@daro97: Wg tych danych (2010 rok) to jesteśmy gdzieś tak w połowie: http://www.nationmaster.com/country-info/stats/Crime/Rape-rate#2010
Problem w tym, że bardzo ciężko jest przeprowadzić badania na temat tego, jaki procent gwałtów nie jest zgłaszany na policję. Ale w Polsce nie jest z tym dobrze...
@daro97: Kiedyś jakiś lewak napisał, że w Polsce jest dużo więcej gwałtów niż w Szwecji. Dotarłem do różnych statystyk i okazało się, że liczba jest porównywalna, a dla niego nie miało znaczenia, że Polska to prawie 40 milionowy kraj zaś Szwecja niespełna 10 milionów mieszkańców.
@Inkarnacja_Szatana: Zależy co uznamy za normę, w porównaniu do Szwecji wypadamy blado.
I nie jest okej ale patrząc na wzrost ilości gwałtów w ostatnich 10 latach w krajach skandynawskich można zrozumieć utożsamianie gwałtów z imigrantami.
Oczywiście nie znajdziesz oficjalnych statystyk na temat np. koloru skóry wśród gwałcicieli - bo na postępowym zachodzie tak rozwinęli wolność że istnieją zakazy prowadzenia "nietolerancyjnych statystyk".
@UnaZPuszczy: To akurat prawda, szczególnie podobają mi się badania geniuszy pokroju Izdebskiego według którego na policję jest zgłaszana 1/40 gwałtów i co druga aktywnie seksualnie 18 latka została zgwałcona.
Po prostu Polki nie wiedzą że są gwałcone - przynajmniej według Unii Europejskiej i lewej strony naszej sceny politycznej.
@cozakraj7:
@Grajcz: Oj, nie masturbujcie się już tą Szwecją...
Za każdym razem przy temacie "gwałty" ktoś wspomina o Szwecji, a inny zaraz go poprawia, że to przez zmianę definicji "gwałt"... I wy zapewne uczestniczyliście w podobnego typu paplaninach..
Więc: przestańcie wreszcie przywoływać przykład, o którym wiecie, że jest ku**a niezgodny z faktami.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2017 o 11:49
@Kajothegreat: Lipiec 2016 w lewackiej Szwecji:
'Szwedzkie media bez większych emocji lub analizy problemu piszą o kolejnych przypadkach napaści seksualnych, które w Szwecji stają się codziennością.
Niedawno pisaliśmy o horrorze, jaki się wydarza na basenach w Szwecji.
Okazuje się, że poza basenami sytuacja wcale nie jest o wiele lepsza.
19, 21 i 22 lipca doszło do trzech zbiorowych gwałtów w okręgu Kalmar. W pierwszym przypadku ofiarą była 17-letnia dziewczyna, która przed gwałtem została wypuszczona do lasu. Pozostałe ofiary miały 30 i 50 lat. Sprawcy pozostają nieznani, a policja nie podaje szczegółów o ich przynależności etnicznej. Również w Kalmarze w maju tego roku sąd skazał 19-letniego imigranta na grzywnę 4000 koron za molestowanie dwóch dziewcząt 13- i 14-letniej. Mężczyzna, który przebywa w Szwecji nielegalnie, gdyż odmówiono mu azylu, łapał dziewczynki za organy płciowe i piersi.
W miniony weekend w miejscowości Skellefteå odbył się festiwal muzyczny Trästockfestivalen. Doszło tam do 12 zgłoszeń o molestowanie seksualne; rok temu było tylko jedno takie zgłoszenie. W tym roku organizatorzy wynajęli dwa autobusy, żeby dowieźć na festiwal nowoprzybyłych do Szwecji imigrantów. Natomiast o bezpieczeństwo uczestników zadbali aranżując „panel dyskusyjny o roli mężczyzny” gdyż, jak piszą na stronie festiwalu, „większość przestępców to mężczyźni”.
W nocy z 16 na 17 lipca 20 letni „obywatel Szwecji” dokonał gwałtu na 25-letniej kobiecie w miejscowości Sundsvall. Mężczyzna jest imigrantem z Iraku, przybył do Szwecji wraz z rodzicami pod koniec lat 90′, otrzymał obywatelstwo w 2006 roku.
W zeszłym tygodniu w idyllicznej miejscowości Visby na wyspie Gotland doszło do dwóch gwałtów dokonanych przez imigrantów. Jeden ze sprawców jest Arabem z Libii, drugi nie ma meldunku w Szwecji, podaje swoje pochodzenie jako portugalskie.
W Malmö, 22 lipca w środku dnia doszło do gwałtu na 14-letniej dziewczynce. Ofiara spacerowała w okolicy kompleksu sportowego Husiegårds Idrottsplats, gdy jakiś mężczyzna podjechał na rowerze, zsiadł, wciągnął ją w krzaki i zgwałcił. Dziewczynka jest zdruzgotana, pierwszego dnia nie była w stanie rozmawiać z policją.
W zeszłym tygodniu na międzynarodowym turnieju piłki nożnej dla młodzieży Gothia Cup, który odbywa się w Göteborgu doszło do wyłączenia z turnieju drużyny z Maroka. Podczas uroczystości otwarcia turnieju trener drużyny Mohammed El Asmar wraz z wieloma swoimi zawodnikami otoczyli trzy nastoletnie dziewczęta. Napastnicy łapali ofiary za narządy płciowe, piersi oraz całowali. El Asmar został aresztowany. Policja nie chciała początkowo podać kraju ani nazwiska napastnika.
