gościu jesteś, żeby mówić kto Polakiem może być a kto nie?
A jak nie chodzę do kościoła, nie mam wąsa i nie wpier***** na obiad w niedzielę rosołu i schabowego to co? Też Polakiem nie jestem i mam się wynosić?
Wiesz ilu jest ludzi, którzy mają wyłącznie polskie pochodzenie, bez żadnych domieszek litewskich/rosyjskich/ukraińskich/tatarskich/romskich/jeszcze innych? Ułamek procenta. Gdybyś naprawdę znał historię wiedziałbyś takie rzeczy.
No ale wiadomo - Polska dla Polaków, Anglia dla Anglików i Polaków.
Co Ty gościu w ogóle wiesz o tamtym człowieku ze zdjęcia? Nic. Tu kończy się nasza dyskusja.
@Lynn: "Obywatelstwo danego kraju to coś więcej niż miejsce urodzenia czy obywatelstwo". - co? xD
trochę definicji dla wszystkich wyczulonych na rasizm:
Grupa etniczna – grupa ludzi, identyfikujących się ze sobą w oparciu o wspólne doświadczenia społeczne, kulturowe, narodowe oraz historyczne. Przynależność do grupy etnicznej najczęściej wiąże się ze wspólnym dziedzictwem kulturowym, językiem, strukturą społeczną, wierzeniami, rytuałami, kuchnią, ubiorem czy wyglądem zewnętrznym.
a więc wniosek jest taki: człowiek czarnoskóry nie wpisuje się w nasz krąg kulturowy i na dzisiejszy moment nie może przynależeć do naszej grupy etnicznej czy się to komuś podoba czy nie, to nie jest kwestia rasizmu tylko faktów. otóż ja np. deklaruję się jako narodowiec, czy nacjonalista jak kto woli. ale patrząc na ludzi wokół powiem że bywa tak że osoby obce nam kulturowo czasami są lepszymi Polakami i prawdziwszymi Polakami niż tacy z dziada pradziada. a obywatelstwo nie jest wyznacznikiem narodowości
@Zbutawryja: Trochę definicji dla Ciebie:
Naród - zbiorowość ludzi wyróżniająca się wspólną świadomością narodową, czyli poczuciem przynależności do wspólnoty definiowanej aktualnie jako naród. - Encyklopedia PWN.
Grupa etniczna nie jest tym samym co naród, dokonujesz (mniej lub bardziej świadomie) manipulacji przywołując definicję podobnego, ale zdecydowanie nie tożsamego pojęcia. To nawet nie jest synonim.
@Bravo512 dokładnie. Grupa etniczna i naród to dwa różne pojęcia, przy czym jeśli ten czarnoskóry chłopak wyznaje naszą kulturę, religię, posługuje się językiem Polskim, jest obeznany w naszej historii to dodatkowo można uznać, że jest w naszej grupie etnicznej. Ale myślę, że lepiej będzie zakończyć temat, muru głową nie przebijesz. A co do "po drugie primo"(musiałem) użyłem tego błędu specjalnie, był on użyty zarówno w kabarecie radiowym jak i w filmach, serialach itp
@Dawid_M: I za co go tak minusujecie? Czy jeśli jakiś biały zamieszka w wiosce jakiegoś prymitywnego, afrykańskiego plemienia z automatu staje się jego członkiem? Co on ma wspólnego z jego historią, kulturą, obyczajami itp. itd? Żałośni jesteście.
@Bravo512: nie przypuszczałem że ktokolwiek mógłby wyciągnąć takie błyskotliwe wnioski że ja pisałem że naród i grupa etniczna to jest to samo. pisałem te dwie rzeczy z innej beczki. miałem na myśli że ktoś może być innej grupy etnicznej ale tej samej narodowości. ba, ktoś może nawet mieć inne obywatelstwo i być lepszym Polakiem niż niektórzy tu z obywatelstwem Polski. dobrze wiedzieć że na przyszłość trzeba wam wszystko pisać po kolei jak dzieciom z podstawówki.
@Zbutawryja nie, podałeś definicje słowa grupa etniczna, po czym wysunąłeś wnioski, a co za tym idzie dałeś do zrozumienia, że uznajesz, że to to samo co naród.
@Zbutawryja: Człowieku, z definicji "Grupy etnicznej" wyciągasz wniosek, że ktoś spoza niej nie należy do jej kręgu kultury nawet wtedy, gdy do niego należy, a później masz pretensje, że zarzuca ci się mieszanie pojęcia "naród" i "grupa etniczna"? Dobrze rozumiem?
