@cczeslaww: Kompleksy i paniczny lęk przed innością. Takie typowo polskie.
W Polsce każdy, kto odstaje od schematu Polak-Katolik, bijący żonę i jedzący schabowego z kiszoną kapustą automatycznie wzbudza lęk. A próbą zagłuszenia własnych lęków jest agresja.
Wegenian, ateiści, rowerzyści, spodnie rurki, tunele w uszach itd, itp. nie pasują do schematu, więc wzbudzają lęk. To taka typowa bolszewicka mentalność, gdzie wszyscy powinni być jednakowo ubrani w szary drelich, mieć taką samą fryzurę i codziennie żreć to samo "pożywne" mięsne danie. Ten kraj jest strasznie zdeprawowany przez totalitaryzm.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2017 o 22:01
@gramin: Z samą kiszoną kapustą? Łe... Kiszona kapusta z marchewką najlepiej pasuje do schabowego i ziemniaków. Ło, aż sobie dzisiaj zrobię. A nie, nie zrobię, bo mam gównokuchenkę z płytą grzewczą, na której nic się nie da normalnie usmażyć. No nic, pozostaje znowu baranina albo wołowina pieczona...
Daleko mi do wegetarianina, ale rzeczywiście trudno nie odnieść wrażenia, że te memy o weganach robią mięsożercy z jakimiś kompleksami.
Odpowiedz@cczeslaww: Kompleksy i paniczny lęk przed innością. Takie typowo polskie. W Polsce każdy, kto odstaje od schematu Polak-Katolik, bijący żonę i jedzący schabowego z kiszoną kapustą automatycznie wzbudza lęk. A próbą zagłuszenia własnych lęków jest agresja. Wegenian, ateiści, rowerzyści, spodnie rurki, tunele w uszach itd, itp. nie pasują do schematu, więc wzbudzają lęk. To taka typowa bolszewicka mentalność, gdzie wszyscy powinni być jednakowo ubrani w szary drelich, mieć taką samą fryzurę i codziennie żreć to samo "pożywne" mięsne danie. Ten kraj jest strasznie zdeprawowany przez totalitaryzm.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 22:01
@gramin: Z samą kiszoną kapustą? Łe... Kiszona kapusta z marchewką najlepiej pasuje do schabowego i ziemniaków. Ło, aż sobie dzisiaj zrobię. A nie, nie zrobię, bo mam gównokuchenkę z płytą grzewczą, na której nic się nie da normalnie usmażyć. No nic, pozostaje znowu baranina albo wołowina pieczona...
Odpowiedz