E tam po co przestać przychodzić, lepiej odgryźć się im:
1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi śmiejąc się im w twarz.
2. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
3. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: Kod 3 w dziale AGD – zobacz jak zareaguje.
4. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&Msów.
5. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.
6. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro układając sobie włosy i dłubiąc sobie w nosie.
7. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.
8. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z Mission Impossible.
9. Oglądaj na TV mecz i bądź za przeciwną drużyną niż reszta.
10. Ukryj się za wiszącymi ubraniami a kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj weź mnie, weź mnie!.
11. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: hej, papier toaletowy się skończył!.
12. Gdy przez głośniki będą nadawane informacje dla obsługi, padnij na ziemię i, zakrywając sobie uszy rękoma, krzycz: o nie, znów słyszę te głosy!.
13. Zrób barykadę z koszyków i wózków i strzelaj zza niej do ludzi bananami i colą z mentosami.
14. Baw się cały dzień iPhonem, PSP lub innym podobnym cudem techniki ,albo czytaj książki i gazety, a gdy sprzedawca zapyta czy w czymś pomóc powiedz że tylko chciałeś oglądnąć.
15. (Opcja świąteczna) Zapakuj pełen wózek i pozwól kasjerce wszystko skasować, gdy skończy powiedz prima aprilis i odejdź.
Wejdź na taśmę przy kasie i uprawiaj jogging.
16. Owiń się kablami (najlepiej żółtymi), ubierz na siebie białą kamizelkę z działu odzieży. Następnie podejdź do kasy, rozepnij kamizelkę i krzyknij Allah Akbar .
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2017 o 23:49
To jeszcze nic ... Ostatnio obserwuję rozmaite techniki obstawiania kolejki w biedzie.
Taktyka 1:
Zwykle stosuje ją starsza pani używając do tego celu koszy o mniejszej pojemności. Kosze te jak zdążył nadmienić autor nigdy nie znajdują się przy wejściu, natomiast są składowane obok kas. Pani szanowna staje w kolejkę, wkłada do kosza twixa lub inny mały towar dostępny przy kasie. Następnie rusza szturmować półki sklepowe pozostawiając swojego "strażnika" w postaci koszyka. Wraca obładowana towarami i zarzuca wszystkim, że ona tu cały czas stała tylko poszła po jedną rzecz. Manewr zwykle się udaje no, bo kto normalny będzie szarpać się ze starowinką. Pani odkłada twixa na półkę.
Taktyka 2:
Stosowana przez Panie w wieku 30 - 40 lat (choć młode studentki również mogą się połasić ! :) ). Duża szansa, że agent będzie nosić okulary przeciwsłoneczne. Taka bariera, że niby nikt jej nie widzi jak robi wiochę. Pani krzyczy zza ramienia czy jej nie wpuszczę, bo ma tylko 2-5 towarów. Klasyk.
Taktyka 3:
Nazywam ją tandemem. Najczęściej wykonywana przez parę staruszków. 1 agent bezpardonowo staje w kolejkę z pustym koszykiem. 2 agent szturmuje półki. Oczywiście agent 2 dobiega z tobołami kiedy następny klient już wyładował swoje zakupy na taśmę, także musi przedrzeć się przez kolejkę i kasować towary z ręki wku*wiając całą resztę towarzystwa. Wariant ten ma tą przewagę nad "Taktyką 1", że strażnik przesuwa się razem z kolejką.
A mnie wkurza, że właśnie w miejscu pakowania zakupów porobili te ukosu i towary się 'slizgaja' oczywiście nie każda kasjerka odkłada jak człowiek.. niektóre turlikaja napoje gazowane czy piwo tak, że najlepiej przez miesiąc nie otwierać żeby pół domu nie zalać....jedna kiedyś stłukła w ten sposób słoik z majonezem 'bo sobie za mocno poturlała'
Tak narzekają a i tak pójdą jutro bo najtaniej. A czemu najtaniej, bo syfu nie ma kto sprzątnąć z powodu oszczędzania na personelu. Koło się zamyka ale Polak nie byłby Polakiem jakby nie poszedł gdzieś dobrowolnie i nie pier...ł jak to tam źle
Co do pkt 1 to sam byłem świadkiem jak starsza para po usłyszeniu że kasa otwarta rzucili się wręcz w pościg. Dziad z takim rozpędem rzucił zgrzewkę 12 butelek litrowych wody że rączka się urwała i zamiast na taśmę trafił prosto w jakiś ostry kant przy kasie i kasjerka musiała iść się wysuszyć. Tak więc postał sobie dłużej niż planował mimo zajętego pierwszego miejsca.