Między 17 a 23 lipca w miejscowości Malung odbył się festiwal muzyczny ”Dansbandsvecka”. Doszło tam do dwóch gwałtów na 17- i 18-letnich dziewczętach. Jedną z nich zgwałcono na parkiecie tanecznym. Wiele kobiet obłapiano. Według wpisów na Facebooku napastnikami byli imigranci, policja jednak podaje, że nie może się wypowiedzieć na temat pochodzenia napastników.
Wszystkie opisane przypadki (oprócz jednego w Kalmarze) wydarzyły się w ciągu 9-10 dni. Pokazuje to skalę problemu. Podobnie jak ostatnio w Niemczech nie ma dnia bez zamachu, tak w Szwecji – nie ma dnia bez gwałtu.'
[1] 6000 gwałtów w prawie 9,5 mln Szwecji to tak jakby w Polsce było 24000 gwałtów co roku. Tymczasem wg. policji w 2012 wszczęto 1786 postępowań w sprawie gwałtów z czego stwierdzono 1432. Nawiasem mówiąc - liczba gwałtów w Polsce spada, w 2000 stwierdzono ich prawie 2400 czyli ok. 1000 więcej. Od tego czasu liczba gwałtów spada.
[2] skoro wzrost liczby gwałtów w Szwecji spowodowany jest zmianą definicji gwałtu. Wzrost o 300% po zmianie daje 25% z 6000 obecnie czyli 1500 gwałtów przed zmianą definicji.
Czyli postempowy, genderowy i rozwinięty cywilizacyjnie równościowy raj 9,5 mln Szwecja notuje co roku 1500 gwałtów (wg. starej definicji) i 6000 gwałtów (wg. nowej definicji) i to jest niemal proporcjonalnie 4 razy więcej gwałtów niż katolicka, ta
@cozakraj7: Oj, nudzisz swoim lipcem 2016.
https://en.wikipedia.org/wiki/Rape_in_Sweden
Nie rozumiem także takich jak ty: zamiast przeszukać i przebadać źródła, które to mogłyby być dobrym wyjściem do budowania wiedzy nieopartej na przekonaniach politycznych, ogłaszasz jako prawdę objawioną info ze strony EUROISLAM.PL...
Powiedz mi: kogo chcesz oszukać? Siebie, czy mnie?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2017 o 12:58
@UnaZPuszczy: Serio? Screen, który w głównej części dotyczy napływu migrantów, a ty dajesz statystyki z 2010 roku? Choć wciąż lepsze to, niż dać samego minusa, za zapytanie o źródło, na którym ktoś opiera swoje poglądy.
@cozakraj7: Dowiedz sie skad wynikaja statystyki w Szwecji. W PL jak bys gwalcil 1 kobiete przez caly rok, to by to uznano jaki 1 przypadek, w Szwecji jako 365, wynika to z roznic prawa. Tak wiec, nim zaczniesz powielac glupoty, to lepiej sie dowiedz co i jak.
@Kajothegreat: Faktycznie wrzucasz przebadane źródła z Wikipedii, bo widzisz Wikipedia również prawd objawionych nie przedstawia. Poczytaj sobie relacje zwykłych ludzi, którzy widzą co tam się dzieje. To tak jak z tym przemówieniem Kaczyńskiego, który mówił, że w Szwecji jest ponad 50 'no go area', a ambasador przeczył tym słowom jednak wyszło, że takie miejsca istnieją. Szwedzi bardzo się boją przedstawić prawdziwe statystyki, bo to jest to samo co przyznanie się do tego, że Twoja polityka poległa.
@cozakraj7: Ok, w sumie mam w dupie, w co wierzysz. Prawdę mówiąc mam znajomych Szwedów z pieprzonego Sztokholmu.
@masti23: Także z tego, że zgłoszenie - nawet nieprawdziwe - gwałtu odnotowywane jest jako gwałt. W Polsce musi zapaść wyrok, by jakiś incydent wliczyć w statystyki gwałtu.
@Kajothegreat: "W Polsce musi zapaść wyrok, by jakiś incydent wliczyć w statystyki gwałtu". Wszczęte to nie te z wyrokami, jakby co. Proszę:
http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-6/63496,Zgwalcenie-art-197.html
Statystyki szwedzkie dotyczące gwałtów są nieporównywalne względem większości zagranicznych (nie tylko polskich). Tylko ciekawi mnie, czy dwie osoby pijane zgadzające się na seks pod wpływem alkoholu to wzajemni gwałciciele, czy tylko jest nim wtedy facet.
@Kajothegreat:
"Za każdym razem przy temacie "gwałty" ktoś wspomina o Szwecji, a inny zaraz go poprawia, że to przez zmianę definicji "gwałt"... I wy zapewne uczestniczyliście w podobnego typu paplaninach.."
