@sila1989: Nie byłeś nigdy zesranym nastolatkiem myślącym "No zabezpieczyliśmy się niby, ale co jak coś poszło nie tak? Dlaczego okres jej się spóźnia?"
@LichMcKnee: nie... miałem biologię, oraz taki przedmiot jak Przygotowanie do życia w rodzinie i wiedziałem jak się zabezpieczyć by nie wpaść. Guma nigdy nie pękła, wypadków nie było. Szkoda że to takie dziwne dla niektórych. Zawsze uważałem że pozytywny test ciążowy to coś dobrego a nie przekleństwo.
Ok, może inaczej, bo coś tu wypadam na tępego Sebixa. Nie wiem jak można nie potrafić się zabezpieczyć, albo nie chcieć tego zrobić. Czy nikt nie miał partnerki nieregularnym okresem? To cholernie stresujące.
chyba jak wyszedł pozytywnie...
Odpowiedz@sila1989: Nie byłeś nigdy zesranym nastolatkiem myślącym "No zabezpieczyliśmy się niby, ale co jak coś poszło nie tak? Dlaczego okres jej się spóźnia?"
Odpowiedz@LichMcKnee: w sumie to nie. Chyba tak jak większość ludzi.
Odpowiedz@LichMcKnee: nie... miałem biologię, oraz taki przedmiot jak Przygotowanie do życia w rodzinie i wiedziałem jak się zabezpieczyć by nie wpaść. Guma nigdy nie pękła, wypadków nie było. Szkoda że to takie dziwne dla niektórych. Zawsze uważałem że pozytywny test ciążowy to coś dobrego a nie przekleństwo.
OdpowiedzOk, może inaczej, bo coś tu wypadam na tępego Sebixa. Nie wiem jak można nie potrafić się zabezpieczyć, albo nie chcieć tego zrobić. Czy nikt nie miał partnerki nieregularnym okresem? To cholernie stresujące.
Odpowiedz