Ubezpieczyłem kiedyś słuchawki, gdy przyszło co do czego, wyciągnąłem ubezpieczenie, zacząłem czytać i się okazało, że aby byli odpowiedzialnie, to najprawdopodobniej kosmici muszą przylecieć i zniszczyć, bo reszta była zastrzeżona.
@kokosnh: wtf? kto ubezpiecza słuchawki za max 100 zł xD? Zwłaszcza, że przez pierwsze 2 lata masz gwarancję xD I kto podpisuje umowę ubezpieczeniową nie znając wszystkich przypadków braku możliwości wypłacenia "należności"?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2017 o 15:19
@user521: Bardzo nas to interesuje...
Kupujecie słuchawki za 2k PLN'ów, a potem narzekacie, że wasz GT 720 się grzeje i, że Pentium II nie wyrabia z wieśkiem xD. A może komputerek od rodziców, tak jak słuchaweczki?
@LPHusarz: Tak na serio to były 2 rzeczy, ubezpieczenie + przedłużenie gwarancji ( więc raczej o samo przedłużenie gwarancji mi chodziło, bo po 3 latach zwykle już coś się psuje, ale ubezpieczenie zawsze fajna rzecz, tylko więcej klauzuli niż w gwarancji ). Raczej nikt tu nie kupuje nausznych słuchawek za max 100zł, sam mam nadal działające plantronics gamecom 377 sprzed chyba 8 lat ( choć przerywają na pokrętle głośności ) ale ich się słuchać nie da ( czasem używam tylko ze względu na mikrofon ). Dźwięk słuchawek za max 100zł to jak umyślne ranienie moich uszu. Wiem że większość ludzi jest głuchych i im to nie przeszkadza, ale jak ktoś ma słuch, to niestety słuchawki za minimum 300zł to najniżej co się kupi i to już oszczędzając. Jeśli ktoś mówi że nie słyszy różnicy między słuchawkami za 100zł, a 300-500zł, a 700-1000zł, to musi być głuchy, nawet nie trzeba dobrych kart dźwiękowych, nawet za integrze słychać.
@LPHusarz: nie wiem jak u ciebie, ale ja sie wyprowadzilem od rodzicow 12 lat temu. A co do mojej grafy to zaloze sie, ze wiecej kosztowala od twojego calego kompa.
@LPHusarz: no i co za crossa masz? Absolutne max to bedzie RX 480, co sie ma i tak z dupy do mojego kreconego gtx 1080 gaming x. W ogole zeby brac amd trzeba byc niepelnosprytnym.
@user521: kręcony gtx 1080 gaming x
Zabrzmiało poważnie :D
Widać jak się znasz... AMD w crossie tracą na swoich zaletach, trudno też je skonfigurować by działały poprawnie w crossie i dlatego się do tego używa je rzadko.
Jak cię tak bardzo interesuje to kupiłem sobie dwa GTX 1080 Ti zaraz jak je wydali i połączyłem w crossie. Nie kręciłem im zegarów bo i tak mam więcej graficznej mocy obliczeniowej niż potrzebuję, a jakoś nie uśmiecha mi się płacić milionów za prąd.
Aktualnie mam jeden z droższych komputerów jaki może złożyć sobie szary zjadacz chleba. Mocniejsze już są tylko maszyny pod servery i komputery uczelniane.
I nie był to mądry wydatek według mnie, bo po pierwsze te karty niedługo będą połowę tańsze, po drugie i tak nie umiem ich tak obciążyć by zaczęły używać pełnej mocy swoich zegarów, nawet gdy daję im złożone algorytmy własnego autorstwa.
@user521: >_>
Mało mnie obchodzi czy mi ktoś uwierzy czy nie. Nawet gdybym ci pokazał zdjęcie to byś nie uwierzył bo powiedziałbyś, że "z neta ściągłem".
Ale dobrze, wytłumaczę ci.
Crossfire jest do "AMD", ale tak naprawdę można użyć go do połączeniu kart GeForce.
Wystarczy umieć bawić się lutownicą i znać niskopoziomowy język programowania.
Dlaczego połączenie GeForców w crossie jest lepsze niż w SLI? Proste. Do SLI potrzebujesz specjalną płytę główną, a żadna, która obsługiwała tą technologię nie spełniała moich wymagań.
To, że nauczyłeś się kilku słówek nie oznacza, że nie ma ludzi, którzy potrafią zrobić z komputerem coś więcej niż powkładać wszystko według instrukcji.
Nie wiem, może na yt znajdziesz poradnik jak tego dokonać. Ja nie szukałem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2017 o 17:57
@user521: "ah ah ah a"
No to już wiadomo. Dobra koniec dyskusji, bo widzę, że nie ma sensu. Skoro wiesz lepiej, to już twój problem.
