Oczywiście bo Egipt czy Tunezja to są raje na ziemi. Każdy przecież wie że nie ma nic lepszego od +50 stopni w cieniu i tłumów nowobogackich lalek po botoksie. Kto normalny wypoczywa w jakimś zaciszu u siebie na działce, bawiąc się w gronie znajomych zakrapiając alkoholem. Wole leżeć plackiem gdzieś w Afryce wsłuchując się w radosne allah akbar dobiegające z okolicznych meczetów.
@Sajles92: Nie uwzględniłeś problemu nadmiaru pieniędzy u "Januszy", który można przecież łatwo zlikwidować na zagranicznych wojażach, a który pozostanie utrapieniem, jeśli wybierzesz działkę ;)
No bo taka prawda. Chcesz BIEGAĆ w te i we wte, szukać atrakcji i dodatkowych opcji wycieczki, pamiątek, zakątków, robić zdjęcia, wydawać hajsy w barach i restauracjach ichniejszych i ogólnie narobić się nie mniej solidnie niż w pracy (oraz po stresować), to tak, Tunezje i Egypty są dobrym wyborem. Ale jeśli chcesz WYPOCZĄĆ, poopalać się, popluskać w wodzie(jeśli niedaleko jest), zrobić grilla i wypić browarka, to tu działeczka jest słusznym wyborem.
Ostatnio wszystkie zachowania "typowo polskie", choćby miały sens, podciąga się pod "januszowo-małpowate" zachowania. Jeśli ktoś tak nie lubi swojego kraju to może... nie wiem... niech wyjedzie do Egyptu.
Oczywiście bo Egipt czy Tunezja to są raje na ziemi. Każdy przecież wie że nie ma nic lepszego od +50 stopni w cieniu i tłumów nowobogackich lalek po botoksie. Kto normalny wypoczywa w jakimś zaciszu u siebie na działce, bawiąc się w gronie znajomych zakrapiając alkoholem. Wole leżeć plackiem gdzieś w Afryce wsłuchując się w radosne allah akbar dobiegające z okolicznych meczetów.
Odpowiedz@Sajles92: Nie uwzględniłeś problemu nadmiaru pieniędzy u "Januszy", który można przecież łatwo zlikwidować na zagranicznych wojażach, a który pozostanie utrapieniem, jeśli wybierzesz działkę ;)
OdpowiedzNie ma jak RODOS...
Odpowiedz@Fear87: Rodzinne Ogródki Działkowe Ogrodzone Siatką :)
OdpowiedzNo bo taka prawda. Chcesz BIEGAĆ w te i we wte, szukać atrakcji i dodatkowych opcji wycieczki, pamiątek, zakątków, robić zdjęcia, wydawać hajsy w barach i restauracjach ichniejszych i ogólnie narobić się nie mniej solidnie niż w pracy (oraz po stresować), to tak, Tunezje i Egypty są dobrym wyborem. Ale jeśli chcesz WYPOCZĄĆ, poopalać się, popluskać w wodzie(jeśli niedaleko jest), zrobić grilla i wypić browarka, to tu działeczka jest słusznym wyborem. Ostatnio wszystkie zachowania "typowo polskie", choćby miały sens, podciąga się pod "januszowo-małpowate" zachowania. Jeśli ktoś tak nie lubi swojego kraju to może... nie wiem... niech wyjedzie do Egyptu.
Odpowiedz