Chyba przegapiłem moment w którym Polska została potęgą światowej piłki.
Bo z tego co wiem to cośtam osiągnęliśmy na Euro i nieźle nam idzie w słabej grupie na eliminacjach MŚ.
Tymczasem po ostatnim meczu znajomi coś przebąkują o szansach na mistrzostwo świata...ta.
Szkoda tylko że jak jeszcze się interesowałem reprezentacją (gdzieś tak do 2009 roku) to ci sami znajomi mówili że po co oglądać tych patałachów.
Zwycięstwo z mistrzami świata, remis z mistrzami europy bez porażki w kwalifikacjach i co najmniej 7 miejsce w rankingu fifa to spore osiągnięcia w porównaniu do 78 miejsca na świecie pod koniec 2013r
@Grajcz: Tylko popatrz sobie na nasz wyjściowy skład na Euro 2008 i na Euro 2016. Kiedyś drużyna opierała się w połowie na polskiej lidze i była uzupełniona graczami ze średnich lig europejskich typu Holandia, Szkocja, Austria, Ukraina. Dzisiaj mamy właściwie całą 11 grającą w mocnych ligach, część z nich nawet gra w najlepszych drużynach Europy (Bayern, BVB, Monaco, Roma, Napoli). Jak będziemy mieć trochę szczęścia to możemy coś osiągnąć. Do bycia w czołówce brakuje nam jeszcze z 5 rezerwowych na takim poziomie.
@Drunkenstein: Postęp spory i osiągnięcie jak na nasz kraj spore.
Tylko nijak to się ma do podniety i celowanie w tytuł mistrza świata, gwarantuję że w finale mundialu Niemcy zagraliby dużej lepiej niż w meczu który przegrali z Polską.
@Ginekolog_Amator: W czołówce to będziemy jak przed meczem z Niemcami / Francją / Włochami / Anglią / Brazylią / Argentyną nie będziemy się modlić o cud.
Mamy jednego Lewandowskiego, większość z tych krajów ma takich cały skład.
I dlatego bawią mnie wielkie ambicje jak my już na Euro mieliśmy gigantyczne szczęście że zaszliśmy tak daleko.
Ja będę zadowolony jak powalczymy o wyjście z grupy na mundialu.
@Grajcz: A Portugalia to ile ma Lewandowskich? Też nie mają składu wypchanego gwiazdami a jednak są mistrzami europy. Takie gdybanie nie ma sensu w piłce wszystko może się zdarzyć skoro Leicester zdobyło mistrza PL to czemu nasza reprezentacja miałaby nie osiągnąć sukcesu na mistrzostwach? Mamy solidnych zawodników w każdej formacji i zwycięstwo z Anglią nie byłoby żadną sensacją
Bo to jest tak:
Nie można wiecznie wygrywać albo przegrywać. Kiedy przewalaliśmy mecz za meczem to "już nie była ta reprezentacja co orły Górskiego". Teraz jak nam się wiedzie to "jesteśmy niczym orły Górskiego".
Podobnie w skokach. Był Małysz - byliśmy wielcy. Nie było Małysza - byliśmy sieroty i nieudacznicy. Jeszcze wiele fal zwycięstw i nieudacznictwa przed naszymi reprezentacjami. Jedyne co pozostaje to się zamknąć i kibicować.
Panowie bo dmuchacie balon jak przed ME U21. A jeśli już o tym mowa, to życie już nie raz pokazało, że kiedy Polsat robi z nas faworytów to ma reklamy zakontraktowane, a my dostaniemy po ja**ch.
Ehhh ci kibice sezonowi.... Ja miałem gdzieś piłkę nożną jak nas jechali jak szmaty i mam gdzieś teraz jak wygrywamy.
Odpowiedz@NobbyNobbs: Też miałem ją gdzieś jak jechali nas jak szmaty, a teraz jestem kibicem nr.1 w Polsce i również nie lubię tych sezonowców :/
OdpowiedzChyba przegapiłem moment w którym Polska została potęgą światowej piłki. Bo z tego co wiem to cośtam osiągnęliśmy na Euro i nieźle nam idzie w słabej grupie na eliminacjach MŚ. Tymczasem po ostatnim meczu znajomi coś przebąkują o szansach na mistrzostwo świata...ta. Szkoda tylko że jak jeszcze się interesowałem reprezentacją (gdzieś tak do 2009 roku) to ci sami znajomi mówili że po co oglądać tych patałachów.
OdpowiedzZwycięstwo z mistrzami świata, remis z mistrzami europy bez porażki w kwalifikacjach i co najmniej 7 miejsce w rankingu fifa to spore osiągnięcia w porównaniu do 78 miejsca na świecie pod koniec 2013r
Odpowiedz@Grajcz: Tylko popatrz sobie na nasz wyjściowy skład na Euro 2008 i na Euro 2016. Kiedyś drużyna opierała się w połowie na polskiej lidze i była uzupełniona graczami ze średnich lig europejskich typu Holandia, Szkocja, Austria, Ukraina. Dzisiaj mamy właściwie całą 11 grającą w mocnych ligach, część z nich nawet gra w najlepszych drużynach Europy (Bayern, BVB, Monaco, Roma, Napoli). Jak będziemy mieć trochę szczęścia to możemy coś osiągnąć. Do bycia w czołówce brakuje nam jeszcze z 5 rezerwowych na takim poziomie.
Odpowiedz@Drunkenstein: Postęp spory i osiągnięcie jak na nasz kraj spore. Tylko nijak to się ma do podniety i celowanie w tytuł mistrza świata, gwarantuję że w finale mundialu Niemcy zagraliby dużej lepiej niż w meczu który przegrali z Polską. @Ginekolog_Amator: W czołówce to będziemy jak przed meczem z Niemcami / Francją / Włochami / Anglią / Brazylią / Argentyną nie będziemy się modlić o cud. Mamy jednego Lewandowskiego, większość z tych krajów ma takich cały skład. I dlatego bawią mnie wielkie ambicje jak my już na Euro mieliśmy gigantyczne szczęście że zaszliśmy tak daleko. Ja będę zadowolony jak powalczymy o wyjście z grupy na mundialu.
Odpowiedz@Grajcz: A Portugalia to ile ma Lewandowskich? Też nie mają składu wypchanego gwiazdami a jednak są mistrzami europy. Takie gdybanie nie ma sensu w piłce wszystko może się zdarzyć skoro Leicester zdobyło mistrza PL to czemu nasza reprezentacja miałaby nie osiągnąć sukcesu na mistrzostwach? Mamy solidnych zawodników w każdej formacji i zwycięstwo z Anglią nie byłoby żadną sensacją
OdpowiedzPamiętacie, jak siatkówka miała zostać nowym sportem narodowym?
OdpowiedzBo to jest tak: Nie można wiecznie wygrywać albo przegrywać. Kiedy przewalaliśmy mecz za meczem to "już nie była ta reprezentacja co orły Górskiego". Teraz jak nam się wiedzie to "jesteśmy niczym orły Górskiego". Podobnie w skokach. Był Małysz - byliśmy wielcy. Nie było Małysza - byliśmy sieroty i nieudacznicy. Jeszcze wiele fal zwycięstw i nieudacznictwa przed naszymi reprezentacjami. Jedyne co pozostaje to się zamknąć i kibicować.
OdpowiedzPanowie bo dmuchacie balon jak przed ME U21. A jeśli już o tym mowa, to życie już nie raz pokazało, że kiedy Polsat robi z nas faworytów to ma reklamy zakontraktowane, a my dostaniemy po ja**ch.
Odpowiedz