Ty z 28 marca 2017r.:
"Gwałtem w Szwecji nazywa się każdy rodzaj "przestępstwa przymuszania do swojej woli". Statystyka gwałtów skoczyła im dopiero po przedefiniowaniu pojęcia "gwałt", warto zwrócić uwagę." :D
Ale ja nie o tym:
Jedni opierają się na badaniach z antyislam.pl i innych takich. Genialne źródło wiedzy.
Drudzy pieprzą coś o wielokrotnych 400 gwałtach przez cały rok (sprawdził któryś kretyn, czy taka sytuacja wystąpiła, czy tak sobie hipotetycznie rzucił absurdalną liczbę? xD). Przytoczę @Kajo: "przestańcie wreszcie przywoływać przykład, o którym wiecie, że jest ku**a niezgodny z faktami." Święte słowa.
A ja znowu przytoczę Raport Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Można sobie przeczytać niezależne badania specjalistów unijnych, których nie obchodzi prawo krajowe. Ani żadne "zmiany definicji gwałtu" na jakiekolwiek potrzeby.
Pozdrawiam.
@Fishka:
Wg statystyk "wewnątrzkrajowych" statystyki gwałtów w Szwecji są nawet dziesięciokrotnością średniej EU.
Swoją drogą zawstydzasz mnie troszkę tym tak dokładnym śledzeniem moich komentarzy :*
Ever since the collation of crime statistics was initiated by the Council of Europe, Sweden has had the highest number of registered rape offences in Europe by a considerable extent. In 1996, Sweden registered almost three times the average number of rape offences registered in 35 European countries. However, this does not necessarily mean rape is three times as likely to occur as in the rest of Europe, since cross-national comparisons of crime levels based on official crime statistics are problematic, due to a number of factors described below.[15][16][17][18]
There are three types of factors that determine the outcome of crime statistics: statistical factors, legal factors, and substantive factors.[15][16][17] The combined effect of these "make it safe to contend that the Swedish rape statistics constitute an 'over-reporting' relative to the European average", according to a study by Hanns von Hofer, Professor of Criminology at Stockholm University, published by The European Journal on Criminal Policy and Research.[15]
@Kajothegreat:
Zgoda. I pięćdziesięciokrotnością naszej rodzimej średniej. :P (bo oczywiście MAMY NAJWYŻSZY WSKAŹNIK NIEZGŁOSZONYCH GWAŁTÓW NA ŚWIECIE!!!1111 - jak się teza nie zgadza z faktami, to przecież można sobie dopowiedzieć fakty xd).
Komentarz padł w rozmowie ze mną, mam go na 1 stronie komentarzy wstecz. Ślepy by znalazł, 5 sekund roboty.
Twoje źródła odwołują się do publikacji z roku: 2000, 2006 oraz dwóch z 2014 - te zaś z kolei odwołują się do wcześniejszych dwóch i innych dawnych. Niewiele znaczą w kontekście rozmowy (a właściwie mogą stanowić tło, a nie wyjaśniać zagadnienie). 17 lat islamskiej inwazji to przepaść. :P
@Fishka: Nah, nikt chyba tu nie twierdził, że w Polsce mamy wysoką średnią gwałtów per capita :). Mam nadzieję, że będziesz równie zadowolony z moich słów, jak ja sam jestem zadowolony wypowiadając je: w Polsce jest niski stosunek liczby mieszkańców do gwałtów :). Jeśli jednak idziemy w kierunku: "imigracja - wysoka statystyka gwałtów per capita", możemy porównać statystyki z UK, Francji albo Niemiec z tymi np z Serbii albo Mołdawii.
Oczywiście imigranci dopuszczają się zdecydowanie większej ilości gwałtów niż "ludność rdzenna". Istnieje jednak jeszcze korelacja pomiędzy 'bogactwem' państwa, a ilością gwałtów per capita. Zauważ przy tym, że statystyki Syrii (oczywiście jeszcze przed wojną) były przyzwoite.
Prawdę mówiąc rzeczywiście nie mogę znaleźć statystyk nowszych niż z 2014.
W jakiś wiadomościach było podane, że Szwecja jest już druga na świecie pod względem liczby gwałtów, gorzej jest tylko w jakiejś afrykańskiej wiosce :)
@Kajothegreat: Kiedyś też próbowałem doedukować ludzi na tym serwisie (ba! robię to z zawodu!) ale dałem sobie spokój. Wiesz dlaczego? Mistrzowie, demotywatory i inne tego typu serwisy to siedlisko papki intelektualnej niższego pokroju; ludzi, którzy uważają, że bycie liberałem jest równoznaczne z byciem 'lewakiem' (czyli czymś złym, tak przynajmniej Korwin mówi), ale gdy tylko pojawi się wzmianka o rządzącej krajem prawicy (PIS) to zaczynają sobie skakać do gardeł.
Do brzegu - nie warto, nie tutaj, nie w Polsce.
@hepimen: Komentarz idealnie oddaje to, co dzieje się w polskim internecie. Choć konkluzja jest niestety smutna, bo wskazuje, że całe towarzystwo będzie maczać się jeszcze długo we własnym sosie, bez żadnych szans na autorefleksję.
Wystarczy spojrzeć na powyższe komentarze - dominują informacje firmowane przez IDD (Instytut Danych z Dupy):
- "w jakichś wiadomościach było podane..."
- "szwedzkie media piszą..." (jakie?!, jak wiarygodne?)
