Tak bardzo fejk.
Ale ktoś się wysilił nad tym, żeby był bardziej kreatywny.
Nie wiem jaka kelnerka by pytała podając dopiero danie/napój/cokolwiek "Kto ma to danie/napój/cokolwiek", zamiast kto zamawiał albo kto chciał mieć.
Po drugie akurat by wszyscy wstali równo, a potem przepraszali jakąś kelnerkę za nic i jeszcze przytulali po kolei.
Albo fejk albo się dziewczynie to przyśniło.
Kolega chyba za dużo filmów widział ;-)
Odpowiedz@Egghead: Po prostu myślał, że komandosi chcą udowodnić swoje słowa.
OdpowiedzTak bardzo fejk. Ale ktoś się wysilił nad tym, żeby był bardziej kreatywny. Nie wiem jaka kelnerka by pytała podając dopiero danie/napój/cokolwiek "Kto ma to danie/napój/cokolwiek", zamiast kto zamawiał albo kto chciał mieć. Po drugie akurat by wszyscy wstali równo, a potem przepraszali jakąś kelnerkę za nic i jeszcze przytulali po kolei. Albo fejk albo się dziewczynie to przyśniło.
Odpowiedz@million: Zazdrościsz bo Ciebie nigdy nie przytulało 20 komandosów.
Odpowiedz@Takie_tam: Tu mnie masz :(
OdpowiedzMyślałem, że chcieli, żeby sama sprawdziła kto ma dużego, gdy weszli na zaplecze.
Odpowiedz...a potem się obudziłam.
OdpowiedzTaka zabawna anegdotka na początek. A ten komentarz zupełnie nietuzinkowy. Nigdy bym się czegoś tak błyskotliwego i zabawnego nie spodziewał!
Odpowiedz