Za to jego sposobem na wygranie wyborów było wymordowanie części opozycji, a reszta się ze strachu wycofała.
Bardzo szybko ten socjalista doprowadził gospodarkę swojego kraju do ruiny.
A jego sposobem na uszczęśliwienie obywateli jest obsypanie ich dolarami (Zimbabwe nie USA). Roczna inflacja 516 000 000 000 000 000 000 procent i najwyższy nominał sto bilionów $Z (nie miliardów). Nie tylko geniusz strategii i walki politycznej ale i ekonomii.
@mpruchni: odnośnie naszego czarnego hitlera (czyżby zgolił wąsik a'la adolf na zdjęciu wyżej? zresztą nieważne), to poza sławną sytuacją z inflacją i dania się oszukania szamance co go nabrała że umie pozyskać paliwo z kamieni za pomocą czarów w 2007 roku, to bardziej lubię inne zdarzenia w jego pięknym kraju:
Zycie w Zimbabwe było całkiem dobre, biali farmerzy ciężką pracą utrzymywali stado czarnuchów dobrze nakarmione. Nagle czarni zdecydowali że wszystkie ich doczesne problemy są spowodowane.. oczywiście i tradycyjnie przez białych - także co było białe zostało nawet przegonione co "humanitarnie" zmasakrowane, zgwałcone i zabite. Mugabe zabronił białym praw do ziem i zapowiedział że nigdy więcej ich noga nie stanie na ziemi czarnych. Rzecz jasna czarni przy dostępie do wiedzy z całego świata w postaci internetu, podglądania działań białych farmerów na własne oczy i wyciągania wniosków, książek, instrukcji działań by utrzymać ziemie uprawne - zawiedli i uprawy szybko padły. I to w niespełna rok - po czym Mugabe błagał białasów by jednak wrócili do Zimbabwe, chce powrotu białych farmerów. Krajowa ekonomia leży w ruinach po tym jak biali zostali poddani nękaniu sankcjonowanego przez tamtejszy rząd. Następny rok, Zimbabwe błaga - oczywiście bogatych białych bo kogóż innego, o piniondz - skromne prawie niemal 2 miliardy amerykańskich dolarów by zapobiec masowemu głodowi w kraju (sytuacja zaledwie z 2016r) Prawie ćwierć mieszkańców jest narażona na śmierć głodową. Teraz czarnuchy polegają na polowaniach, głównie na myszy i szczury. Jak sami czarni farmerzy z Harare mówią i co ładnie ich jak i ich sytuacje podsumowuje: "Już nawet nie kradniemy by przeżyć - nie zostało już co można by kraść."
Zapewne zaraz ich ściągniemy do Europy by było humanitarnie i zrobią swoje małe Zimbabwe na nowym kontynencie. Wzbogacą i uszczęśliwią europę swoją wartością kulturą i zachowaniami.
Za to jego sposobem na wygranie wyborów było wymordowanie części opozycji, a reszta się ze strachu wycofała. Bardzo szybko ten socjalista doprowadził gospodarkę swojego kraju do ruiny.
OdpowiedzA jego sposobem na uszczęśliwienie obywateli jest obsypanie ich dolarami (Zimbabwe nie USA). Roczna inflacja 516 000 000 000 000 000 000 procent i najwyższy nominał sto bilionów $Z (nie miliardów). Nie tylko geniusz strategii i walki politycznej ale i ekonomii.
Odpowiedz@mpruchni: odnośnie naszego czarnego hitlera (czyżby zgolił wąsik a'la adolf na zdjęciu wyżej? zresztą nieważne), to poza sławną sytuacją z inflacją i dania się oszukania szamance co go nabrała że umie pozyskać paliwo z kamieni za pomocą czarów w 2007 roku, to bardziej lubię inne zdarzenia w jego pięknym kraju: Zycie w Zimbabwe było całkiem dobre, biali farmerzy ciężką pracą utrzymywali stado czarnuchów dobrze nakarmione. Nagle czarni zdecydowali że wszystkie ich doczesne problemy są spowodowane.. oczywiście i tradycyjnie przez białych - także co było białe zostało nawet przegonione co "humanitarnie" zmasakrowane, zgwałcone i zabite. Mugabe zabronił białym praw do ziem i zapowiedział że nigdy więcej ich noga nie stanie na ziemi czarnych. Rzecz jasna czarni przy dostępie do wiedzy z całego świata w postaci internetu, podglądania działań białych farmerów na własne oczy i wyciągania wniosków, książek, instrukcji działań by utrzymać ziemie uprawne - zawiedli i uprawy szybko padły. I to w niespełna rok - po czym Mugabe błagał białasów by jednak wrócili do Zimbabwe, chce powrotu białych farmerów. Krajowa ekonomia leży w ruinach po tym jak biali zostali poddani nękaniu sankcjonowanego przez tamtejszy rząd. Następny rok, Zimbabwe błaga - oczywiście bogatych białych bo kogóż innego, o piniondz - skromne prawie niemal 2 miliardy amerykańskich dolarów by zapobiec masowemu głodowi w kraju (sytuacja zaledwie z 2016r) Prawie ćwierć mieszkańców jest narażona na śmierć głodową. Teraz czarnuchy polegają na polowaniach, głównie na myszy i szczury. Jak sami czarni farmerzy z Harare mówią i co ładnie ich jak i ich sytuacje podsumowuje: "Już nawet nie kradniemy by przeżyć - nie zostało już co można by kraść." Zapewne zaraz ich ściągniemy do Europy by było humanitarnie i zrobią swoje małe Zimbabwe na nowym kontynencie. Wzbogacą i uszczęśliwią europę swoją wartością kulturą i zachowaniami.
Odpowiedz