Nieuk0192 3 kwietnia 2017 o 2:37 -7 11 @„Krzyś”: Ja tam jednak wolałbym mieć normalną dziewczynę zamiast dmuchanego delfina, ale rozumiem, każdy ma swoje fetysze. No i w sumie się nie dziwie, w końcu non stop przebywasz z prosiaczkiem, tygryskiem itd. Odpowiedz
Patryk034 4 kwietnia 2017 o 18:49 3 7 Tylko że te węże to nie żmije tylko niegroźne pończoszniki, przechodząc przez te "gniazdo" bardziej martwiłbym się, że na jakiegoś nadepnę. Odpowiedz
Sajles92 5 kwietnia 2017 o 2:43 2 4 Nie byłoby po co iść. Ma stan przedzawałowy na widok małego zaskrońca. Swoją drogą tak się drze że wąż nie wyrabia i sam się ulatnia. Odpowiedz
konto usunięte 6 kwietnia 2017 o 12:31 3 3 Pewnie po przejściu przez takie gniazdo stoi grzybek który mówi: -Bardzo przepraszam, ale twoja dziewczyna znajduje się za inny gniazdem z węzami. Odpowiedz
parkinson 7 kwietnia 2017 o 15:39 -1 1 Na szczęście nie mam już dziewczyny, tylko narzeczoną, więc nie muszę się obawiać, że mi zada kłopotliwe pytanie! :D Odpowiedz
Czyli dziewczyna będzie robić za bossa.
OdpowiedzNiezły chwyt. Hehe. Mam dmuchanego delfina ;)
Odpowiedz@„Krzyś”: Ja tam jednak wolałbym mieć normalną dziewczynę zamiast dmuchanego delfina, ale rozumiem, każdy ma swoje fetysze. No i w sumie się nie dziwie, w końcu non stop przebywasz z prosiaczkiem, tygryskiem itd.
Odpowiedzpo co rozdzielać rodzinę...?
OdpowiedzTylko że te węże to nie żmije tylko niegroźne pończoszniki, przechodząc przez te "gniazdo" bardziej martwiłbym się, że na jakiegoś nadepnę.
OdpowiedzRaczej nie. Ciężko było by to żonie wytłumaczyć.
OdpowiedzNie byłoby po co iść. Ma stan przedzawałowy na widok małego zaskrońca. Swoją drogą tak się drze że wąż nie wyrabia i sam się ulatnia.
OdpowiedzPewnie po przejściu przez takie gniazdo stoi grzybek który mówi: -Bardzo przepraszam, ale twoja dziewczyna znajduje się za inny gniazdem z węzami.
OdpowiedzNa szczęście nie mam już dziewczyny, tylko narzeczoną, więc nie muszę się obawiać, że mi zada kłopotliwe pytanie! :D
Odpowiedz