@parkinson: a co on wniesie z swoim geniuszem w humanistyke? Takto moze dokona jakiegos przelomu w matematyce/fizyce/chemii/biologii. Na humanistyce odkryje nowy jezyk czy co?
@parkinson: bo kierunki humanistyczne to jest nauka która wymaga tylko i wyłącznie czasu, natomiast kierunki techniczne wymagają zrozumienia i wyobraźni. U tego chłopca te rzeczy są na wybitnym poziomie.
@parkinson: Jak już, to pytanie powinno brzmieć 'czemu tacy młodzi nie idą na humanistykę?', bo podejrzewam, że przyjęliby go na każdą uczelnię, na którą chciałby pójść. A że geniusze to przeważnie ścisłowcy, więc oto i odpowiedź na to pytanie.
@Zlociutki: No i w tym problem, całą naukę, wszystkie osiągnięcia bierze się tak pragmatycznie, utylitarnie. To się może przydać, a to nie. Czy nauki humanistyczne są gorsze, bo nie dają kasy / dają mniejszą kasę? ecenas, który uczył mnie na podyplomówce (jest prawnikiem i tłumaczem przysięgłym) nie wspominał czegoś, że niby w zawodzie posucha i mało płacą...
@lukasi123: Jeśli twoje studia wymagały tylko czasu to nie znaczy, że humanistyczne kierunki są takie same. Wierz mi, nauka języka obcego na poziomie filologii na przykład to coś innego niż wykucie się na pamięć słownika.
@parkinson: Właśnie nauka języka obcego to jest coś co wymaga poświęcenia czasu. Nie wiem jak bardzo trzeba się zagłębić w język aby szukać w nim logiki. Po automatyce i robotyce jak pierwszy kierunek poszedłem na UW żeby zobaczyć czy rzeczywiście jest tak ciężko jak znajomi mówili, niedawno broniłem licencjatu z filologii rosyjskiej i wybacz ale potrafię porównać gdzie było mi ciężej. Tam gdzie siedziałem przez tydzień z kartką myśląc w jaki sposób coś napisać bo nikt tego jeszcze nie zrobił czy przejść się do biblioteki i poczytać w poszukiwaniu odpowiedzi.
@lukasi123: Poszedłeś na filologię po to, żeby udowodnić, że jest mniej wymagająca od studiów inżynierskich? Potrzebowali tego, żeby ci wystawić dyplom akredytowanego posiadacza racji w internecie? Czy my się spieramy o to która nauka jest większa, humanistyka, czy technika? Jeśli tak, to ja się żegnam i pozdrawiam.
@parkinson: Poszedłem na to, bo miałem możliwość a dyplom może się przydać w Moskwie gdzie teraz się wybieram, oceniłem tylko subiektywnie gdzie było mi ciężej. Wybacz jeśli odebrałeś to w ten sposób, pozdrawiam.
Ciekawi mnie, jak się dostał na studia bez matury. Ewentualnie jak zdał maturę bez szkoły średniej skończonej. Ewentualnie jak skończył szkołę średnią, bez gimnazjum. Ewentualnie, jak skończył gimnazjum bez skończenia podstawówki.
Fajnie, że się pobawi w studenta, ale serio? Prawdziwej sesji to na 100% nie miał.
@Umcyk: Mój brat studiuje na kierunku na którym jest ten chłopak. Siedzi sobie na zajęciach ale indeks ma jako symbol, nawet żadnych zaliczeń nie miał. Bardziej jest tam jako wolny słuchacz niż jako student. Te 5 to czyjś idiotyczny wymysł.
@Umcyk:
@lukasi123:
Przecież uczelnia nie może sobie pozwolić na to żeby taki student - unikatowy, znany, przynoszący chwałę uczelni i podnoszący jej prestiż - miał problemy z jakimiś egzaminami czy innym przeżytkiem... Kompletnie abstrahując od tego czy zdałby "uczciwą" sesję ze świetnymi wynikami czy nie, uczelnia na pewno nie pozwoli mu wypaść słabo...
@Umcyk: Pomijając ten konkretny przypadek, to wydaje mi się, że takie genialne dziecko miałoby od początku indywidualny tok nauczania, więc nie byłoby problemem, żeby zaliczyło podstawówkę w rok, później gimnazjum i liceum, a na koniec zdałoby maturę w wieku nawet 9 lat. W końcu nie chodzi przecież, żeby ileś lat przesiedzieć w szkole, tylko żeby zdać egzaminy - tak jak LO dla dorosłych można ukończyć w rok czy dwa lata i mieć maturę.
