Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

DLC 2

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar animagus
6 6

A co, szukasz, ale wstydzisz się zapytać?

Odpowiedz
avatar bukimi
5 5

@animagus: Kolega pytał.

Odpowiedz
avatar animagus
2 2

@bukimi: Tradycjonalista. Szanuję.

Odpowiedz
avatar NixoN
-3 5

Koleś ma auto za ponad 100 tys i się żali, że musi wydać 1000 zł na dodatkową funkcję? SERIO?

Odpowiedz
avatar Frogy0
7 7

@NixoN: No a co?! Ja się ostatnio wkurzyłem kupując obiad, bo musiałem dopłacić złotówkę tylko za to, że brałem na wynos.

Odpowiedz
avatar bukimi
6 6

@NixoN: Analogicznie: masz grę za 100 zł to co się żalić, że odblokowanie kolejnych leveli to np. tylko 10 zł... Tu grosz, tam grosz i jesteś bez kasy.

Odpowiedz
avatar Kodiak
6 6

@NixoN: I przez taką mentalność właśnie korporacje pozwalają sobie na okradanie ludzi. Tak jak powiedział @bukimi. Tu troszeczkę, tu troszeczkę i nie masz hajsu, a oni Ci plują w twarz.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 2

Macie słabe porównania. Oprogramowanie tak samo jak inne produkty najlepiej produkować jedno w większych ilościach. Stąd zarówno oprogramowanie, jak i większość osprzętu w samochodach jest identyczna. Dopłacając za funkcjonalności po prostu płacimy za jej odblokowanie. Kupując samochód sam decydujesz jakie chcesz mieć funkcje. Ludzie powinni się cieszyć, że zamiast 120 mogą zapłacić 100 tys za samochód bez funkcji, których nie potrzebują. Zamiast tego jest lament. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że stworzenie oprogramowania kosztuje i fakt, że kopie wykonuje się za darmo nie wpływa na to, że ich wartość jest zerowa.

Odpowiedz
avatar Poprostupolski
0 0

@ZONTAR: Tu się pojawiają ciekawe kwestie prawne, bo co właściwie kupujesz jeśli chcesz mieć ten program, program czy usługę zdjęcia blokady? Bo program jest już w samochodzie który kupiłeś. Czy funkcja tego samochodu nie należy do ciebie, więc w sposób absurdalny samochód nie należy w całości do ciebie i dany jego element "wypożyczasz"? Czy należy do ciebie ale sprzedawca blokuje ci do niej dostęp? Czy w takim razie możesz manipulując w urządzeniu samemu ją odblokować? Tu nie chodzi o to czy producent ma do tego prawo czy nie, tylko o szacunek do konsumenta. To jest kolejna taktyka wyłudzania pieniędzy, niedawno przeszliśmy do porządku dziennego z samochodami gdzie nabija się roboczogodziny mechanikom wymianami żarówek i kasowaniem błędów, teraz to?

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Poprostupolski: To nie jest żadne odkrycie, taki zabieg stosuje się praktycznie odkąd oprogramowanie samochodu zaczęło wykraczać poza funkcjonalność telefonu. Kupuje się funkcjonalność. Kupujesz samochód z funkcją wyświetlania znaków na kokpicie, albo tempomat aktywny dostosowujący się do samochodu z przodu. Jako użytkownik nie kupujesz żadnego programu, a jedynie funkcję. Program w samochodzie najczęściej jest jeden podzielony na kilka komponentów i w zależności od wybranych funkcji aktywuje się część z nich. Kwestie własności nie mają tu nic do rzeczy. Kupujesz samochód z określoną funkcjonalnością i taki dostajesz. Możesz dalej robić sobie z nim co chcesz. Jedyne ograniczenia wynikają z gwarancji na samochód, więc jeśli na własną rękę ingerujesz w oprogramowanie, to prawdopodobnie stracisz gwarancję na samochód, której wartość często przekracza wartość dodanej funkcji. Jak kupujesz starszy samochód bez gwarancji, to możesz sobie zmienić co chcesz. Jak masz dostęp do kodów aktywujących, to możesz i włączyć sobie dodatkową funkcję. Ja sobie jakiś czas temu dodałem tempomat za 50zł. Dawniej oprogramowania było mało i najczęściej dodanie funkcji wymagało zainstalowania urządzenia. Ja do tempomatu musiałem zmienić przełącznik lewego kierunkowskazu, benzynowe samochody dodatkowo muszą doinstalować czujnik elektroniczy pozycji pedału gazu. Diesel takie czujniki już ma i wtedy dopiero można dodać tą funkcję przez interfejs diagnostyczny. Inaczej ma się sytuacja teraz. Najczęściej samochód ma wszystkie lub większość urządzeń, które są dzielone przez różne funkcje. Zestawy kamer, czujników itp są standardowe i dostaniesz je biorąc jakąkolwiek funkcję wymagającą kamer. To znaczy tyle, że dodając drugą funkcję wystarczy ją aktywować, a kamery już są zainstalowane. Sęk w tym, że nie każdy będzie je miał, więc dla jednej osoby dodanie funkcji to sama aktywacja, a dla kogoś innego wmontowanie kamer. Samochody VAGa obecnie stosują zależności. Biorąd jakąś funkcję czasem trzeba wziąć też inną. Wszystko to zwykły marketing. Z tego względu samochody są zabezpieczone dużo mocniej i aktywowanie funkcji musi zostać potwierdzone przez producenta. Krótko mówiąc, każdy samochód ma indywiduwalny zestaw kodów aktywujących, do których dostęp mają jedynie autoryzowane serwisy za pośrednictwem systemu producenta. Byle janusz w warsztacie nic z tym nie zrobi.

Odpowiedz
avatar ufo1987
-3 3

Nie ma śmiania, autentyczna sytuacja. Kumplowi nie działa Need For Speed, trzeba było skopiować cracka. Kazaliśmy mu tak zrobić ale nadal mówił że nie działa. Wbijam na baze, siadamy na kompa a gość skopiował do folderu z grą folder "cars" z płyty ;(

Odpowiedz
avatar nexus4610
-1 1

co za cebula auto za "grubo ponad tysiaka" i zal mu tego jednego marnego tysiaca dolozyc

Odpowiedz
Udostępnij