Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Ułamki

by matheus3004
Dodaj nowy komentarz
avatar cczeslaww
0 4

Nie zgodzę się. Ale nic odkrywczego - to na pewno.

Odpowiedz
avatar Endriu911
6 8

Samo rysowanie tego motylka nie raz wydawało mi się niepotrzebne, ale metoda sprowadzania ułamków do wspólnego mianownika to absolutna podstawa.

Odpowiedz
avatar bukimi
2 2

Ciekawe ile matur z matematyki miało takie motylki na arkuszach :)

Odpowiedz
avatar jedyny360
6 6

Tak, każdy zna tą metodę. Jest najzwyklejsze w świecie sprowadzenie do wspólnego mianownika, ten motylek nic w metodzie nie zmienia.

Odpowiedz
avatar lapaddx
3 3

A ja nie miałam motylka w szkole :( Pierwszy raz widzę i żyłam całe życie bez tego :)

Odpowiedz
avatar Takie_tam
3 3

@lapaddx: Ale co to za życie. Bez motylka w sensie.

Odpowiedz
avatar richie117
1 1

@lapaddx: Też nie miałam motylków na matmie ;( Za to biologiczka w liceum stawiała ptaszki na klasówkach osobom, które przyłapała na ściąganiu ^_^

Odpowiedz
avatar Niebezimienny
1 1

Ale jaja! a/b + c/d = (ad+bc)/bd! Szok i niedowierzanie!

Odpowiedz
avatar Urwaith
11 11

Inni nazywają to po prostu "wspólny mianownik", ale niee, przecież to jest jakiś motylek xDDD

Odpowiedz
avatar BongMan
3 5

Katowali tym szkole... Teraz liczę ułamki dziesiętne właściwie codziennie w pracy i wiecie co? Jestem wdzięczny pani od matematyki, że nauczyła mnie tej jakże przydatnej umiejętności... Żartuję k***a! Wyciągam kalkulator i liczę to w sekundę.

Odpowiedz
avatar mikulek04
0 0

pod tym obrazkiem były lepsze komentarze niż ten stwierdzający oczywistość.

Odpowiedz
avatar Clevleen101
0 0

Motylki zamiast zwykłego sprowadzania do wspólnego mianownika?! A podobno idziemy do przodu w rozwoju...

Odpowiedz
avatar ~Fiona
0 0

@Clevleen101: Może nauka jako taka idzie do przodu, ale programy edukacji idą raczej w pi_zdu. I nie mówię, że to zawsze coś złego, żeby urozmaicać dzieciom/młodzieży naukę, ale kiedy podręczniki do liceum formą i treścią przypominają bardziej książki z podstawówki, to chyba coś poszło nie tak :/

Odpowiedz
Udostępnij