Robić może. Tylko nikt ich nie kupi. Coś jak nasza zbrojeniówka, która nowe korwety robi 20 lat i dalej nie pływają. Od przyszłego roku zaliczki 33% wartości kontraktów.
Gdyby pojawiła się kasa na otworzenie własnej linii produkcyjnej, dobry projekt a finalny produkt byłby przynajmniej tak samo dobry jak już istniejące modele VW czy Nissana to może. Ale ani specjalnie nie ma komu wykładać kasy, czy znalazłoby się dość konstruktorów i czy stworzyliby nagle od zera dobre auto, no i czy ludzie chcieliby kupować FSO które pojawiło się znikąd zamiast takiego Fiata. Marne szanse.
Hussarya już jest, tyle że niebawem będzie włoska.
Odpowiedz@Avecsus: Sam Husarz też, tyle że niemiecki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Siemens_EuroSprinter#ES64U4_Husarz a wyklęte to pewnie będą Darty z Pesy...
OdpowiedzRobić może. Tylko nikt ich nie kupi. Coś jak nasza zbrojeniówka, która nowe korwety robi 20 lat i dalej nie pływają. Od przyszłego roku zaliczki 33% wartości kontraktów.
OdpowiedzGdyby pojawiła się kasa na otworzenie własnej linii produkcyjnej, dobry projekt a finalny produkt byłby przynajmniej tak samo dobry jak już istniejące modele VW czy Nissana to może. Ale ani specjalnie nie ma komu wykładać kasy, czy znalazłoby się dość konstruktorów i czy stworzyliby nagle od zera dobre auto, no i czy ludzie chcieliby kupować FSO które pojawiło się znikąd zamiast takiego Fiata. Marne szanse.
Odpowiedz