Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Paznokcie

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar chomikovsky
6 18

Taa... Miniówki i inne też ubierają dla siebie...

Odpowiedz
avatar fjuto
5 7

@chomikovsky: miniówkie nie, chyba że "dla siebie" "bo faceci odwracali głowę". Ale zdecydowanie dla siebie/"street cred u innych babek" to torebki, buty inne niż seksowne, niektóre fryzury.

Odpowiedz
avatar chigcht
15 17

Znałem dziewczynę, która uważała, że dziewczyny malują tylko dlatego, żeby inne dziewczyny im zazdrościły wyglądu xD

Odpowiedz
avatar million
5 5

@chigcht: Bo dziewczyny bardziej dla innych dziewczyn się malują. iks de.

Odpowiedz
avatar arielka554
4 4

@chigcht: Bo to prawda...

Odpowiedz
avatar MOONN1
-2 18

Powiedział koleś przebrany za zielony kwadrat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz
avatar kylafire
2 4

Malują się dla siebie, ale spróbuj szczerze powiedzieć, że ci się makijaż twojej dziewczyny nie podoba... :P

Odpowiedz
avatar Krucka
16 20

Łohoho, ale jej pocisnął! A tak serio nieśmieszne.

Odpowiedz
avatar pjkpredator
-1 5

Niezły festiwal stulejarstwa tutaj w komentarzach.

Odpowiedz
avatar sisiokolarz
0 6

Nie obchodzi jej , co myśli ktoś wypowiadający się za wszystkich facetów, ale "my nie malujemy paznokci, żeby wam się podobało", to już w 100% uprawnione?

Odpowiedz
avatar AkuNoKitsune
3 13

Ale serio, o co chodzi w tą modą na wyśmiewanie filtrów z mordką psa? Ok, może wygląda dziecinnie czy coś ale ludzie, bez przesady. Wykluczanie z dyskusji osób posiadających niepodobające się nam profilowe jest śmieszne. Tym bardziej śmieszne jest wyśmiewanie się z obcej nam osoby bo ma filtr na profilowym. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę opcję u koleżanki to wzięłam jej telefon i sprawdzałam każdy filtr po kolei. Myślałam, że to fajny sposób na urozmaicenie galerii. Zawsze robiło się takie zdjęcia w specjalnych ramkach na głowę na festynach i wszystko było świetnie. Teraz nagle ludzie zaczęli "Ej weź, bo wyglądasz jak pies! Chcesz by ludzie nazywali cię suka?!". A kiedy ja zrobiłam sobie z siostrą zdjęcie w ramce ogra to każdemu się podobało. Wiem, rozpisuję się, przepraszam. Nie musisz czytać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 7

@AkuNoKitsune: Zgadzam się, dla mnie to świadczy tylko o braku merytorycznych argumentów.

Odpowiedz
avatar million
15 15

A co w odpowiedzi jest mistrzowskiego? Czy Wojciech udowodnił tym komentarzem, że Maja nie ma racji? Bo coś mi się nie wydaje.

Odpowiedz
avatar LeSSter
6 6

@million: No mistrzowskiego tu nic nie ma, ale wiesz, "pojechał tym głupim gimbusiarom co sobie strzelają selfie z psią mordą i jest taki zajebisty że lajk". Nie ważne że nie jest mistrzowskie, ważne że zjeżdża osoby, których "intelektualna większość" nie lubi.

Odpowiedz
avatar NieWiemJakiNickWybrac
-3 5

"Powiedziała laska przebrana za psa"... w imieniu wszystkich kobiet...

Odpowiedz
avatar NieWiemJakiNickWybrac
2 4

Swoją drogą całkiem fajna rozkmina ; "po co upiększają się kobiety". Może jestem dziwna, ale ja samej sobie podobam się taka jaka jestem. Brak tapety, lakieru czy rozczochrane włosy po rannym przebudzeniu, nie przyprawiają mnie o palpitacje serca, jak przez przypadek spojrzę wtedy w lustro. Maluję się jak chcę z kolei na kimś zrobić wrażenie. Poprawić w sobie to i owo, by poczuć się bardziej pewna siebie czy bardziej atrakcyjna. Ale to bzdura, że robię to dla siebie. Znam siebie i czy z makijażem, czy bez, nie muszę samej sobie udowadniać swojej inteligencji czy atrakcyjności. A zmywanie wodoodpornego tuszu z rzęs, w nocy, gdy już padasz na twarz i liczysz sek do położenia się do łóżka, do przyjemnych rzeczy nie należy, bez względu na kosmetyki do demakijażu. Reasumując - albo ze mną jest coś nie tak, albo kobiety lubią same siebie oszukiwać.