E tam po co przestać przychodzić, lepiej odgryźć się im: 1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi śmiejąc się im w twarz. 2. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet. 3. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: Kod 3 w dziale AGD – zobacz jak zareaguje. 4. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&Msów. 5. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki. 6. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro układając sobie włosy i dłubiąc sobie w nosie. 7. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne. 8. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z Mission Impossible. 9. Oglądaj na TV mecz i bądź za przeciwną drużyną niż reszta. 10. Ukryj się za wiszącymi ubraniami a kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj weź mnie, weź mnie!. 11. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: hej, papier toaletowy się skończył!. 12. Gdy przez głośniki będą nadawane informacje dla obsługi, padnij na ziemię i, zakrywając sobie uszy rękoma, krzycz: o nie, znów słyszę te głosy!. 13. Zrób barykadę z koszyków i wózków i strzelaj zza niej do ludzi bananami i colą z mentosami. 14. Baw się cały dzień iPhonem, PSP lub innym podobnym cudem techniki ,albo czytaj książki i gazety, a gdy sprzedawca zapyta czy w czymś pomóc powiedz że tylko chciałeś oglądnąć. 15. (Opcja świąteczna) Zapakuj pełen wózek i pozwól kasjerce wszystko skasować, gdy skończy powiedz prima aprilis i odejdź. Wejdź na taśmę przy kasie i uprawiaj jogging. 16. Owiń się kablami (najlepiej żółtymi), ubierz na siebie białą kamizelkę z działu odzieży. Następnie podejdź do kasy, rozepnij kamizelkę i krzyknij Allah Akbar .
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2017 o 23:49
@Modlitwa: Widzę, że zajebiście potrafisz przetłumaczyć antyczny obrazek.
Odpowiedz@LichMcKnee: Dziwne, że kiedyś ten sam komentarz zdobył aż 8 tys. plusów https://mistrzowie.org/68343#comments
OdpowiedzChyba żadnej z tych rzeczy nie zrobisz w biedronce, no chyba że u was są jakieś inne biedronki
OdpowiedzTo jeszcze nic ... Ostatnio obserwuję rozmaite techniki obstawiania kolejki w biedzie. Taktyka 1: Zwykle stosuje ją starsza pani używając do tego celu koszy o mniejszej pojemności. Kosze te jak zdążył nadmienić autor nigdy nie znajdują się przy wejściu, natomiast są składowane obok kas. Pani szanowna staje w kolejkę, wkłada do kosza twixa lub inny mały towar dostępny przy kasie. Następnie rusza szturmować półki sklepowe pozostawiając swojego "strażnika" w postaci koszyka. Wraca obładowana towarami i zarzuca wszystkim, że ona tu cały czas stała tylko poszła po jedną rzecz. Manewr zwykle się udaje no, bo kto normalny będzie szarpać się ze starowinką. Pani odkłada twixa na półkę. Taktyka 2: Stosowana przez Panie w wieku 30 - 40 lat (choć młode studentki również mogą się połasić ! :) ). Duża szansa, że agent będzie nosić okulary przeciwsłoneczne. Taka bariera, że niby nikt jej nie widzi jak robi wiochę. Pani krzyczy zza ramienia czy jej nie wpuszczę, bo ma tylko 2-5 towarów. Klasyk. Taktyka 3: Nazywam ją tandemem. Najczęściej wykonywana przez parę staruszków. 1 agent bezpardonowo staje w kolejkę z pustym koszykiem. 2 agent szturmuje półki. Oczywiście agent 2 dobiega z tobołami kiedy następny klient już wyładował swoje zakupy na taśmę, także musi przedrzeć się przez kolejkę i kasować towary z ręki wku*wiając całą resztę towarzystwa. Wariant ten ma tą przewagę nad "Taktyką 1", że strażnik przesuwa się razem z kolejką.
Odpowiedz@Sactuer: W sumie pomysłowe. Choć osobiście spotkałem się tylko z taktyką 2.
OdpowiedzA mnie wkurza, że właśnie w miejscu pakowania zakupów porobili te ukosu i towary się 'slizgaja' oczywiście nie każda kasjerka odkłada jak człowiek.. niektóre turlikaja napoje gazowane czy piwo tak, że najlepiej przez miesiąc nie otwierać żeby pół domu nie zalać....jedna kiedyś stłukła w ten sposób słoik z majonezem 'bo sobie za mocno poturlała'
OdpowiedzTak narzekają a i tak pójdą jutro bo najtaniej. A czemu najtaniej, bo syfu nie ma kto sprzątnąć z powodu oszczędzania na personelu. Koło się zamyka ale Polak nie byłby Polakiem jakby nie poszedł gdzieś dobrowolnie i nie pier...ł jak to tam źle
OdpowiedzCo do pkt 1 to sam byłem świadkiem jak starsza para po usłyszeniu że kasa otwarta rzucili się wręcz w pościg. Dziad z takim rozpędem rzucił zgrzewkę 12 butelek litrowych wody że rączka się urwała i zamiast na taśmę trafił prosto w jakiś ostry kant przy kasie i kasjerka musiała iść się wysuszyć. Tak więc postał sobie dłużej niż planował mimo zajętego pierwszego miejsca.
Odpowiedz