A wyobrażasz sobie jakąkolwiek aktorkę cerującą skarpety? Nie każdy ma dwie pary na jedną zimę pochodzące z okresu Związku Radzieckiego , niektórzy mogą je jeszcze wyrzucić i kupić nowe.
Jeśli mam być szczery to nie powinien nosić tej koszulki. Ona tylko gra Wonder Woman i w dodatku słabo a ilu z nas ma w domu prawdziwe Wonder Woman's. Żony, matki, kochanki, kucharki, sprzątaczki w jednym tylko tego nie zauważamy a zazdrościmy koszulki jakiemuś łosiowi a sami powinniśmy takie założyć.
@LichMcKnee: Skąd wy się wyczołgujecie? Tacy jak ty...spod którego kamienia? W którym momencie powiedziałem, ze mąż Gal Gadot jest szowinistą, ja tylko zwróciłem uwagę, że się tak napina z tą jej rolą, która z resztą moim zdaniem nie wyszła, że to aż już jest śmieszne. A wzmianka o szowiniście odnosiła się tylko i wyłącznie do głupiej odpowiedzi kolegi powyżej. Bo nie uważam jej, za błyskotliwą. Tak ciężko się domyśleć jak wygląda życie gwiazd a jak zwykłych ludzi? I moim zdaniem na miano Wonder Woman bardziej zasługują nasze żony, dziewczyny, narzeczone niż laska, która tylko marnie odgrywa rolę WW. Niech sobie będzie z niej dumny, ale ta koszulka jest jak dla mnie żałosna, i twój komentarz z resztą też.
@Johnu: Ale pomijając nawet fakt, że jego żona grała w filmie (z czego, będąc jej mężem, naturalnie jest dumny) i odnosząc się wyłącznie do Twoich komentarzy to facet jak najbardziej ma prawo być z niej dumny wyłącznie dlatego, że daje mu szczęście w życiu. Oczywiście, Pani Gal Gadot nie osiągnęła nic w życiu poza zwycięstwem w konkursie miss świata, nauce sztuk walki w armii (samo zaciągnięcie jest obowiązkowe, więc pomijam).
A jak się czepiamy, to "Wonder Woman's" znaczy "cudownej kobiety", liczba mnoga to "wonder women".
@LichMcKnee: A niech będzie sobie z niej dumny jak chce, ale to nie odbiera mi prawa do własnego zdania o tej jego dumie. Uważam, ze jest przesadzona, i nie chodzi to o to czy ona daje mu szczęście czy nie. Punktem odniesienia jego dumy, jest tu jej rola WW, która jak dla mnie była słaba. Ja nie ujmuję osiągnięć Pani Gadot, ale uważam, ze ta koszulka jest mocno przesadzona. Bo skoro już o osiągnięciach mówimy, to idąc tym tokiem rozumowania nadal uważam, że tę koszulkę mógłbym nawet i ja założyć. Mam ku temu powody i nie muszę ich wyliczać. Jak dla mnie ten mem jest żałosny i tyle. Osiągnięcia Gadot są takie same a nawet czasem mniejsze od osiągnięć zwykłych kobiet w ich dziedzinach i jak powiedziałem jeśli przesłanie tej koszulki miało na celu dać do zrozumienia, ze ona jest Wonder Woman bo odgrywa jej rolę( a sądzę że o to chodzi) to jest to żałosna koszulka moim zdaniem tak jak jej gra aktorska w tym filmie. Swoją drogą Gadot zdobyła tylko tytuł Miss Izraela i tylko reprezentowała swój kraj w 2004 na wyborach Miss Universe a wygrała Australijka Jennifer Hawkins. Gadot nie zdobyła żadnego tytułu.
Dziękuję za zwrócenie uwagi, angielskiego nadal się uczę i zapamiętam na przyszły raz.
A jakby mieszkali w Polsce do kompletu miałby cerowane 8 razy skarpety nie do pary.
Odpowiedz@Ruth: skad wiesz ze nie ma?:)
OdpowiedzA wyobrażasz sobie jakąkolwiek aktorkę cerującą skarpety? Nie każdy ma dwie pary na jedną zimę pochodzące z okresu Związku Radzieckiego , niektórzy mogą je jeszcze wyrzucić i kupić nowe.
