Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Katolik

by karolsk8er
Dodaj nowy komentarz
avatar z1omek
7 9

Ja myślę, że przede wszystkim chrzest w kościele katolickim

Odpowiedz
avatar Ascara
1 1

Cóż, stanowczo nie zgadzam się z sensem przywołanego demota. Otóż do bycia dobrym katolikiem konieczne jest jedno i drugie. Tak powszechny jest ostatnio pogląd: "jestem dobrym człowiekiem, nie muszę chodzić do kościoła". Nie bez kozery Pan Bóg zaleca jednak jego odwiedzanie. Nie bez kozery ustanowił pośredników, którzy udzielają sakramentów. Owszem, ci pośrednicy czasami błądzą. Jednak dlaczego kiedy trafi się na marnego kardiologa, nie machnie się ręką na swoje nadciśnienie czy zawał, tylko pójdzie do innego? Dlaczego nie uzna się, że chodzenie do lekarzy nie ma sensu, a chorobę zacznie traktować tak, jakby nie istniała? Jakoś zdrowie fizyczne każdy chce ratować i ma gdzieś to, że jeden czy drugi lekarz się nie sprawdził. Szuka tak długo, aż znajdzie dobrego. Czemu nie ma takiej chęci poszukiwania dobrego księdza? Prawdziwym momentem zjednoczenia z Bogiem jest przyjęcie Komunii. Jest to moment otwarcia się na działanie Boga. Mówienie, że jest się dobrym katolikiem, bo jest się dobrym człowiekiem i nie musi się chodzić do kościoła to tak jakby mówić, że jest się dobrym rodzicem, bo dziecko ma porządne oceny i nie pali ani nie pije, podczas gdy to dziecko nie otrzymuje żadnych gestów miłości.

Odpowiedz
avatar kczaprowicz
-2 2

@Ascara. Masz racje, ale nie do konca. Urodzilem sie w domu, w ktorym rodzice byli katolikami. Jestem wiec tez katolikiem i chociaz nie chodze do kosciola i tak uwazam siebie za katolika, bo nie odrzucam istnienia Boga. To kim mialbym byc?

Odpowiedz
avatar LichMcKnee
1 1

@kczaprowicz: Nieodrzucanie istnienia boga nie jest katolicyzmem. Chodziłem na lekcje religii i osoby o Twoim spojrzeniu na praktyki religijne były wyśmiewane przez wszystkich księży/katechetów jakich miałem przez lata. Spojrzenia mówiące, że jakiś bóg może istnieć, ale go nie rozumiemy to agnostycyzm. @Ascara: Nie przestaję chodzić do lekarzy, ponieważ są to jedyne osoby dość wykwalifikowane by powiedzieć mi na co choruję i jak mogę temu zaradzić. Źli lekarze, słabo wykształceni bądź szarlatani przepisujący "leki" homeopatyczne czy jakieś wlewy z wit. c są karani. Tacy "lekarze", wciskający ludziom zabobony mają szanse utrzymać się się tylko dlatego, że słabo wykształceni ludzi nie potrafią zadawać pytań ani zweryfikować informacji z tv czy internetu. Oczywiście nawet w przypadku dobrych lekarzy błędy diagnostyczne są często, niestety, nieuniknione. Doktor popiera swoje diagnozy i zalecenia dorobkiem tysięcy naukowców, wiedzą gromadzoną i starannie weryfikowaną od pokoleń, którą sam przyswoił na długich i wymagających studiach. Wiara opiera się na... wierze. Nie ma żadnych dowodów, a ksiądz z ambony podaje Ci jak masz interpretować kawałki księgi przekładanej setki razy. Kiedy lekarz coś przeskrobie- weźmie łapówkę, zlekceważy obowiązki- może stracić licencję. Kiedy ksiądz gada głupoty ludzie wierzą w to co mówi, bo tego uczy wiara. Kiedy zrobi coś gorszego, zgwałci dziecko czy przywłaszczy cudze pieniądze to zostanie przeniesiony do innej parafii, a sprawa zostanie zatuszowana.

Odpowiedz
avatar Ascara
0 0

@LichMcKnee: Właśnie do tego się odnosiłam, co mówisz na końcu. Że ludzie często odchodzą od Kościoła, bo któryś tam ksiądz źle robił. I że wtedy warto rozejrzeć się za innym, za inną parafią, nie rezygnować z całego Kościoła. Tuszowanie itp. - to druga sprawa, w którą ja zwyczajnie nie chcę wchodzić. Co do wiary - cóż. Każdy wierzy albo nie wierzy. Powiem Ci jako ciekawostkę, że są lekarze, którzy uważają, że naprawdę homeopatia działa i jest ładna, "naturalna". Dramat.

Odpowiedz
avatar LichMcKnee
1 1

@Ascara: Tak, powinno się ich zamykać.

Odpowiedz
avatar Ascara
0 0

@LichMcKnee: Przynajmniej odbierać PWZ. Rozumiem jeszcze w zamierzchłej przeszłości, ale aktualnie? Miałam na roku (nadal studiuje, a jakże, tyle że się przeniosła) dziewczynę, która wówczas jeszcze w 2013 roku mówiła, że homeopatia działa, że jej mama-lekarz stosuje i ona też zamierza. Dramat.

Odpowiedz
avatar fjuto
-1 1

ja podejrzewam, że chodzi o tę lumberseksualna brodę.

Odpowiedz
avatar adamos1414
0 2

Już nie można biedakowi rzucić paru złotych bo od katoli zaraz wyzywają :/

Odpowiedz
avatar tas_cc
1 3

Dlaczego ta kobieta jest na łańcuchu?

Odpowiedz
avatar szypty
1 1

To się chyba nazywa ascetyzm.

Odpowiedz
avatar AkuNoKitsune
2 2

Wędkę, nie rybę! Bo z tej ziemi nie wstanie!

Odpowiedz
avatar joypad
2 2

Katolik to ktoś, kto praktykuje nauki kościoła. Chrześcijaństwo to z kolei praktykowanie nauk Jezusa. A teraz pogooglujcie co znaczy co.

Odpowiedz
avatar RobinCzWa
-2 2

Dlaczego na tym zdjęciu czcigodny ojciec dyrektor leży na trawie?

Odpowiedz
avatar 5kiero
1 1

Myślałem, że chodzi o zbijanie piątek z bezdomnymi

Odpowiedz
Udostępnij