- "poczytaj sobie relacje zwykłych ludzi..." - którzy ludzie to ci "zwykli"? ja znam przeróżne relacje.
Mimo to, wszystko co pasuje do poglądów piszących jest automatycznie uznawane za prawdę, bez jakiejkolwiek weryfikacji. I już! Można się wzajemnie klepać po pleckach, opowiadając jak Europa kroczy ku zagładzie.
Tylko patrzeć jak na nasze wybrzeże zaczną docierać szwedzcy imigranci w prowizorycznych pontonach... uciekając przed kalifatem.
@hepimen:
@afrob: Właśnie tym bardziej motywuje mnie to do wklejenia linków z informacjami dostępnymi dla dosłownie każdego. Wydaje mi się, że może to skłonić tych, co żonglują dziwnymi teoriami, do istotnej refleksji: "CHOLERA, MOJE FAKTY AUTENTYCZNE ZBIEŻNE SĄ, O DZIWO, Z MOIMI POGLĄDAMI! CO WIĘCEJ - FAKTY AUTENTYCZNE EWOLUUJĄ W TYM SAMYM KIERUNKU, CO MOJE POGLĄDY! COŚ TU ŚMIERDZI!" Na illuminati w końcu też nie można się powoływać w nieskończoność przy próbie podważenia wiarygodności ogólnodostępnych informacji.
@hepimen: "Mistrzowie, demotywatory i inne tego typu serwisy to siedlisko papki intelektualnej niższego pokroju." Wow, thanks captain Obvious - masz więcej takich błyskotliwych refleksji?
@BobbyPeru: uważasz to, za takie oczywiste? Może i takim jest to dla Ciebie, dla mnie, dla kilku innych osób...
Ale poczytaj sobie większość zamieszczanych tu komentarzy. Przebija z nich jeden ton: my znamy prostą receptę na wszelkie problemy współczesnego świata! Jesteśmy elitą narodu.
@Kajothegreat:
Szanuję Twoje chęci i gorąco im kibicuję. Masz rację - jeśli nikt nie będzie kontrował kłamstw płynących z każdego zakątka internetu, to w końcu nikt już nie odróżni faktów od post-prawdy.
Jest natomiast jedno "ale". Zakładasz, że wszyscy ludzie dążą do poznania prawdy. Niestety - jest dokładnie na odwrót. Przeciętny człowiek uwielbia być okłamywanym. Jest zachwycony, gdy ktoś podsunie mu na tacy gotową wizję świata - im prostsza i mniej skomplikowana - tym lepiej! Nie wymaga to żadnego wysiłku, dodatkowo daje poczucie, że "rozumiem wszystko, co dzieje się wokół, jestem lepszy i mądrzejszy od tych debili, którzy myślą inaczej i naczytali się jakiejś propagandy".
Jeśli na jednej szali położysz fakty: światem rządzą skomplikowane procesy i mechanizmy, zrozumienie ich wymaga zagłębienia się w literaturę fachową, przestudiowania uwarunkowań historycznych, politycznych, ekonomicznych, i innych, do tego warto zapoznać się z poglądami wielu stron, nie tylko jednej. A i to wszystko nie zapewni pełnej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości - może nas jedynie do niej przybliżyć...
Z drugiej zaś strony gdy powiesz, że recepta jest prosta: wysiedlić arabów (bo gwałcą - więc jak ich wysiedlimy - nie będzie gwałtów), pozamykać lewaków, gejów i myślących inaczej (bo demoralizują - więc jeśli ich zamkniemy - społeczeństwo stanie się w 100% moralne), zlikwidować podatki, dać ludziom więcej pieniędzy (przecież więcej pieniędzy to każdy chciałby mieć, więc nic w tym złego), przestać zadłużać kraj (dług to zło, należy ograniczać wydatki)...
Jak myślisz - w co łatwiej uwierzy przeciętny człowiek? I, którego poglądu będzie bronił jako "prawdy"?
@Fishka: Łel, średnia unijna jest poniżej 1 na rok. Fakt, bez Niemiec, UK itd. byłaby dużo niższa. Mam nadzieję, że jesteś teraz usatysfakcjonowany :).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2017 o 22:21
@Kajothegreat: Czekaj czekaj... czy we Wrocławiu ktoś przypadkiem nie próbował wysadzić autobusu?
Proszę - jakże blisko byliśmy unijnej średniej. I w gwałtach i w zamachach potrafimy poradzić sobie sami. Bez tych paskudnych uchodźców.
Wstaliśmy z kolan! Jesteśmy niezależni i samowystarczalni. :)
Akurat gwałtów normy spełnia. Ale to polacy gwałcą, a nie imigranci więc jest ok.
OdpowiedzStatystyki?
Odpowiedz@daro97: Wg tych danych (2010 rok) to jesteśmy gdzieś tak w połowie: http://www.nationmaster.com/country-info/stats/Crime/Rape-rate#2010 Problem w tym, że bardzo ciężko jest przeprowadzić badania na temat tego, jaki procent gwałtów nie jest zgłaszany na policję. Ale w Polsce nie jest z tym dobrze...