Uprzejmie prosiłbym, byś wziął się w garść :).
@Lynn: Sama sobie zaprzeczasz. Dowiedz sie co to jest obywatelstwo, bo sie osmieszylas brakiem wiedzy. Obywatelstwo to obywatelstwo, to nic wiecej, a co to jest obywatelstwo i jakie daje mozliwosci, to odsylam z tym do google. Nie ma czegos takiego jak czysty 100% polak. Jak murzyn czuje sie polakiem, to nim jest, kolor skory, krak pochodzenia nie ma wplywu na to. Jak by przeanalizowac pochodzenie kazdego naszego rodaka z osobna, to moze tylko kilka % by mialo korzenie czysto ,,slowianskie".
nie wierzę w to co czytam. Polemika z wami mija się z jakimkolwiek sensem i jakimkolwiek celem ale poświęcę jeszcze kolejne 5 minut mojego cennego życia by dokładnie wam naświetlić co miałem na myśli akapit po akapicie bo nie rozumiem... nie jestem w stanie pojąć jak ktoś może się nie zgadzać z tak oczywistymi rzeczami. ale to wynika chyba z tego że coś chaotycznie napisałem a osoba która gdy coś czyta to musi mieć obrazki może mieć problem z kojarzeniem co z czym i jak.
1. z definicji grupy etnicznej wyciągam wniosek że np osoba czarnoskóra nie jest w naszym kręgu kulturowym.
2. jeśli ktoś jest spoza naszego kręgu kulturowego ale akceptuje naszą kulturę, kocha Polskę i wie czym ona jest to może być dobrym Polakiem i Patriotą. tak! mimo że jest czarny! o tym właśnie wam piszę że grupa etniczna a naród to dwie różne rzeczy! (a obywatelstwo to trzecia różna rzecz ale już o tym nie mieszam bo znowu wam się w główkach zakręci od przeczytania paru wersów przy których nie ma obrazków do objaśnienia)
3. jeśli ktoś jest z naszego kręgu kulturowego a ma Polskę w dupie i traktuje ją jak ofiarę którą można okraść nie zasługuje na miano Polaka mimo że ma obywatelstwo Polskie. sam wyklucza się z pojęcia "naród" czyli wspólnota.
4. słowa "dla wyczulonych na rasizm" przed objaśnieniem grupy etnicznej napisałem dla tych którzy oburzali się że ktoś wytykał że murzyn to nie nasza kultura.
dziękuję dobranoc. choć i tak banda debila zminusuje nim przeczyta.
PS: nim ktoś się dopierdzieli do pkt.3 że ktoś ma obywatelstwo Polskie a ja mówię że nie jest Polakiem to już objaśniam że dla mnie obywatelstwo to wyłącznie papierek i nic więcej. dla mnie definicją Polaka z krwi i kości jest narodowość, nie obywatelstwo. bo jest wielu polskich patriotów obywatelstwem Amerykańskim, Litwińskim, etc... mam nadzieję że pomogłem.
@Zbutawryja: Zrozum, że już pierwsza twoja implikacja jest idiotyczna. "Grupa etniczna" odnosi się do kwestii etnicznych, zaś "krąg kulturowy" do kwestii kulturowych. Dookreślając: kwestie etniczne z natury swojej są wrodzone, a kulturowe nabyte. Jeśli więc ktoś urodził się w jakimś tam kraju, z którego to jego rodzice nie pochodzą, i żyje w tym kraju całe życie, naturalnie związany jest z kulturą tego właśnie kraju (słowem: kultura tego kraju będzie jego kulturą natywną; kultura kraju jego rodziców będzie tą "nabytą").
