@Maquabra: Kurde, odruchowo dalem Ci plusa :/ Potem rozliczasz PiT i widzisz ze wplacisz im roczny haracz 20000zl, po czym wyzywasz ich od zlodzei ale i tak glosujesz ponownie na ten sam syf.
@parkinson: Powiem tak, młody już nie jestem zbuntowany może trochę iiii...
Korwin to spoko gość jeśli chodzi o zaszczepienie takiego myślenia logiczno/wolnościowego.
Oczywiście ma swoje jazdy i czasami bredzi jak to każdy w jego wieku, ale do czego zmierzam. Popierałem Korwina do ok. 1 klasy liceum. Wtedy też to rozwalił, a być może został wywalony z którejś z kolei swojej partii. Po tej akcji pomyślałem sobie, nosz k0rw4, on nie potrafi utrzymać za mordy jednej niewielkiej partii, a chce rządzić Polską.
Doszedłem do wniosku, że Korwin nie chce wygrać wyborów, dosłownie. Jest za stary na to i pewnie sam to wie, jest też przesiąknięty komuną i nie ważne jakie miał/ma poglądy, żył w tamtych czasach, a to już sprawia, że jego umysł jest spaczony tamtym myśleniem.
Wydaje mi się, że Korwin to najmniejsze zło gdyby faktycznie chciał być tym najmniejszym złem, ale on chce tylko zrobić wokół siebie szum by zyskać siły do dalszego życia (starsze osoby muszą czuć się potrzebne by móc żyć, serio, to tak działa) i być może zaszczepić wolnościowe wolnorynkowe poglądy wśród młodszych osób.
Gdy wymrze już pokolenie post komunistów młodzi, którzy poczytali troszkę w internetach o Austriackie Szkole Ekonomicznej, będą w stanie stworzyć dobrze funkcjonującą gospodarkę i kraj w którym będzie się godnie żyło.
Musimy jeszcze chwilę poczekać, już niedługo, 10-20 lat. Czym jest taka chwila w porównaniu do tego co zyskamy?
@LPHusarz: Zgoda. Dodam tylko, że Korwin to dobry myśliciel, ale sposób w jaki chce swoje poglądy wprowadzić w życie swoim radykalizmem i "bezkompromisowością" zahacza o obozy Adolfa i zsyłki Józefa. On dobrze rządzić by nie umiał, jak zauważyłeś, a jedynie wprowadza ferment do myślenia. To ostatnie akurat jest na plus. No i populizm, więcej nic sobą nie reprezentuje...
Korwinista- dopóki nie skończy gimnazjum :v
OdpowiedzZazwyczaj do wyprowadzenia się od mamy i założenia rodziny.
Odpowiedz@Maquabra: Kurde, odruchowo dalem Ci plusa :/ Potem rozliczasz PiT i widzisz ze wplacisz im roczny haracz 20000zl, po czym wyzywasz ich od zlodzei ale i tak glosujesz ponownie na ten sam syf.
OdpowiedzAlbo Korwinista - dopóki jest się "młodym, zbuntowanym" i g... się wie o życiu.
Odpowiedz@parkinson: Powiem tak, młody już nie jestem zbuntowany może trochę iiii... Korwin to spoko gość jeśli chodzi o zaszczepienie takiego myślenia logiczno/wolnościowego. Oczywiście ma swoje jazdy i czasami bredzi jak to każdy w jego wieku, ale do czego zmierzam. Popierałem Korwina do ok. 1 klasy liceum. Wtedy też to rozwalił, a być może został wywalony z którejś z kolei swojej partii. Po tej akcji pomyślałem sobie, nosz k0rw4, on nie potrafi utrzymać za mordy jednej niewielkiej partii, a chce rządzić Polską. Doszedłem do wniosku, że Korwin nie chce wygrać wyborów, dosłownie. Jest za stary na to i pewnie sam to wie, jest też przesiąknięty komuną i nie ważne jakie miał/ma poglądy, żył w tamtych czasach, a to już sprawia, że jego umysł jest spaczony tamtym myśleniem. Wydaje mi się, że Korwin to najmniejsze zło gdyby faktycznie chciał być tym najmniejszym złem, ale on chce tylko zrobić wokół siebie szum by zyskać siły do dalszego życia (starsze osoby muszą czuć się potrzebne by móc żyć, serio, to tak działa) i być może zaszczepić wolnościowe wolnorynkowe poglądy wśród młodszych osób. Gdy wymrze już pokolenie post komunistów młodzi, którzy poczytali troszkę w internetach o Austriackie Szkole Ekonomicznej, będą w stanie stworzyć dobrze funkcjonującą gospodarkę i kraj w którym będzie się godnie żyło. Musimy jeszcze chwilę poczekać, już niedługo, 10-20 lat. Czym jest taka chwila w porównaniu do tego co zyskamy?
Odpowiedz@LPHusarz: Zgoda. Dodam tylko, że Korwin to dobry myśliciel, ale sposób w jaki chce swoje poglądy wprowadzić w życie swoim radykalizmem i "bezkompromisowością" zahacza o obozy Adolfa i zsyłki Józefa. On dobrze rządzić by nie umiał, jak zauważyłeś, a jedynie wprowadza ferment do myślenia. To ostatnie akurat jest na plus. No i populizm, więcej nic sobą nie reprezentuje...
Odpowiedz