Odpowiedz@daro97: Kiedyś jakiś lewak napisał, że w Polsce jest dużo więcej gwałtów niż w Szwecji. Dotarłem do różnych statystyk i okazało się, że liczba jest porównywalna, a dla niego nie miało znaczenia, że Polska to prawie 40 milionowy kraj zaś Szwecja niespełna 10 milionów mieszkańców.
Odpowiedz@Inkarnacja_Szatana: Zależy co uznamy za normę, w porównaniu do Szwecji wypadamy blado. I nie jest okej ale patrząc na wzrost ilości gwałtów w ostatnich 10 latach w krajach skandynawskich można zrozumieć utożsamianie gwałtów z imigrantami. Oczywiście nie znajdziesz oficjalnych statystyk na temat np. koloru skóry wśród gwałcicieli - bo na postępowym zachodzie tak rozwinęli wolność że istnieją zakazy prowadzenia "nietolerancyjnych statystyk". @UnaZPuszczy: To akurat prawda, szczególnie podobają mi się badania geniuszy pokroju Izdebskiego według którego na policję jest zgłaszana 1/40 gwałtów i co druga aktywnie seksualnie 18 latka została zgwałcona. Po prostu Polki nie wiedzą że są gwałcone - przynajmniej według Unii Europejskiej i lewej strony naszej sceny politycznej.
Odpowiedz@cozakraj7: @Grajcz: Oj, nie masturbujcie się już tą Szwecją... Za każdym razem przy temacie "gwałty" ktoś wspomina o Szwecji, a inny zaraz go poprawia, że to przez zmianę definicji "gwałt"... I wy zapewne uczestniczyliście w podobnego typu paplaninach.. Więc: przestańcie wreszcie przywoływać przykład, o którym wiecie, że jest ku**a niezgodny z faktami.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2017 o 11:49
@Kajothegreat: Lipiec 2016 w lewackiej Szwecji: 'Szwedzkie media bez większych emocji lub analizy problemu piszą o kolejnych przypadkach napaści seksualnych, które w Szwecji stają się codziennością. Niedawno pisaliśmy o horrorze, jaki się wydarza na basenach w Szwecji. Okazuje się, że poza basenami sytuacja wcale nie jest o wiele lepsza. 19, 21 i 22 lipca doszło do trzech zbiorowych gwałtów w okręgu Kalmar. W pierwszym przypadku ofiarą była 17-letnia dziewczyna, która przed gwałtem została wypuszczona do lasu. Pozostałe ofiary miały 30 i 50 lat. Sprawcy pozostają nieznani, a policja nie podaje szczegółów o ich przynależności etnicznej. Również w Kalmarze w maju tego roku sąd skazał 19-letniego imigranta na grzywnę 4000 koron za molestowanie dwóch dziewcząt 13- i 14-letniej. Mężczyzna, który przebywa w Szwecji nielegalnie, gdyż odmówiono mu azylu, łapał dziewczynki za organy płciowe i piersi. W miniony weekend w miejscowości Skellefteå odbył się festiwal muzyczny Trästockfestivalen. Doszło tam do 12 zgłoszeń o molestowanie seksualne; rok temu było tylko jedno takie zgłoszenie. W tym roku organizatorzy wynajęli dwa autobusy, żeby dowieźć na festiwal nowoprzybyłych do Szwecji imigrantów. Natomiast o bezpieczeństwo uczestników zadbali aranżując „panel dyskusyjny o roli mężczyzny” gdyż, jak piszą na stronie festiwalu, „większość przestępców to mężczyźni”. W nocy z 16 na 17 lipca 20 letni „obywatel Szwecji” dokonał gwałtu na 25-letniej kobiecie w miejscowości Sundsvall. Mężczyzna jest imigrantem z Iraku, przybył do Szwecji wraz z rodzicami pod koniec lat 90′, otrzymał obywatelstwo w 2006 roku. W zeszłym tygodniu w idyllicznej miejscowości Visby na wyspie Gotland doszło do dwóch gwałtów dokonanych przez imigrantów. Jeden ze sprawców jest Arabem z Libii, drugi nie ma meldunku w Szwecji, podaje swoje pochodzenie jako portugalskie. W Malmö, 22 lipca w środku dnia doszło do gwałtu na 14-letniej dziewczynce. Ofiara spacerowała w okolicy kompleksu sportowego Husiegårds Idrottsplats, gdy jakiś mężczyzna podjechał na rowerze, zsiadł, wciągnął ją w krzaki i zgwałcił. Dziewczynka jest zdruzgotana, pierwszego dnia nie była w stanie rozmawiać z policją. W zeszłym tygodniu na międzynarodowym turnieju piłki nożnej dla młodzieży Gothia Cup, który odbywa się w Göteborgu doszło do wyłączenia z turnieju drużyny z Maroka. Podczas uroczystości otwarcia turnieju trener drużyny Mohammed El Asmar wraz z wieloma swoimi zawodnikami otoczyli trzy nastoletnie dziewczęta. Napastnicy łapali ofiary za narządy płciowe, piersi oraz całowali. El Asmar został aresztowany. Policja nie chciała początkowo podać kraju ani nazwiska napastnika. Między 17 a 23 lipca w miejscowości Malung odbył się festiwal muzyczny ”Dansbandsvecka”. Doszło tam do dwóch gwałtów na 17- i 18-letnich dziewczętach. Jedną z nich zgwałcono na parkiecie tanecznym. Wiele kobiet obłapiano. Według wpisów na Facebooku napastnikami byli imigranci, policja jednak podaje, że nie może się wypowiedzieć na temat