@Zbutawryja: Pomijając już kwestie jednolitości etnicznej; tego, że 85% Polaków ma w swojej puli geny żydowskie, 40% litewskie, 70% ukraińskie, 50% germańskie itd. Twoje pojęcie 'Polak z krwi i kości' to co najwyżej postulat filozoficzno-narodowo-wyzwoleńczy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2017 o 11:57
Pamiętam jak kiedyś byłem w teatrze na pewnym spektaklu. Przed nim pewien stary żyd opowiadał co się działo podczas wojny światowej. Opowiadał jak to w Warszawie ludzie ratowali małe dzieci. Przerzucali je przez mur, podrzucali do domów, zamieniali w szpitalach. Opowiadał ile to polskich rodzin miało w domu takiego małego żyda. Do Polski ilu Ukraińców zawitało? Milion? Ilu Polaków jest za granicą? Miliony? Taki murzyn też może być Polakiem *szok* :) Oczywiście nie z krwi i kości, ale najważniejsze jest serce i rozum :)
@dawinbi: Najważniejsze, żeby był spoko człowiekiem a nie dinduu nuffin, policja rasiści, przodkowie WSZYSTKICH białych niewolili czarnych, a ja mogę z uwagi na to kraść :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2017 o 7:07
Uczył się w Je**ć ku**e policyjną
Uczęszczał do: A.C.A.B
W dymku rozmowy: "Bez pracy"
P.S. Podziwiam cenzurę, która dwa razy zamazała miejscowość zamieszkania, ale raz zapomniała.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że rasizm nie jest bynajmniej tradycyjną Polską wartością, w przeciwieństwie do większości "oświeconych" krajów zachodnich od których to go zmałpowaliśmy i jest on teraz promowany przez wielkich nacjonalistów którzy prawdziwej Polskości by nie rozpoznali nawet jakby ta dała im w mordę. Nie ma u nas tradycji pogardzania i uznawania Murzynów za gorszych, głównie ze względu na to, że nie było ich tu u nas prawie wcale zaledwie kilkadziesiąt lat temu, a i teraz jest niewielu w porównaniu np z USA. Ale niestety, większość naszej inteligencji która znała stare tradycje została wytłuczona przez szwabów i kacapów także ci którzy chcą ją teraz odbudować wzorują się albo na tradycjach zachodnich, które mają się do naszych jak ząb do dupy, albo jak już są bardziej obeznani w temacie na szlachcie z czasów kiedy była ona rozpuszczona jak dziadowski bicz i zaprzedała własną kulturę za sakiewkę złota.
Btw, to konto to bait na nowoczesnych młodych patriotów, co to w proteście przeciw islamizacji Europy kradną colę z sąsiedniej kebabowni. Poczynając od imienia (http://www.miejski.pl/slowo-Mokebe), kończąc na przyciemnionym zdjęciu... Chłopak jest biały :).
Czarna skóra zawsze idzie w parze z roszczeniami i oskarżeniami o rasizm (nawet jak go nie ma). A ja nie chcę w Polsce rasizmów. Taki z niego Polak jak z Muhammada Szwed. Żadne tam 500+ czy ratowanie się przed chorym i zawistnym PO - Ja specjalnie głosowałem na PiS by murzynów bili.
Odpowiedz@„Murzynek Bambo”: I ilu znasz murzynków z "roszczeniami i oskarżeniami o rasizm" :)?
OdpowiedzNie ma czegoś takiego jak czarnoskóry Polak. Jest co najwyżej Afrykanin z obywatelstwem polskim. Naród to grupa ludzi, która mieszka na danym obszarze od setek albo tysięcy lat, a w naszej strefie klimatycznej rozwinęła się rasa biała, która utworzyła rdzenne tradycje i naród. Dlatego każdy przyjezdny nigdy nie będzie Polakiem, chyba że mieszka tu od pokoleń sięgających setki lat wstecz.
Odpowiedz@Dawid_M: A czarnoskóry uczestnik powstania warszawskiego narażający życie dla Polski to pomyłka socjologiczna. Zapamiętam.
Odpowiedz@Fishka: Nie, żył w Polsce, walczył ramię w ramie z Polakami i duchowo mógł się czuć Polakiem, mógłby już nim być w oczach innych, etnicznie jednak Polakiem nie był. Co innego jego dzieci, wnuki czy prawnuki, które już tu (by) się urodziły i tu z poszanowaniem polskich wartości, tradycji,kultury czy patriotyzmu zostałyby w niej wychowani. I tylko w niej. Nie mówiąc o tym, że często mówi się, że ktoś jest tej czy tej narodowości ma na myśli conajmniej 3 pokolenia wstecz tej samej narodowości.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 15:14
Jeżeli ktoś ma obywatelstwo Polskie znaczy to że jest częścią narodu Polskiego a co za tym idzie jest Polakiem.
OdpowiedzA po drugie primo, napisał że mieszka w Polsce od urodzenia więc skąd założenie, że jego ojciec/dziadek/pradziadek nie mieszkali w Polsce od urodzenia?