Gejmingu gtx 1080 x
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2017 o 13:00
to niesamowite - z jednej strony śmiejemy się czy nawet potępiamy hazardzistów - bo przecież nikt nie ma wątpliwości że to "kasyno zawsze wygrywa"... z drugiej strony te same miliardy ludzi bez żadnej refleksji się wykupuje polisy nie zastanawiając się nad tym skąd te firmy biorą kasę na te piękne budynki na tą niesamowitą armię dyrektorów a przede wszystkim agentów na słuchawkach... człowieku drogi - jeśli codziennie dzwoni do ciebie jakaś dziewczyna z ofertą ybezpieczenia to ktoś jej za to płaci - a płaci jej pieniedzmy z twoich składek - więc jesli z twoich składek finansowane jest to wszystko to raczej niewiele zostanie już na wypłatę odszkodowań... firmy ubezpieczeniowe bazuja na prawdopodobnienstwie - tak samo jak hazardowe - tyle że tam ten odsetek wynosi bodajże 1/20 w ubezpieczneiowych 3/4
Ale że co? To jakaś wielka tajemnica? Równie dobrze można ujawnić wielką tajemnice marketów i skąd biorą pieniądze na nowe towary. Z naszych pieniędzy! Toż to niesamowite... A Ci co tam pracują mają płacone również z naszych pieniędzy! Spisek XXI wieku...
@Malikkun: chodzi o to że masz określone prawdopodobieństwo że coś ci się złego przytrafi - tak samo jak masz prawdopodobieństwo że wygrasz milion.. hazard polega na tym że dajesz 10zł z nadzieją że wygrasz 1000zł ale prawdopodobnieństwo nie wynosi 1:100 tylko 1:120 - innymi słowy z góry jesteś na tym stratny i tylko debil uprawia hazard... w ubezpieczeniach jest dokładnie tak samo a nawet gorzej: bo szanse ze ci się coś przytrafi wynoszą 1:1000 000 ale składka wynosi tyle jakby wynosiły 1:100 - pomijam tu już nawet nieuczciwe praktyki, zapisy, zaniżanie odszkodowań... to po prostu już w założeniu jest system nastawiony na to żeby cie okraść..trzeba być debilem zeby grać w lotka, ale jeszcze większym żeby się dobrowolnie ubezpieczać
Ubezpieczyłem kiedyś słuchawki, gdy przyszło co do czego, wyciągnąłem ubezpieczenie, zacząłem czytać i się okazało, że aby byli odpowiedzialnie, to najprawdopodobniej kosmici muszą przylecieć i zniszczyć, bo reszta była zastrzeżona.
Odpowiedz@kokosnh: wtf? kto ubezpiecza słuchawki za max 100 zł xD? Zwłaszcza, że przez pierwsze 2 lata masz gwarancję xD I kto podpisuje umowę ubezpieczeniową nie znając wszystkich przypadków braku możliwości wypłacenia "należności"?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2017 o 15:19
@LPHusarz: a kto qrwa mowil, ze sluchawki 100zl kosztowaly? Mam 4 pary i najtansze z nich kosztowaly 480€ (Sennheiser, Audio Technica, beyerdynamic..)
Odpowiedz@user521: Bardzo nas to interesuje... Kupujecie słuchawki za 2k PLN'ów, a potem narzekacie, że wasz GT 720 się grzeje i, że Pentium II nie wyrabia z wieśkiem xD. A może komputerek od rodziców, tak jak słuchaweczki?
Odpowiedz@LPHusarz: Tak na serio to były 2 rzeczy, ubezpieczenie + przedłużenie gwarancji ( więc raczej o samo przedłużenie gwarancji mi chodziło, bo po 3 latach zwykle już coś się psuje, ale ubezpieczenie zawsze fajna rzecz, tylko więcej klauzuli niż w gwarancji ). Raczej nikt tu nie kupuje nausznych słuchawek za max 100zł, sam mam nadal działające plantronics gamecom 377 sprzed chyba 8 lat ( choć przerywają na pokrętle głośności ) ale ich się słuchać nie da ( czasem używam tylko ze względu na mikrofon ). Dźwięk słuchawek za max 100zł to jak umyślne ranienie moich uszu. Wiem że większość ludzi jest głuchych i im to nie przeszkadza, ale jak ktoś ma słuch, to niestety słuchawki za minimum 300zł to najniżej co się kupi i to już oszczędzając. Jeśli ktoś mówi że nie słyszy różnicy między słuchawkami za 100zł, a 300-500zł, a 700-1000zł, to musi być głuchy, nawet nie trzeba dobrych kart dźwiękowych, nawet za integrze słychać.
Odpowiedz@LPHusarz: nie wiem jak u ciebie, ale ja sie wyprowadzilem od rodzicow 12 lat temu. A co do mojej grafy to zaloze sie, ze wiecej kosztowala od twojego calego kompa.
Odpowiedz@user521: Tak, na pewno xD Zacznijmy od tego, że napisałeś liczbę pojedynczą, czyli nie masz crossa, a bez crossa to nie masz co porównywać cen xD
Odpowiedz@LPHusarz: no i co za crossa masz? Absolutne max to bedzie RX 480, co sie ma i tak z dupy do mojego kreconego gtx 1080 gaming x. W ogole zeby brac amd trzeba byc niepelnosprytnym.