@richie117: On jest mocny w tylko jednej dziedzinie czyt. w polskiej szkole zapewne by miał problem zdać z klasy do klasy.
Mój znajomy przykładowo skończył szkołę podstawową ze średnią 5,5. W pierwszej klasie liceum miał średnią powyżej 4,0 i ... nie zdał. Jak to możliwe? Odpowiedź brzmi: język francuski z oceną niedostateczną.
To jest właśnie esencja polskiego szkolnictwa. Olimpijczyk z fizyki i matematyki nie zdaje z klasy do klasy tylko dlatego że "nie ma głowy" do jakiegoś śmiesznego języka obcego.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 marca 2017 o 9:17
@opowiesciznarni: Z jakiej racji miała przepuścić? Niedostateczny to niedostateczny. Przecież nawet warunkowo musiałby ten francuski zdać. Po tym jak nie zdał zmienił szkołę żeby mieć rosyjski (z podstawówki) i angielski jako drugi i problem się rozwiązał.
Nie chcesz to sobie nie wierz, nie zmienia to faktu że sytuacja miała miejsce i zawsze mi się przypomina w takich przypadkach jak ten tutaj. Według polskich standardów nauczania masz być orłem ze wszystkiego. Nikogo nie obchodzi że jesteś wybitny w jednym danym kierunku a reszta cię nie interesuje.
@cavefalcon: Ale przecież z jedną oceną niedostateczną przechodzi się warunkowo do następnej klasy. Jeśli zda się poprawkę to nie jest to przejście na warunku.
@lukasi123: Warunki już w liceach? To co teraz na studiach jest? Ano tak, 9 latkowie ze średnią 5.0...
A tak na poważnie, to za moich czasów, nie tak znowu odległych i w mojej szkole, osoby które nie zdały jednego przedmiotu, powtarzały rok.
Dobrze, dzięki. PS Ciekawe czemu takich młodych nigdy nie biorą na kierunki humanistyczne, czyżby mogliby sobie nie poradzić?
Odpowiedz@parkinson: a co on wniesie z swoim geniuszem w humanistyke? Takto moze dokona jakiegos przelomu w matematyce/fizyce/chemii/biologii. Na humanistyce odkryje nowy jezyk czy co?
Odpowiedz@parkinson: bo kierunki humanistyczne to jest nauka która wymaga tylko i wyłącznie czasu, natomiast kierunki techniczne wymagają zrozumienia i wyobraźni. U tego chłopca te rzeczy są na wybitnym poziomie.
Odpowiedz@parkinson: Jak już, to pytanie powinno brzmieć 'czemu tacy młodzi nie idą na humanistykę?', bo podejrzewam, że przyjęliby go na każdą uczelnię, na którą chciałby pójść. A że geniusze to przeważnie ścisłowcy, więc oto i odpowiedź na to pytanie.
Odpowiedz@Zlociutki: Być może, podobnie jak Ty, odkryje nowe słowo, na przykład "takto".
Odpowiedz@Zlociutki: No i w tym problem, całą naukę, wszystkie osiągnięcia bierze się tak pragmatycznie, utylitarnie. To się może przydać, a to nie. Czy nauki humanistyczne są gorsze, bo nie dają kasy / dają mniejszą kasę? ecenas, który uczył mnie na podyplomówce (jest prawnikiem i tłumaczem przysięgłym) nie wspominał czegoś, że niby w zawodzie posucha i mało płacą...
Odpowiedz@lukasi123: Jeśli twoje studia wymagały tylko czasu to nie znaczy, że humanistyczne kierunki są takie same. Wierz mi, nauka języka obcego na poziomie filologii na przykład to coś innego niż wykucie się na pamięć słownika.
Odpowiedz@parkinson: Właśnie nauka języka obcego to jest coś co wymaga poświęcenia czasu. Nie wiem jak bardzo trzeba się zagłębić w język aby szukać w nim logiki. Po automatyce i robotyce jak pierwszy kierunek poszedłem na UW żeby zobaczyć czy rzeczywiście jest tak ciężko jak znajomi mówili, niedawno broniłem licencjatu z filologii rosyjskiej i wybacz ale potrafię porównać gdzie było mi ciężej. Tam gdzie siedziałem przez tydzień z kartką myśląc w jaki sposób coś napisać bo nikt tego jeszcze nie zrobił czy przejść się do biblioteki i poczytać w poszukiwaniu odpowiedzi.
Odpowiedz@lukasi123: Poszedłeś na filologię po to, żeby udowodnić, że jest mniej wymagająca od studiów inżynierskich? Potrzebowali tego, żeby ci wystawić dyplom akredytowanego posiadacza racji w internecie? Czy my się spieramy o to która nauka jest większa, humanistyka, czy technika? Jeśli tak, to ja się żegnam i pozdrawiam.