Odpowiedz@doberoszm: Po drugie "primo" czyli po drugie pierwsze? Nie no gratulacje. Uwielbiam jak inni posługują się słownictwem i zwrotami, których nie znają i nie rozumieją. Obywatelstwo danego kraju to coś więcej niż miejsce urodzenia czy obywatelstwo. To przede wszystkim wychowanie i przywiązanie do danej narodowości i poczucie wspólnoty z tym krajem. To, że ktoś urodził się na przykład w Rosji ale spędził życie w Polsce czuje się Polakiem, a pomimo że ma obywatestwo Rosji wcale nie musi być częścią narodu rosyjskiego. Poza tym to że ktoś czuje się Polakiem nie do końca również znaczy, że nim jest z punktu widzenia społecznego,a nie prawnego.
Odpowiedz@Dawid_M: Wolałbym takiego murzyna w moim narodzie niż bezmózga, więc Twoja teoria mi się nie podoba :/.
Odpowiedz@Lynn: A, już rozumiem! Gdy ktoś urodził się w Rosji i ma rosyjskie obywatelstwo, ale czuje się Polakiem, to nie należy do narodu rosyjskiego, bo liczy się przywiązanie i samoświadomość. Ale nie może być też częścią narodu polskiego, bo przecież tutaj liczy się miejsce urodzenia! Szkoda, że dawniej nie było tylu intelektualistów, wielu ludzi niepotrzebnie przelewało krew za cudzą ojczyznę, a tak to by wiedzieli. :(
Odpowiedz@Lynn: Obstawiam, że doberoszm rozumie zwrot. Był używany w "Sześćdziesiątce" (kabaret radiowy), wymyślony przez bodaj Fedorowicza.
Odpowiedz@Dawid_M: Kim Ty gościu jesteś, żeby mówić kto Polakiem może być a kto nie? A jak nie chodzę do kościoła, nie mam wąsa i nie wpier***** na obiad w niedzielę rosołu i schabowego to co? Też Polakiem nie jestem i mam się wynosić? Wiesz ilu jest ludzi, którzy mają wyłącznie polskie pochodzenie, bez żadnych domieszek litewskich/rosyjskich/ukraińskich/tatarskich/romskich/jeszcze innych? Ułamek procenta. Gdybyś naprawdę znał historię wiedziałbyś takie rzeczy. No ale wiadomo - Polska dla Polaków, Anglia dla Anglików i Polaków. Co Ty gościu w ogóle wiesz o tamtym człowieku ze zdjęcia? Nic. Tu kończy się nasza dyskusja. @Lynn: "Obywatelstwo danego kraju to coś więcej niż miejsce urodzenia czy obywatelstwo". - co? xD
Odpowiedztrochę definicji dla wszystkich wyczulonych na rasizm: Grupa etniczna – grupa ludzi, identyfikujących się ze sobą w oparciu o wspólne doświadczenia społeczne, kulturowe, narodowe oraz historyczne. Przynależność do grupy etnicznej najczęściej wiąże się ze wspólnym dziedzictwem kulturowym, językiem, strukturą społeczną, wierzeniami, rytuałami, kuchnią, ubiorem czy wyglądem zewnętrznym. a więc wniosek jest taki: człowiek czarnoskóry nie wpisuje się w nasz krąg kulturowy i na dzisiejszy moment nie może przynależeć do naszej grupy etnicznej czy się to komuś podoba czy nie, to nie jest kwestia rasizmu tylko faktów. otóż ja np. deklaruję się jako narodowiec, czy nacjonalista jak kto woli. ale patrząc na ludzi wokół powiem że bywa tak że osoby obce nam kulturowo czasami są lepszymi Polakami i prawdziwszymi Polakami niż tacy z dziada pradziada. a obywatelstwo nie jest wyznacznikiem narodowości
Odpowiedz@Zbutawryja: Trochę definicji dla Ciebie: Naród - zbiorowość ludzi wyróżniająca się wspólną świadomością narodową, czyli poczuciem przynależności do wspólnoty definiowanej aktualnie jako naród. - Encyklopedia PWN. Grupa etniczna nie jest tym samym co naród, dokonujesz (mniej lub bardziej świadomie) manipulacji przywołując definicję podobnego, ale zdecydowanie nie tożsamego pojęcia. To nawet nie jest synonim.