Odpowiedz@user521: kręcony gtx 1080 gaming x Zabrzmiało poważnie :D Widać jak się znasz... AMD w crossie tracą na swoich zaletach, trudno też je skonfigurować by działały poprawnie w crossie i dlatego się do tego używa je rzadko. Jak cię tak bardzo interesuje to kupiłem sobie dwa GTX 1080 Ti zaraz jak je wydali i połączyłem w crossie. Nie kręciłem im zegarów bo i tak mam więcej graficznej mocy obliczeniowej niż potrzebuję, a jakoś nie uśmiecha mi się płacić milionów za prąd. Aktualnie mam jeden z droższych komputerów jaki może złożyć sobie szary zjadacz chleba. Mocniejsze już są tylko maszyny pod servery i komputery uczelniane. I nie był to mądry wydatek według mnie, bo po pierwsze te karty niedługo będą połowę tańsze, po drugie i tak nie umiem ich tak obciążyć by zaczęły używać pełnej mocy swoich zegarów, nawet gdy daję im złożone algorytmy własnego autorstwa.
Odpowiedz@LPHusarz: chlopie to piszesz o sli nie crossie, jak nawet nie wiesz jak sie ta technologia nazywa to kto ci urwa uwierzy.
Odpowiedz@user521: >_> Mało mnie obchodzi czy mi ktoś uwierzy czy nie. Nawet gdybym ci pokazał zdjęcie to byś nie uwierzył bo powiedziałbyś, że "z neta ściągłem". Ale dobrze, wytłumaczę ci. Crossfire jest do "AMD", ale tak naprawdę można użyć go do połączeniu kart GeForce. Wystarczy umieć bawić się lutownicą i znać niskopoziomowy język programowania. Dlaczego połączenie GeForców w crossie jest lepsze niż w SLI? Proste. Do SLI potrzebujesz specjalną płytę główną, a żadna, która obsługiwała tą technologię nie spełniała moich wymagań. To, że nauczyłeś się kilku słówek nie oznacza, że nie ma ludzi, którzy potrafią zrobić z komputerem coś więcej niż powkładać wszystko według instrukcji. Nie wiem, może na yt znajdziesz poradnik jak tego dokonać. Ja nie szukałem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2017 o 17:57
@LPHusarz: a tam nie uwierze, zarzuc fote z kartka z twoim nickiem polozona na tym twoim crossfire z gtx 1080 ti ahahaha
Odpowiedz@user521: "ah ah ah a" No to już wiadomo. Dobra koniec dyskusji, bo widzę, że nie ma sensu. Skoro wiesz lepiej, to już twój problem. Gejmingu gtx 1080 x
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2017 o 13:00
@LPHusarz: no ja ci moge dac fotke tych rzeczy, o ktorych pisalem, ty nie bo pieprzysz trzy po trzy xD
Odpowiedz@user521: tak, tak, tak. Już dobrze.
Odpowiedzto niesamowite - z jednej strony śmiejemy się czy nawet potępiamy hazardzistów - bo przecież nikt nie ma wątpliwości że to "kasyno zawsze wygrywa"... z drugiej strony te same miliardy ludzi bez żadnej refleksji się wykupuje polisy nie zastanawiając się nad tym skąd te firmy biorą kasę na te piękne budynki na tą niesamowitą armię dyrektorów a przede wszystkim agentów na słuchawkach... człowieku drogi - jeśli codziennie dzwoni do ciebie jakaś dziewczyna z ofertą ybezpieczenia to ktoś jej za to płaci - a płaci jej pieniedzmy z twoich składek - więc jesli z twoich składek finansowane jest to wszystko to raczej niewiele zostanie już na wypłatę odszkodowań... firmy ubezpieczeniowe bazuja na prawdopodobnienstwie - tak samo jak hazardowe - tyle że tam ten odsetek wynosi bodajże 1/20 w ubezpieczneiowych 3/4
OdpowiedzAle że co? To jakaś wielka tajemnica? Równie dobrze można ujawnić wielką tajemnice marketów i skąd biorą pieniądze na nowe towary. Z naszych pieniędzy! Toż to niesamowite... A Ci co tam pracują mają płacone również z naszych pieniędzy! Spisek XXI wieku...
Odpowiedz@Malikkun: chodzi o to że masz określone prawdopodobieństwo że coś ci się złego przytrafi - tak samo jak masz prawdopodobieństwo że wygrasz milion.. hazard polega na tym że dajesz 10zł z nadzieją że wygrasz 1000zł ale prawdopodobnieństwo nie wynosi 1:100 tylko 1:120 - innymi słowy z góry jesteś na tym stratny i tylko debil uprawia hazard... w ubezpieczeniach jest dokładnie tak samo a nawet gorzej: bo szanse ze ci się coś przytrafi wynoszą 1:1000 000 ale składka wynosi tyle jakby wynosiły 1:100 - pomijam tu już nawet nieuczciwe praktyki, zapisy, zaniżanie odszkodowań... to po prostu już w założeniu jest system nastawiony na to żeby cie okraść..trzeba być debilem zeby grać w lotka, ale jeszcze większym żeby się dobrowolnie ubezpieczać
OdpowiedzFaktycznie na podwórku sąsiada cieplej
Odpowiedz