pochodzenia napastników. Wszystkie opisane przypadki (oprócz jednego w Kalmarze) wydarzyły się w ciągu 9-10 dni. Pokazuje to skalę problemu. Podobnie jak ostatnio w Niemczech nie ma dnia bez zamachu, tak w Szwecji – nie ma dnia bez gwałtu.' [1] 6000 gwałtów w prawie 9,5 mln Szwecji to tak jakby w Polsce było 24000 gwałtów co roku. Tymczasem wg. policji w 2012 wszczęto 1786 postępowań w sprawie gwałtów z czego stwierdzono 1432. Nawiasem mówiąc - liczba gwałtów w Polsce spada, w 2000 stwierdzono ich prawie 2400 czyli ok. 1000 więcej. Od tego czasu liczba gwałtów spada. [2] skoro wzrost liczby gwałtów w Szwecji spowodowany jest zmianą definicji gwałtu. Wzrost o 300% po zmianie daje 25% z 6000 obecnie czyli 1500 gwałtów przed zmianą definicji. Czyli postempowy, genderowy i rozwinięty cywilizacyjnie równościowy raj 9,5 mln Szwecja notuje co roku 1500 gwałtów (wg. starej definicji) i 6000 gwałtów (wg. nowej definicji) i to jest niemal proporcjonalnie 4 razy więcej gwałtów niż katolicka, ta
Odpowiedz@cozakraj7: Oj, nudzisz swoim lipcem 2016. https://en.wikipedia.org/wiki/Rape_in_Sweden Nie rozumiem także takich jak ty: zamiast przeszukać i przebadać źródła, które to mogłyby być dobrym wyjściem do budowania wiedzy nieopartej na przekonaniach politycznych, ogłaszasz jako prawdę objawioną info ze strony EUROISLAM.PL... Powiedz mi: kogo chcesz oszukać? Siebie, czy mnie?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2017 o 12:58
@UnaZPuszczy: Serio? Screen, który w głównej części dotyczy napływu migrantów, a ty dajesz statystyki z 2010 roku? Choć wciąż lepsze to, niż dać samego minusa, za zapytanie o źródło, na którym ktoś opiera swoje poglądy.
Odpowiedz@cozakraj7: Dowiedz sie skad wynikaja statystyki w Szwecji. W PL jak bys gwalcil 1 kobiete przez caly rok, to by to uznano jaki 1 przypadek, w Szwecji jako 365, wynika to z roznic prawa. Tak wiec, nim zaczniesz powielac glupoty, to lepiej sie dowiedz co i jak.
Odpowiedz@Kajothegreat: Faktycznie wrzucasz przebadane źródła z Wikipedii, bo widzisz Wikipedia również prawd objawionych nie przedstawia. Poczytaj sobie relacje zwykłych ludzi, którzy widzą co tam się dzieje. To tak jak z tym przemówieniem Kaczyńskiego, który mówił, że w Szwecji jest ponad 50 'no go area', a ambasador przeczył tym słowom jednak wyszło, że takie miejsca istnieją. Szwedzi bardzo się boją przedstawić prawdziwe statystyki, bo to jest to samo co przyznanie się do tego, że Twoja polityka poległa.
Odpowiedz@cozakraj7: Ostatnio byko glosno o Polskim pedofilu we Francji, czy tez zgwalceniu 16 latki przez 4 Polakow w miescie w ktorym mieszkam(Ipswich).
Odpowiedz@cozakraj7: Ok, w sumie mam w dupie, w co wierzysz. Prawdę mówiąc mam znajomych Szwedów z pieprzonego Sztokholmu. @masti23: Także z tego, że zgłoszenie - nawet nieprawdziwe - gwałtu odnotowywane jest jako gwałt. W Polsce musi zapaść wyrok, by jakiś incydent wliczyć w statystyki gwałtu.
Odpowiedz@Kajothegreat: "W Polsce musi zapaść wyrok, by jakiś incydent wliczyć w statystyki gwałtu". Wszczęte to nie te z wyrokami, jakby co. Proszę: http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-6/63496,Zgwalcenie-art-197.html Statystyki szwedzkie dotyczące gwałtów są nieporównywalne względem większości zagranicznych (nie tylko polskich). Tylko ciekawi mnie, czy dwie osoby pijane zgadzające się na seks pod wpływem alkoholu to wzajemni gwałciciele, czy tylko jest nim wtedy facet.
Odpowiedz@Kajothegreat: "Za każdym razem przy temacie "gwałty" ktoś wspomina o Szwecji, a inny zaraz go poprawia, że to przez zmianę definicji "gwałt"... I wy zapewne uczestniczyliście w podobnego typu paplaninach.." Ty z 28 marca 2017r.: "Gwałtem w Szwecji nazywa się każdy rodzaj "przestępstwa przymuszania do swojej woli". Statystyka gwałtów skoczyła im dopiero po przedefiniowaniu pojęcia "gwałt", warto zwrócić uwagę." :D Ale ja nie o tym: Jedni opierają się na badaniach z antyislam.pl i innych takich. Genialne źródło wiedzy. Drudzy pieprzą coś o wielokrotnych 400 gwałtach przez cały rok (sprawdził któryś kretyn, czy taka sytuacja wystąpiła, czy tak sobie hipotetycznie rzucił absurdalną liczbę? xD). Przytoczę @Kajo: "przestańcie wreszcie przywoływać przykład, o którym wiecie, że jest ku**a niezgodny z faktami." Święte słowa. A ja znowu przytoczę Raport Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Można sobie przeczytać niezależne badania specjalistów unijnych, których nie obchodzi prawo krajowe. Ani żadne "zmiany definicji gwałtu" na jakiekolwiek potrzeby. Pozdrawiam.