Odpowiedz@Bravo512 dokładnie. Grupa etniczna i naród to dwa różne pojęcia, przy czym jeśli ten czarnoskóry chłopak wyznaje naszą kulturę, religię, posługuje się językiem Polskim, jest obeznany w naszej historii to dodatkowo można uznać, że jest w naszej grupie etnicznej. Ale myślę, że lepiej będzie zakończyć temat, muru głową nie przebijesz. A co do "po drugie primo"(musiałem) użyłem tego błędu specjalnie, był on użyty zarówno w kabarecie radiowym jak i w filmach, serialach itp
Odpowiedz@doberoszm: No właśnie, a propos "drugie primo" też uważam, że Lynn chciała tutaj zabłysnąć z pojechaniem Ci, ale jej nie wyszło. xD
OdpowiedzTak troche :D
Odpowiedz@Dawid_M: I za co go tak minusujecie? Czy jeśli jakiś biały zamieszka w wiosce jakiegoś prymitywnego, afrykańskiego plemienia z automatu staje się jego członkiem? Co on ma wspólnego z jego historią, kulturą, obyczajami itp. itd? Żałośni jesteście.
Odpowiedz@Bravo512: nie przypuszczałem że ktokolwiek mógłby wyciągnąć takie błyskotliwe wnioski że ja pisałem że naród i grupa etniczna to jest to samo. pisałem te dwie rzeczy z innej beczki. miałem na myśli że ktoś może być innej grupy etnicznej ale tej samej narodowości. ba, ktoś może nawet mieć inne obywatelstwo i być lepszym Polakiem niż niektórzy tu z obywatelstwem Polski. dobrze wiedzieć że na przyszłość trzeba wam wszystko pisać po kolei jak dzieciom z podstawówki.
Odpowiedz@Zbutawryja nie, podałeś definicje słowa grupa etniczna, po czym wysunąłeś wnioski, a co za tym idzie dałeś do zrozumienia, że uznajesz, że to to samo co naród.
Odpowiedz@Zbutawryja: Człowieku, z definicji "Grupy etnicznej" wyciągasz wniosek, że ktoś spoza niej nie należy do jej kręgu kultury nawet wtedy, gdy do niego należy, a później masz pretensje, że zarzuca ci się mieszanie pojęcia "naród" i "grupa etniczna"? Dobrze rozumiem? Uprzejmie prosiłbym, byś wziął się w garść :).
Odpowiedz@Zbutawryja: Coooo? xD Widzę, że masz kolego poważny problem z wyrażaniem myśli. xD
Odpowiedz@Lynn: Sama sobie zaprzeczasz. Dowiedz sie co to jest obywatelstwo, bo sie osmieszylas brakiem wiedzy. Obywatelstwo to obywatelstwo, to nic wiecej, a co to jest obywatelstwo i jakie daje mozliwosci, to odsylam z tym do google. Nie ma czegos takiego jak czysty 100% polak. Jak murzyn czuje sie polakiem, to nim jest, kolor skory, krak pochodzenia nie ma wplywu na to. Jak by przeanalizowac pochodzenie kazdego naszego rodaka z osobna, to moze tylko kilka % by mialo korzenie czysto ,,slowianskie".
Odpowiedznie wierzę w to co czytam. Polemika z wami mija się z jakimkolwiek sensem i jakimkolwiek celem ale poświęcę jeszcze kolejne 5 minut mojego cennego życia by dokładnie wam naświetlić co miałem na myśli akapit po akapicie bo nie rozumiem... nie jestem w stanie pojąć jak ktoś może się nie zgadzać z tak oczywistymi rzeczami. ale to wynika chyba z tego że coś chaotycznie napisałem a osoba która gdy coś czyta to musi mieć obrazki może mieć problem z kojarzeniem co z czym i jak. 1. z definicji grupy etnicznej wyciągam wniosek że np osoba czarnoskóra nie jest w naszym kręgu kulturowym. 2. jeśli ktoś jest spoza naszego kręgu kulturowego ale akceptuje naszą kulturę, kocha Polskę i wie czym ona jest to może być dobrym Polakiem i Patriotą. tak! mimo że jest czarny! o tym właśnie wam piszę że grupa etniczna a naród to dwie różne rzeczy! (a obywatelstwo to trzecia różna rzecz ale już o tym nie mieszam bo znowu wam się w główkach zakręci od przeczytania paru wersów przy których nie ma obrazków do objaśnienia) 3. jeśli ktoś jest z naszego kręgu kulturowego a ma Polskę w dupie i traktuje ją jak ofiarę którą można okraść nie zasługuje na miano Polaka mimo że ma obywatelstwo Polskie. sam wyklucza się z pojęcia "naród" czyli wspólnota. 4. słowa "dla wyczulonych na rasizm" przed objaśnieniem grupy etnicznej napisałem dla tych którzy oburzali się że ktoś wytykał że murzyn to nie nasza kultura. dziękuję dobranoc. choć i tak banda debila zminusuje nim przeczyta.