Odpowiedz@parkinson: Poszedłem na to, bo miałem możliwość a dyplom może się przydać w Moskwie gdzie teraz się wybieram, oceniłem tylko subiektywnie gdzie było mi ciężej. Wybacz jeśli odebrałeś to w ten sposób, pozdrawiam.
OdpowiedzCiekawi mnie, jak się dostał na studia bez matury. Ewentualnie jak zdał maturę bez szkoły średniej skończonej. Ewentualnie jak skończył szkołę średnią, bez gimnazjum. Ewentualnie, jak skończył gimnazjum bez skończenia podstawówki. Fajnie, że się pobawi w studenta, ale serio? Prawdziwej sesji to na 100% nie miał.
Odpowiedz@Umcyk: Mój brat studiuje na kierunku na którym jest ten chłopak. Siedzi sobie na zajęciach ale indeks ma jako symbol, nawet żadnych zaliczeń nie miał. Bardziej jest tam jako wolny słuchacz niż jako student. Te 5 to czyjś idiotyczny wymysł.
Odpowiedz@lukasi123: Tak właśnie myślałem. Ja słyszałem o nim tylko z mediów. Jakieś złote indeksy itd... Dzięki za info. :)
Odpowiedz@Umcyk: @lukasi123: Przecież uczelnia nie może sobie pozwolić na to żeby taki student - unikatowy, znany, przynoszący chwałę uczelni i podnoszący jej prestiż - miał problemy z jakimiś egzaminami czy innym przeżytkiem... Kompletnie abstrahując od tego czy zdałby "uczciwą" sesję ze świetnymi wynikami czy nie, uczelnia na pewno nie pozwoli mu wypaść słabo...
Odpowiedz@Umcyk: Pomijając ten konkretny przypadek, to wydaje mi się, że takie genialne dziecko miałoby od początku indywidualny tok nauczania, więc nie byłoby problemem, żeby zaliczyło podstawówkę w rok, później gimnazjum i liceum, a na koniec zdałoby maturę w wieku nawet 9 lat. W końcu nie chodzi przecież, żeby ileś lat przesiedzieć w szkole, tylko żeby zdać egzaminy - tak jak LO dla dorosłych można ukończyć w rok czy dwa lata i mieć maturę.
Odpowiedz@richie117: On jest mocny w tylko jednej dziedzinie czyt. w polskiej szkole zapewne by miał problem zdać z klasy do klasy. Mój znajomy przykładowo skończył szkołę podstawową ze średnią 5,5. W pierwszej klasie liceum miał średnią powyżej 4,0 i ... nie zdał. Jak to możliwe? Odpowiedź brzmi: język francuski z oceną niedostateczną. To jest właśnie esencja polskiego szkolnictwa. Olimpijczyk z fizyki i matematyki nie zdaje z klasy do klasy tylko dlatego że "nie ma głowy" do jakiegoś śmiesznego języka obcego.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2017 o 9:17
@cavefalcon: mhm, już wszyscy ci wierzą, że rada pedagogiczna nie przepuściła go warunkowo do następnej klasy.
Odpowiedz@opowiesciznarni: Z jakiej racji miała przepuścić? Niedostateczny to niedostateczny. Przecież nawet warunkowo musiałby ten francuski zdać. Po tym jak nie zdał zmienił szkołę żeby mieć rosyjski (z podstawówki) i angielski jako drugi i problem się rozwiązał. Nie chcesz to sobie nie wierz, nie zmienia to faktu że sytuacja miała miejsce i zawsze mi się przypomina w takich przypadkach jak ten tutaj. Według polskich standardów nauczania masz być orłem ze wszystkiego. Nikogo nie obchodzi że jesteś wybitny w jednym danym kierunku a reszta cię nie interesuje.
Odpowiedz@cavefalcon: Ale przecież z jedną oceną niedostateczną przechodzi się warunkowo do następnej klasy. Jeśli zda się poprawkę to nie jest to przejście na warunku.
Odpowiedz@lukasi123: Warunki już w liceach? To co teraz na studiach jest? Ano tak, 9 latkowie ze średnią 5.0... A tak na poważnie, to za moich czasów, nie tak znowu odległych i w mojej szkole, osoby które nie zdały jednego przedmiotu, powtarzały rok.
Odpowiedz10 lat doświadczenia, jeszcze z 2 języki obce i życie w luksusie za calutkie 2tys
OdpowiedzOj nie przesadzaj, może od razu managerem w biedronce zostanie
Odpowiedz