Ja mam często dylemat zamawiając hot doga, czy powiedzieć tak jak wszyscy, czyli Keczup, czy może bardziej poprawną wersje - Keczap i żeby sprzedawca wziął mnie za debila większego niż jestem
Mam nadzieję, że ci lepsi, wartościowi oraz potrzebni językoznawcy i kosmopolici pozostają konsekwentni i takie słowa jak: "uphill", "update", "upstairs" czy "7 up" też wymawiają z charakterystycznym "up".
Kepucz.
Odpowiedzkapeczun
Odpowiedz@drgoodi: kutaczan
OdpowiedzTak samo ich potrzebuje, jak tych którzy na dżem mówią "żem"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2017 o 13:02
A moja babcia mówi "keczuk". :)
OdpowiedzAle głupia baba
Odpowiedz@ressponse: mojego kolegi ojciec też
OdpowiedzJa tam kupuję ketchup, ale jak kto woli.
OdpowiedzJa mam często dylemat zamawiając hot doga, czy powiedzieć tak jak wszyscy, czyli Keczup, czy może bardziej poprawną wersje - Keczap i żeby sprzedawca wziął mnie za debila większego niż jestem
Odpowiedzmoja teściowa mówi np: "nie ma już keczubu?" jak to słyszę to się gotuje we mnie, bardziej boli chyba tylko "wziąść".
OdpowiedzZnalazły się yntelygenty z życiowymi problemami, a pewnie jeden z drugim nawet podzielić w słupku by nie potrafili... Internetowi fachowcy...
OdpowiedzMam nadzieję, że ci lepsi, wartościowi oraz potrzebni językoznawcy i kosmopolici pozostają konsekwentni i takie słowa jak: "uphill", "update", "upstairs" czy "7 up" też wymawiają z charakterystycznym "up".
OdpowiedzW Sheffield na pewno, tak samo jak choćby "duck"
Odpowiedz