Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Kot

by Lipstick_On_The_Glass
Dodaj nowy komentarz
avatar Roobin
10 10

Pamiętam jak szedłem do pracy w miejscu gdzie było kilka bloków dokoła. W tym dniu akurat trochę zaspałem więc z językiem na brodzie pędziłem żeby się nie spóźnić. I na mojej drodze stanął kot. Okrągły jak piłka do koszykówki. Patrzył na mnie i miauczał a ja w wolnym tłumaczeniu zrozumiałem "daj no kierowniku 2 zł na whiskasa". Najzwyczajniej w świecie zrobiło mi się go szkoda, a raczej jej bo spore rozmiary brzucha wskazywały na zaawansowaną kotociąże. Poleciałem więc do sklepu,kupiłem saszetkę Whiskasa, i widząc jak kot się tym zajada z taką radością, miałem gdzieś czy się spóźnie do pracy,ten widok szczęśliwego,nakarmionego kota był warty wszystkiego. Aż nagle zza pleców wyłoniła się starsza pani i rechocze mi za uchem "hihihi burek znowu kogoś nabrał". Ja nie wiedząc o co chodzi,zapytałem czy ten kot jest bezdomny, usłyszałem w odpowiedzi,że mieszka w jednym z bloków i jest karmiony przez lokatorów także z pozostałych bloków. Okazało się,że ten włochaty,gruby sku*wiel, to nie była ona tylko on, brzuch nie był ciążowy tylko z żarcia, a ja stałem się kolejną ofiarą,która nabrała się na to "głodowe miauczenie". Burek jak się okazało zjadł tego dnia z moich rąk już siódme śniadanie. Czaicie to k*rwa? Ja przez cały miesiąc nie miałem tylu śniadań co ta przebiegła siarść jednego dnia.Menelstwo wśród kotów się szerzy, nie dajcie się nabrać.

Odpowiedz
avatar dacoin
6 6

U mnie w mieście odbywa się swoisty wyścig zbrojeń, jeśli chodzi o sposoby żebrania. Kiedy gołębie nauczyły się kuśtykać a koty żałośnie miauczeć żeby dostać żarcie, cyganie nie mieli wyjścia i zaczęli udawać że nie mają nóg, szlochają i jęczą żałośnie, mamrocząc coś co przypomina inkantację do wezwania Cthulhu, Nyarlahothepa albo innego Dagona.

Odpowiedz
avatar przemko07
-1 3

HEJ! znowu ktoś mnie dodał na mistrzów :)

Odpowiedz
avatar FrozenMind
-1 1

U mnie w okolicy jest kocur inwalida, w sumie najgrubszy jakiego tutaj widziałem. Skubany wydaje się też mieć trochę latek. Kuleje na przednią łapę. Jak jest głodny to przychodzi pod sklep siedzieć, bez żebrania (miauczenia).

Odpowiedz
Udostępnij