Odpowiedz
avatar arielka554
3 5

@NieWiemJakiNickWybrac: Ale właśnie o to chodzi- niekoniecznie robią to dla siebie, ale też nie dla facetów- tylko dla innych dziewczyn. Jakkolwiek to brzmi, ale dziewczyny lubią mieć poczucie, że może jakaś dziewczyna zazdrości im zajebistego makijażu, fryzury itp. Ja przynajmniej tak mam. Często zazdroszczę różnych rzeczy napotkanym dziewczynom, więc czasem sama chcę się poczuć ładniejsza (ale żeby nie było, nie jest to zawiść, tylko zwykła, lekka zazdrość). Dla chłopaków się nie maluję, bo swojego już mam, nie potrzebuję uwagi innych. A paznokcie akurat maluję dla siebie- nie lubię takich "łysych", szczególnie że nie mam zbyt pięknych ;p

Odpowiedz
avatar winnersearch
3 3

Obie macie rację. Dodam jeszcze, że boimy się bardziej oceny innych kobiet, bo kobiety patrzą bardzo szczegółowo i są bardziej surowe. Zauważyłam na przykład, że gdy mam poznać nową parę, to nie stresuję się poznaniem mężczyzny, ale kobiety. To raczej o niej myślę, gdy się maluję i ubieram. Choć oczywiście docelowo chodzi o rywalizację - czyli gdyby nagle zniknęli nieodwracalnie wszyscy mężczyźni na Ziemi, kobiety przestałyby dbać o siebie. A w teksty "maluję się dla siebie" tez nie wierzę. :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Jestem chyba inna, bo maluję się dla siebie. Nieraz słyszałam, żebym nie robiła kresek na linii wodnej, bo pomniejszają oko. I uj mnie to? Mi się podoba. Nie mam małych oczu, więc jak je troszkę pomniejsze optycznie to wciąż są według mnie ładne ;) Wieczorem, kiedy już nie wychodzę, i tak nie zmywam makijażu, bo lubię ładnie wyglądać, nawet jak nikt nie patrzy. Czasem zdarza mi się zrobić makijaż i ładnie ubrać, nawet jak siedzę w domu. Nie podoba mi się wygląd insta girl i na taką ani trochę się nie kreuję. Mam własny gust, własne pomysły na siebie i wyglądam tak jak chcę wyglądać. Często też wychodzę niepomalowana, bo tak. Bo tak mi wygodniej i tak mi się podoba. Moja naturalna twarz też, w pewnym sensie, ma jakiś swój urok. Jeśli komuś moje uzewnętrznione "ja" w postaci np. makijażu się spodoba to jest mi miło, jeśli nie to trudno, nie musi. Tak samo jak mnie nie obchodzi wygląd innych, tak samo mam wrażenie (albo z tego co widzę po komentarzach to nadzieję), że innym wisi też mój wygląd. Ok, jest sporo Basiek, Kasiek i Stasiek, które lubią oplotkować wszystko co się rusza, ale według mnie ten typ człowieka jest lekko wybrakowany i nie ma co się nim przejmować. Każdy z nas jest inny i na swój sposób ciekawy. Dlaczego mielibyśmy dobierać swój wygląd pod kogoś? Polecę dziwnym porównaniem, ale spójrzmy na bajki. Często każda postać jest kompletnie inna. Jedna jest ogromnym misiem, inna malutką myszką, jeszcze inna jeżem, a kolejna gadającą łopatą. Czy tam wszyscy próbują się upodobnić do jednego modelu? Nie. Czy gruby miś się odchudza, żeby być chudym jak kot? Nie. Czy mysz obcina sobie długi ogon, żeby wyglądać jak króliczek? Nie. Czy jeż zdejmuje z grzbietu jabłko, bo pieski ich nie noszą? Nie. I to mi się, kurde, podoba. Każdy ma swoje własne cechy i każdy jest sobą. Ja też jestem taką sobą i dobieram wszystko pod siebie nie patrząc na to co pomyślą inni. Po prostu tak się maluję, tak się ubieram i tak wyglądam. Koniec. Nie proszę o ingerowanie w moją osobliwość. Tak jak Kubuś Puchatek nosił koszulkę, pomimo tego, że reszta latała na golasa, tak ja nieraz robię kreski na linii wodnej, pomimo tego, że większość kobiet tego nie robi ;) Tylko Kubuś miał przyjemność w postaci takiej, że nikt nie kazał mu tej koszulki zdejmować, a po prostu przyjął do wiadomości, że Pan Puchatek nosi ubranie.

Odpowiedz
Udostępnij