Zesrały się, a nie wybuchły. Co może wybuchnąć w słuchawkach? Nawet jeśli, to gdyby wybuchło to ze łba nie byłoby co zbierać, a nie że ma policzki lekko pobrudzone, a ucho nawet nietknięte.
@BongMan: no nie dalej nie ma. szybko zmieniles zdanie :) nawet jakby sluchawki robiono z tnt to jak to mozliwe ze ma ubrudzone policzki usta i nos a uszy prawie czyste? przydaloby sie wiarygodniejsze zrodlo
@nexus4610: Ma sens, że mogło wybuchnąć. Mi kiedyś jeebła bateria w ruskiej gierce wilk i zając. Co do reszty nie zmieniam zdania. Pół ryja by jej rozwaliło.
Mogłyby wybuchnąć, w tych od Apple akumulator jest w tych częściach na dole a nie w uszach bo w uszach są głośniki. A z tym rozwaleniem połowy twarzy to też nie bo akumulatory li-ion nie walą jak petarda tylko wydzielają duże ilości gazów które uciekły właśnie dołem słuchawek. To, że są małe również uchroniło przed utratą elementów twarzy.
pewnie słuchała tego -> https://zapodaj.net/5d1c75ae657ae.png.html
OdpowiedzPewnie słuchała hymnu tzw. państwa islamskiego
Odpowiedz@Draconian: Albo D-Boomb
OdpowiedzRozrywka najwyższych lotów
OdpowiedzWszystkie oczy świata zwróciły się ku fabryce Samsunga.
OdpowiedzZesrały się, a nie wybuchły. Co może wybuchnąć w słuchawkach? Nawet jeśli, to gdyby wybuchło to ze łba nie byłoby co zbierać, a nie że ma policzki lekko pobrudzone, a ucho nawet nietknięte.
Odpowiedz@BongMan: W bezprzewodowych bateria.
Odpowiedz@Zdzichu19: No, to ma sens.
Odpowiedz@BongMan: no nie dalej nie ma. szybko zmieniles zdanie :) nawet jakby sluchawki robiono z tnt to jak to mozliwe ze ma ubrudzone policzki usta i nos a uszy prawie czyste? przydaloby sie wiarygodniejsze zrodlo
Odpowiedz@nexus4610: Ma sens, że mogło wybuchnąć. Mi kiedyś jeebła bateria w ruskiej gierce wilk i zając. Co do reszty nie zmieniam zdania. Pół ryja by jej rozwaliło.
OdpowiedzWniosek nasuwa się sam. Gdyby nie zasnęła, toby nie wybuchły.
OdpowiedzZapewne C4 - "Słomiany wybuch".
OdpowiedzMogłyby wybuchnąć, w tych od Apple akumulator jest w tych częściach na dole a nie w uszach bo w uszach są głośniki. A z tym rozwaleniem połowy twarzy to też nie bo akumulatory li-ion nie walą jak petarda tylko wydzielają duże ilości gazów które uciekły właśnie dołem słuchawek. To, że są małe również uchroniło przed utratą elementów twarzy.
Odpowiedz