Poczta polska przebija samą siebie: 4 stanowiska, 2 obsługiwaczki w wieku 50+, kolejka na 30 osób, że przez drzwi na ulicę, a te cipy jeszcze proponują gazetę, doładowanie, cukierka, książkę jakiejś gotującej zakonnicy... Nosz kur#a!
@Zowk_Sjookoski: A u mnie 5 okienek z czego czynne 2, bo w pozostałych trzech jest bazar z tandetą. Czy naprawdę ludzie kupują na poczcie grę planszową "gorący ziemniak" za 59.99 albo "przepisy siostry Anastazji"?
Poczta polska przebija samą siebie: 4 stanowiska, 2 obsługiwaczki w wieku 50+, kolejka na 30 osób, że przez drzwi na ulicę, a te cipy jeszcze proponują gazetę, doładowanie, cukierka, książkę jakiejś gotującej zakonnicy... Nosz kur#a!
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: A u mnie 5 okienek z czego czynne 2, bo w pozostałych trzech jest bazar z tandetą. Czy naprawdę ludzie kupują na poczcie grę planszową "gorący ziemniak" za 59.99 albo "przepisy siostry Anastazji"?
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: One muszą proponować gazetę, doładowanie, cukierka albo książkę jakiejś gotującej zakonnicy.
Odpowiedzja tam nigdy z listowym i z przesyłkami problemów nie mam. raz jeden z "Siódemką" tylko, ale to pastuchy, więc...
OdpowiedzTo jeszcze nic. Jak ostatnio poszedłem do Urzędu Pocztowego odebrać paczkę z awizo dowiedziałem się, że jeszcze do miasta nie dojechała...
Odpowiedz