@Kajothegreat: W mowie potoczne skracasz każdą wypowiedź, więc wychodzi albo "How much is it?", albo zwykłe "How much?" wzmocnione spektakularnym ruchem brwi :)
@LichMcKnee: Widziałem podobnych przykładów dużo. Np. połowa hamerykańców jakich poznałem, mówiła he/she/it do/dont i to nieszczęsne 'aint' jako przeczenie wszystkiego.
To jeszcze nic. Byłem w Anglii, w sklepie. Pytam się ekspedientki: "Ile to kosztuje", a ona zaczęła mi szwargotać po ichniemu. Ludzie potrafią być bezczelni.
Jeśli faktycznie tak zapytał, to znajomość angielskiego mieli na podobnym poziomie. Na ch*j drążyć?
Odpowiedz@cczeslaww: W mowie potocznej czasem się tak mówi zamiast 'Does something cost'.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2017 o 11:26
@Kajothegreat: W mowie potoczne skracasz każdą wypowiedź, więc wychodzi albo "How much is it?", albo zwykłe "How much?" wzmocnione spektakularnym ruchem brwi :)
Odpowiedz@LichMcKnee: Widziałem podobnych przykładów dużo. Np. połowa hamerykańców jakich poznałem, mówiła he/she/it do/dont i to nieszczęsne 'aint' jako przeczenie wszystkiego.
OdpowiedzTo jeszcze nic. Byłem w Anglii, w sklepie. Pytam się ekspedientki: "Ile to kosztuje", a ona zaczęła mi szwargotać po ichniemu. Ludzie potrafią być bezczelni.
OdpowiedzKiedyś byłem świadkiem jak pewien rodak mówi do angielskiego sprzedawcy:"Gdzie tu jest wędkarski?Węd-kar-ski?Rozumiesz?".Można się załamać.
Odpowiedz