Podobnie można zrobić ze szczotką czy grzebieniem, jeśli ktoś używa. Odłożyć w jakieś miejsce, by mieć pretekst do powiedzenia: "Czy ktoś widział moja szczotkę do czesania pach i włosów łonowych?".
Iść do budowlanego i kupić trochę waty szklanej. Tylko uwaga - dotykać to cholerstwo tylko w rękawiczkach. Namoczyć lekko ręcznik i nakruszyć nad nim tej waty, wetrzeć, wytarmosić, tak żeby jak najwięcej zostało na ręczniku. Potem gdzieś odwiesić żeby wysechł, po czym powiesić w łazience jak zawsze.
Jak się taka cwaniara i amatorka cudzych rzeczy nim wytrze, a najlepiej jak sobie nim brochę przejedzie, to ją szlag jasny trafi i krew nagła zaleje. Będzie boleśnie kłuło, swędziało i drapało na całym ciele. Nic chyba tak nie wkuurwia jak wata szklana, a zagrożenia dla zdrowia nie ma. Tak więc mendzie nie stanie się żadna krzywda, ale oduczy się ruszać cudze rzeczy.
Podobnie można zrobić ze szczotką czy grzebieniem, jeśli ktoś używa. Odłożyć w jakieś miejsce, by mieć pretekst do powiedzenia: "Czy ktoś widział moja szczotkę do czesania pach i włosów łonowych?".
OdpowiedzIść do budowlanego i kupić trochę waty szklanej. Tylko uwaga - dotykać to cholerstwo tylko w rękawiczkach. Namoczyć lekko ręcznik i nakruszyć nad nim tej waty, wetrzeć, wytarmosić, tak żeby jak najwięcej zostało na ręczniku. Potem gdzieś odwiesić żeby wysechł, po czym powiesić w łazience jak zawsze. Jak się taka cwaniara i amatorka cudzych rzeczy nim wytrze, a najlepiej jak sobie nim brochę przejedzie, to ją szlag jasny trafi i krew nagła zaleje. Będzie boleśnie kłuło, swędziało i drapało na całym ciele. Nic chyba tak nie wkuurwia jak wata szklana, a zagrożenia dla zdrowia nie ma. Tak więc mendzie nie stanie się żadna krzywda, ale oduczy się ruszać cudze rzeczy.
Odpowiedz@BongMan: To jest chyba az za drastyczne:) Na sama mysl juz mnie wszystko swedzi i piecze :D
Odpowiedz@BongMan: Lepiej już kupić i posypać proszkiem na swędzenie ;)
Odpowiedz@BongMan: wada tylko taka, że ręcznik do wyrzucenia :D
Odpowiedz@BongMan: Zakładam, że to studentki, więc drugiego ręcznika nie kupi, a tym sama musiałaby się wycierać. Pomysł dobry, ale dość kosztowny
Odpowiedzalbo zapytaj koleżanki, jak przyjdą do niej znajomi na kawę. Czy już wyleczyła tą grzybice, bo męczy cie ciągłe chodzenie w butach po domu :)
OdpowiedzNie przejdzie, bo kobiety nie srają.
Odpowiedz