OdpowiedzPS: nim ktoś się dopierdzieli do pkt.3 że ktoś ma obywatelstwo Polskie a ja mówię że nie jest Polakiem to już objaśniam że dla mnie obywatelstwo to wyłącznie papierek i nic więcej. dla mnie definicją Polaka z krwi i kości jest narodowość, nie obywatelstwo. bo jest wielu polskich patriotów obywatelstwem Amerykańskim, Litwińskim, etc... mam nadzieję że pomogłem.
Odpowiedz@Zbutawryja: Zrozum, że już pierwsza twoja implikacja jest idiotyczna. "Grupa etniczna" odnosi się do kwestii etnicznych, zaś "krąg kulturowy" do kwestii kulturowych. Dookreślając: kwestie etniczne z natury swojej są wrodzone, a kulturowe nabyte. Jeśli więc ktoś urodził się w jakimś tam kraju, z którego to jego rodzice nie pochodzą, i żyje w tym kraju całe życie, naturalnie związany jest z kulturą tego właśnie kraju (słowem: kultura tego kraju będzie jego kulturą natywną; kultura kraju jego rodziców będzie tą "nabytą").
Odpowiedz@Zbutawryja: Pomijając już kwestie jednolitości etnicznej; tego, że 85% Polaków ma w swojej puli geny żydowskie, 40% litewskie, 70% ukraińskie, 50% germańskie itd. Twoje pojęcie 'Polak z krwi i kości' to co najwyżej postulat filozoficzno-narodowo-wyzwoleńczy.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2017 o 11:57
Pamiętam jak kiedyś byłem w teatrze na pewnym spektaklu. Przed nim pewien stary żyd opowiadał co się działo podczas wojny światowej. Opowiadał jak to w Warszawie ludzie ratowali małe dzieci. Przerzucali je przez mur, podrzucali do domów, zamieniali w szpitalach. Opowiadał ile to polskich rodzin miało w domu takiego małego żyda. Do Polski ilu Ukraińców zawitało? Milion? Ilu Polaków jest za granicą? Miliony? Taki murzyn też może być Polakiem *szok* :) Oczywiście nie z krwi i kości, ale najważniejsze jest serce i rozum :)
Odpowiedz@dawinbi: Najważniejsze, żeby był spoko człowiekiem a nie dinduu nuffin, policja rasiści, przodkowie WSZYSTKICH białych niewolili czarnych, a ja mogę z uwagi na to kraść :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2017 o 7:07
Uczył się w Je**ć ku**e policyjną Uczęszczał do: A.C.A.B W dymku rozmowy: "Bez pracy" P.S. Podziwiam cenzurę, która dwa razy zamazała miejscowość zamieszkania, ale raz zapomniała.
OdpowiedzA ja odbiegnę od tematu rasizmu, poda ktoś link do grupki?
OdpowiedzPrzegapiłem coś? Kiedy PiS zaczął gnębić murzynów?
OdpowiedzNajśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że rasizm nie jest bynajmniej tradycyjną Polską wartością, w przeciwieństwie do większości "oświeconych" krajów zachodnich od których to go zmałpowaliśmy i jest on teraz promowany przez wielkich nacjonalistów którzy prawdziwej Polskości by nie rozpoznali nawet jakby ta dała im w mordę. Nie ma u nas tradycji pogardzania i uznawania Murzynów za gorszych, głównie ze względu na to, że nie było ich tu u nas prawie wcale zaledwie kilkadziesiąt lat temu, a i teraz jest niewielu w porównaniu np z USA. Ale niestety, większość naszej inteligencji która znała stare tradycje została wytłuczona przez szwabów i kacapów także ci którzy chcą ją teraz odbudować wzorują się albo na tradycjach zachodnich, które mają się do naszych jak ząb do dupy, albo jak już są bardziej obeznani w temacie na szlachcie z czasów kiedy była ona rozpuszczona jak dziadowski bicz i zaprzedała własną kulturę za sakiewkę złota.
Odpowiedz@szypty: Dobrze powiedziane.
OdpowiedzBtw, to konto to bait na nowoczesnych młodych patriotów, co to w proteście przeciw islamizacji Europy kradną colę z sąsiedniej kebabowni. Poczynając od imienia (http://www.miejski.pl/slowo-Mokebe), kończąc na przyciemnionym zdjęciu... Chłopak jest biały :).
Odpowiedz