OdpowiedzJeśli mam być szczery to nie powinien nosić tej koszulki. Ona tylko gra Wonder Woman i w dodatku słabo a ilu z nas ma w domu prawdziwe Wonder Woman's. Żony, matki, kochanki, kucharki, sprzątaczki w jednym tylko tego nie zauważamy a zazdrościmy koszulki jakiemuś łosiowi a sami powinniśmy takie założyć.
OdpowiedzCzyli od razu wiesz jak wygląda jego życie oraz wiesz jak wygląda życie Januszy?
Odpowiedz@jdksdj11: Skomentowałeś mój post, bo zabolało Cię, że jakiś facet nie okazał się być szowinistą, czy po prostu jesteś idiotą?
Odpowiedz@Johnu: Czyli Ty nie jesteś szowinistą, bo uważasz, że facet dumny ze swojej żony nim jest?
Odpowiedz@LichMcKnee: Skąd wy się wyczołgujecie? Tacy jak ty...spod którego kamienia? W którym momencie powiedziałem, ze mąż Gal Gadot jest szowinistą, ja tylko zwróciłem uwagę, że się tak napina z tą jej rolą, która z resztą moim zdaniem nie wyszła, że to aż już jest śmieszne. A wzmianka o szowiniście odnosiła się tylko i wyłącznie do głupiej odpowiedzi kolegi powyżej. Bo nie uważam jej, za błyskotliwą. Tak ciężko się domyśleć jak wygląda życie gwiazd a jak zwykłych ludzi? I moim zdaniem na miano Wonder Woman bardziej zasługują nasze żony, dziewczyny, narzeczone niż laska, która tylko marnie odgrywa rolę WW. Niech sobie będzie z niej dumny, ale ta koszulka jest jak dla mnie żałosna, i twój komentarz z resztą też.
Odpowiedz@Johnu: Ale pomijając nawet fakt, że jego żona grała w filmie (z czego, będąc jej mężem, naturalnie jest dumny) i odnosząc się wyłącznie do Twoich komentarzy to facet jak najbardziej ma prawo być z niej dumny wyłącznie dlatego, że daje mu szczęście w życiu. Oczywiście, Pani Gal Gadot nie osiągnęła nic w życiu poza zwycięstwem w konkursie miss świata, nauce sztuk walki w armii (samo zaciągnięcie jest obowiązkowe, więc pomijam). A jak się czepiamy, to "Wonder Woman's" znaczy "cudownej kobiety", liczba mnoga to "wonder women".
Odpowiedz@LichMcKnee: A niech będzie sobie z niej dumny jak chce, ale to nie odbiera mi prawa do własnego zdania o tej jego dumie. Uważam, ze jest przesadzona, i nie chodzi to o to czy ona daje mu szczęście czy nie. Punktem odniesienia jego dumy, jest tu jej rola WW, która jak dla mnie była słaba. Ja nie ujmuję osiągnięć Pani Gadot, ale uważam, ze ta koszulka jest mocno przesadzona. Bo skoro już o osiągnięciach mówimy, to idąc tym tokiem rozumowania nadal uważam, że tę koszulkę mógłbym nawet i ja założyć. Mam ku temu powody i nie muszę ich wyliczać. Jak dla mnie ten mem jest żałosny i tyle. Osiągnięcia Gadot są takie same a nawet czasem mniejsze od osiągnięć zwykłych kobiet w ich dziedzinach i jak powiedziałem jeśli przesłanie tej koszulki miało na celu dać do zrozumienia, ze ona jest Wonder Woman bo odgrywa jej rolę( a sądzę że o to chodzi) to jest to żałosna koszulka moim zdaniem tak jak jej gra aktorska w tym filmie. Swoją drogą Gadot zdobyła tylko tytuł Miss Izraela i tylko reprezentowała swój kraj w 2004 na wyborach Miss Universe a wygrała Australijka Jennifer Hawkins. Gadot nie zdobyła żadnego tytułu. Dziękuję za zwrócenie uwagi, angielskiego nadal się uczę i zapamiętam na przyszły raz.
Odpowiedz