Churching to chyba nie bylo takie o chodzenie do kosciola, tylko wybieranie sobie kosciola ktory komus najbardziej pasuje (np. jak parafialny to ugrupowanie milosnikow kasy i ci to nie lezy, to chodzisz sobie do sasiedniego gdzie sa ksieza z powolania nie z zawodu).Ogolnie to chyba zagraniczny trend i dlatego ma tak srednio polska nazwe
Słyszałem kiedyś o uprawianiu "churchingu", czyli chodzeniu do kościoła.
OdpowiedzChurching to chyba nie bylo takie o chodzenie do kosciola, tylko wybieranie sobie kosciola ktory komus najbardziej pasuje (np. jak parafialny to ugrupowanie milosnikow kasy i ci to nie lezy, to chodzisz sobie do sasiedniego gdzie sa ksieza z powolania nie z zawodu).Ogolnie to chyba zagraniczny trend i dlatego ma tak srednio polska nazwe
Odpowiedzjaki jest polski odpowiednik dedlajnu? termin czy termin ostateczny nie brzmi tak złowieszczo.
OdpowiedzPliz, wyczilujcie..
OdpowiedzTo nie mistrz.
Odpowiedz@million: Mówi się "to nie champion".
OdpowiedzJa na początku pracy w korpo nie kumałem o co chodzi z frazą "mieć kola". Myślałem, że chodzi o napój :D
Odpowiedz