Bardzo ładne odwracanie uwagi od sedna problemu. Nie dziw, że Goebbelsa mają w nazwie.
Na złość lewakom proponuję spalić wszystkie lasy, by koledzy deweloperzy nie mieli już nigdy problemów z drzewami. A politycy PiS na pewno znajdą nowe pole do sowicie opłacanych pod stołem "kiksów".
@Maquabra: zauważ że NZG nie zajmuje się nagłaśnianiem problemów związanych z ochroną środowiska, lecz wykazywaniem (mniej lub bardziej skutecznie i zasłużenie) wszelakich matactw i propagandy ze strony dziennikarzy... Więc nie wiem skąd tekst o "odwracaniu uwagi" (tzn. w zasadzie to wiem - bo czepiasz się wszystkiego co ci nie pasuje) - sprawa ochrony środowiska czy ogólnie ocenianie ustaw to zwyczajnie nie ich działka i tyle, nie zajmują się tym...
Tekstu o spalaniu lasów z litości nie skomentuję...
A co do polityków PiS i ich opłacanych kiksów - jaaaaasne, to tylko PiS tak robi, to ci jedni źli politycy, podczas gdy cała reszta (a przynajmniej wszyscy bardziej na lewo) jest uczciwa i troszczy się o dobro społeczeństwa... O ile PiS-u nie lubię, o tyle od takiej gadki jacy to oni nie są jedyni źli i odpowiedzialni za każdy problem to już mi się rzygać chce... Tym bardziej że przez to znowu z elementarnego poczucia sprawiedliwości muszę ich bronić... :/ (a w sumie to chętnie bym sobie dla odmiany ponarzekał na ich idiotyczne socjalistyczne [przepraszam za powtórzenie] pomysły i populizm nie gorszy od PO i spółki...)
Zaś odnośnie samej ustawy - niestety nie wiem na jaką skalę ten bubel został wykorzystany, ale słyszałem już o sporej liczbie przypadków gdzie tacy sprytni deweloperzy mają teraz problemy, bo w pędzie za wykorzystaniem zmiany w prawie zapomnieli uwzględnić inne przepisy i teraz np. muszą zapłacić ogromne podatki (z racji sprzedaży gruntu do 5 lat od nabycia), więc widać wcale tak łatwo tego wykorzystać nie było... Poza tym miło że w końcu można sobie ściąć zasadzone przez siebie samego na własnym prywatnym terenie drzewo, które być może rozrosło się na tyle, że teraz przeszkadza albo np. zagraża korzeniami konstrukcji domu... (i to bez czekania kilka lat na zgodę urzędnika)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2017 o 6:55
Oj tam, że nie prawda i stronniczość. Ważne, że kliknięcia i hajs się zgadzają.
OdpowiedzBardzo ładne odwracanie uwagi od sedna problemu. Nie dziw, że Goebbelsa mają w nazwie. Na złość lewakom proponuję spalić wszystkie lasy, by koledzy deweloperzy nie mieli już nigdy problemów z drzewami. A politycy PiS na pewno znajdą nowe pole do sowicie opłacanych pod stołem "kiksów".
Odpowiedz@Maquabra: zauważ że NZG nie zajmuje się nagłaśnianiem problemów związanych z ochroną środowiska, lecz wykazywaniem (mniej lub bardziej skutecznie i zasłużenie) wszelakich matactw i propagandy ze strony dziennikarzy... Więc nie wiem skąd tekst o "odwracaniu uwagi" (tzn. w zasadzie to wiem - bo czepiasz się wszystkiego co ci nie pasuje) - sprawa ochrony środowiska czy ogólnie ocenianie ustaw to zwyczajnie nie ich działka i tyle, nie zajmują się tym... Tekstu o spalaniu lasów z litości nie skomentuję... A co do polityków PiS i ich opłacanych kiksów - jaaaaasne, to tylko PiS tak robi, to ci jedni źli politycy, podczas gdy cała reszta (a przynajmniej wszyscy bardziej na lewo) jest uczciwa i troszczy się o dobro społeczeństwa... O ile PiS-u nie lubię, o tyle od takiej gadki jacy to oni nie są jedyni źli i odpowiedzialni za każdy problem to już mi się rzygać chce... Tym bardziej że przez to znowu z elementarnego poczucia sprawiedliwości muszę ich bronić... :/ (a w sumie to chętnie bym sobie dla odmiany ponarzekał na ich idiotyczne socjalistyczne [przepraszam za powtórzenie] pomysły i populizm nie gorszy od PO i spółki...) Zaś odnośnie samej ustawy - niestety nie wiem na jaką skalę ten bubel został wykorzystany, ale słyszałem już o sporej liczbie przypadków gdzie tacy sprytni deweloperzy mają teraz problemy, bo w pędzie za wykorzystaniem zmiany w prawie zapomnieli uwzględnić inne przepisy i teraz np. muszą zapłacić ogromne podatki (z racji sprzedaży gruntu do 5 lat od nabycia), więc widać wcale tak łatwo tego wykorzystać nie było... Poza tym miło że w końcu można sobie ściąć zasadzone przez siebie samego na własnym prywatnym terenie drzewo, które być może rozrosło się na tyle, że teraz przeszkadza albo np. zagraża korzeniami konstrukcji domu... (i to bez czekania kilka lat na zgodę urzędnika)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2017 o 6:55
To zdjęcie było "rozprowadzane" zanim ukazał się artykuł. To tylko małe sprostowanie :).
Odpowiedz@Kajothegreat: Przecież ta informacja znajduje się w tekście @NZG, więc co tu prostować? :D
Odpowiedz