parkinson 11 lipca 2017 o 14:33 9 11 W moim przypadku wystarczyła zwykłą chemia. Zeszyt zadań, Pazdro. Wielokrotnie :/ Odpowiedz
ladyarwena 11 lipca 2017 o 14:54 -1 7 @parkinson: Ja wyrzuciłam raz przez okno Biologię z Operonu. Człowiek był młody, głupi i nie wiedział o istnieniu Harpera :( Odpowiedz
Niepowiemkto 11 lipca 2017 o 20:22 4 4 Jak bylem maly spadla mi na leb biblia, miala twarda ogladke. Odpowiedz
Mga 12 lipca 2017 o 6:04 -2 2 Generalnie, do łez doprowadzała mnie większość lektur w podstawówce... Zwłaszcza te, których, moją znajomość ocenił nauczyciel. Ale odziwo największe wzruszenie przypadało na moment w którym moi starzy wracali z wywiadówki... Odpowiedz
Konstytucja.
OdpowiedzW moim przypadku wystarczyła zwykłą chemia. Zeszyt zadań, Pazdro. Wielokrotnie :/
Odpowiedz@parkinson: Ja wyrzuciłam raz przez okno Biologię z Operonu. Człowiek był młody, głupi i nie wiedział o istnieniu Harpera :(
OdpowiedzJak bylem maly spadla mi na leb biblia, miala twarda ogladke.
OdpowiedzKamasutra. Nie pytaj.
OdpowiedzGeneralnie, do łez doprowadzała mnie większość lektur w podstawówce... Zwłaszcza te, których, moją znajomość ocenił nauczyciel. Ale odziwo największe wzruszenie przypadało na moment w którym moi starzy wracali z wywiadówki...
Odpowiedz