Odpowiedz@Fishka: Wg statystyk "wewnątrzkrajowych" statystyki gwałtów w Szwecji są nawet dziesięciokrotnością średniej EU. Swoją drogą zawstydzasz mnie troszkę tym tak dokładnym śledzeniem moich komentarzy :* Ever since the collation of crime statistics was initiated by the Council of Europe, Sweden has had the highest number of registered rape offences in Europe by a considerable extent. In 1996, Sweden registered almost three times the average number of rape offences registered in 35 European countries. However, this does not necessarily mean rape is three times as likely to occur as in the rest of Europe, since cross-national comparisons of crime levels based on official crime statistics are problematic, due to a number of factors described below.[15][16][17][18] There are three types of factors that determine the outcome of crime statistics: statistical factors, legal factors, and substantive factors.[15][16][17] The combined effect of these "make it safe to contend that the Swedish rape statistics constitute an 'over-reporting' relative to the European average", according to a study by Hanns von Hofer, Professor of Criminology at Stockholm University, published by The European Journal on Criminal Policy and Research.[15]
Odpowiedz@Kajothegreat: Zgoda. I pięćdziesięciokrotnością naszej rodzimej średniej. :P (bo oczywiście MAMY NAJWYŻSZY WSKAŹNIK NIEZGŁOSZONYCH GWAŁTÓW NA ŚWIECIE!!!1111 - jak się teza nie zgadza z faktami, to przecież można sobie dopowiedzieć fakty xd). Komentarz padł w rozmowie ze mną, mam go na 1 stronie komentarzy wstecz. Ślepy by znalazł, 5 sekund roboty. Twoje źródła odwołują się do publikacji z roku: 2000, 2006 oraz dwóch z 2014 - te zaś z kolei odwołują się do wcześniejszych dwóch i innych dawnych. Niewiele znaczą w kontekście rozmowy (a właściwie mogą stanowić tło, a nie wyjaśniać zagadnienie). 17 lat islamskiej inwazji to przepaść. :P
Odpowiedz@Fishka: Nah, nikt chyba tu nie twierdził, że w Polsce mamy wysoką średnią gwałtów per capita :). Mam nadzieję, że będziesz równie zadowolony z moich słów, jak ja sam jestem zadowolony wypowiadając je: w Polsce jest niski stosunek liczby mieszkańców do gwałtów :). Jeśli jednak idziemy w kierunku: "imigracja - wysoka statystyka gwałtów per capita", możemy porównać statystyki z UK, Francji albo Niemiec z tymi np z Serbii albo Mołdawii. Oczywiście imigranci dopuszczają się zdecydowanie większej ilości gwałtów niż "ludność rdzenna". Istnieje jednak jeszcze korelacja pomiędzy 'bogactwem' państwa, a ilością gwałtów per capita. Zauważ przy tym, że statystyki Syrii (oczywiście jeszcze przed wojną) były przyzwoite. Prawdę mówiąc rzeczywiście nie mogę znaleźć statystyk nowszych niż z 2014.
OdpowiedzW jakiś wiadomościach było podane, że Szwecja jest już druga na świecie pod względem liczby gwałtów, gorzej jest tylko w jakiejś afrykańskiej wiosce :)
Odpowiedz@Pagani: ale to przecież kompletnie bez związku. Absolutnie. I w ogóle przestań być takim rasistą!
Odpowiedz@Pagani: http://natemat.pl/152999,internet-znow-robi-ze-szwecji-zachodnia-stolice-gwaltu-jak-sie-narodzila-statystyczna-manipulacja https://www.thelocal.se/20170221/why-sweden-is-not-the-rape-capital-of-the-world https://en.wikipedia.org/wiki/Rape_in_Sweden
Odpowiedz@Kajothegreat: Kiedyś też próbowałem doedukować ludzi na tym serwisie (ba! robię to z zawodu!) ale dałem sobie spokój. Wiesz dlaczego? Mistrzowie, demotywatory i inne tego typu serwisy to siedlisko papki intelektualnej niższego pokroju; ludzi, którzy uważają, że bycie liberałem jest równoznaczne z byciem 'lewakiem' (czyli czymś złym, tak przynajmniej Korwin mówi), ale gdy tylko pojawi się wzmianka o rządzącej krajem prawicy (PIS) to zaczynają sobie skakać do gardeł. Do brzegu - nie warto, nie tutaj, nie w Polsce.
Odpowiedz@hepimen: Komentarz idealnie oddaje to, co dzieje się w polskim internecie. Choć konkluzja jest niestety smutna, bo wskazuje, że całe towarzystwo będzie maczać się jeszcze długo we własnym sosie, bez żadnych szans na autorefleksję. Wystarczy spojrzeć na powyższe komentarze - dominują informacje firmowane przez IDD (Instytut Danych z Dupy): - "w jakichś wiadomościach było podane..." - "szwedzkie media piszą..." (jakie?!, jak wiarygodne?) - "poczytaj sobie relacje zwykłych ludzi..." - którzy ludzie to ci "zwykli"? ja znam przeróżne relacje. Mimo to, wszystko co pasuje do poglądów piszących jest automatycznie uznawane za prawdę, bez jakiejkolwiek weryfikacji. I już! Można się wzajemnie klepać po pleckach, opowiadając jak Europa kroczy ku zagładzie. Tylko patrzeć jak na nasze wybrzeże zaczną docierać szwedzcy imigranci w prowizorycznych pontonach... uciekając przed kalifatem.
Odpowiedz@hepimen: @afrob: Właśnie tym bardziej motywuje mnie to do wklejenia linków z informacjami dostępnymi dla dosłownie każdego. Wydaje mi się, że może to skłonić tych, co żonglują dziwnymi teoriami, do istotnej refleksji: "CHOLERA, MOJE FAKTY AUTENTYCZNE ZBIEŻNE SĄ, O DZIWO, Z MOIMI POGLĄDAMI! CO WIĘCEJ - FAKTY AUTENTYCZNE EWOLUUJĄ W TYM SAMYM KIERUNKU, CO MOJE POGLĄDY! COŚ TU ŚMIERDZI!" Na illuminati w końcu też nie można się powoływać w nieskończoność przy próbie podważenia wiarygodności ogólnodostępnych informacji.
Odpowiedzhttps://msrayspsychicepisodes.files.wordpress.com/2013/07/captain-obvious.jpg
Odpowiedz@hepimen: "Mistrzowie, demotywatory i inne tego typu serwisy to siedlisko papki intelektualnej niższego pokroju." Wow, thanks captain Obvious - masz więcej takich błyskotliwych refleksji?
Odpowiedz@BobbyPeru: uważasz to, za takie oczywiste? Może i takim jest to dla Ciebie, dla mnie, dla kilku innych osób... Ale poczytaj sobie większość zamieszczanych tu komentarzy. Przebija z nich jeden ton: my znamy prostą receptę na wszelkie problemy współczesnego świata! Jesteśmy elitą narodu. @Kajothegreat: Szanuję Twoje chęci i gorąco im kibicuję. Masz rację - jeśli nikt nie będzie kontrował kłamstw płynących z każdego zakątka internetu, to w końcu nikt już nie odróżni faktów od post-prawdy. Jest natomiast jedno "ale". Zakładasz, że wszyscy ludzie dążą do poznania prawdy. Niestety - jest dokładnie na odwrót. Przeciętny człowiek uwielbia być okłamywanym. Jest zachwycony, gdy ktoś podsunie mu na tacy gotową wizję świata - im prostsza i mniej skomplikowana - tym lepiej! Nie wymaga to żadnego wysiłku, dodatkowo daje poczucie, że "rozumiem wszystko, co dzieje się wokół, jestem lepszy i mądrzejszy od tych debili, którzy myślą inaczej i naczytali się jakiejś propagandy". Jeśli na jednej szali położysz fakty: światem rządzą skomplikowane procesy i mechanizmy, zrozumienie ich wymaga zagłębienia się w literaturę fachową, przestudiowania uwarunkowań historycznych, politycznych, ekonomicznych, i innych, do tego warto zapoznać się z poglądami wielu stron, nie tylko jednej. A i to wszystko nie zapewni pełnej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości - może nas jedynie do niej przybliżyć... Z drugiej zaś strony gdy powiesz, że recepta jest prosta: wysiedlić arabów (bo gwałcą - więc jak ich wysiedlimy - nie będzie gwałtów), pozamykać lewaków, gejów i myślących inaczej (bo demoralizują - więc jeśli ich zamkniemy - społeczeństwo stanie się w 100% moralne), zlikwidować podatki, dać ludziom więcej pieniędzy (przecież więcej pieniędzy to każdy chciałby mieć, więc nic w tym złego), przestać zadłużać kraj (dług to zło, należy ograniczać wydatki)... Jak myślisz - w co łatwiej uwierzy przeciętny człowiek? I, którego poglądu będzie bronił jako "prawdy"?
OdpowiedzJa pierd*lę, znowu na końcu...
OdpowiedzW całym wątku nikt nie odniósł się ani słowem do zamachów. Dziwne... :D
Odpowiedz@Fishka: Łel, średnia unijna jest poniżej 1 na rok. Fakt, bez Niemiec, UK itd. byłaby dużo niższa. Mam nadzieję, że jesteś teraz usatysfakcjonowany :).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2017 o 22:21
@Kajothegreat: Czekaj czekaj... czy we Wrocławiu ktoś przypadkiem nie próbował wysadzić autobusu? Proszę - jakże blisko byliśmy unijnej średniej. I w gwałtach i w zamachach potrafimy poradzić sobie sami. Bez tych paskudnych uchodźców. Wstaliśmy z kolan! Jesteśmy niezależni i samowystarczalni. :)
Odpowiedz