Sajles nie zdaje sobie z tego sprawy, ale jest idealnym okazem poglądowym współczesnego polaka.
Jeszcze dekadę temu polak był człowiekiem ciekawym. Chciał zwiedzać świat, poznawać innych ludzi, kultury, miejsca. Interesował się wszystkim co nowe i innowacyjne (nie mylić z gadżetami). Ba, polacy uchodzili za główną siłę Europy jako naród otwarty, innowacyjny, progresywny i entuzjastyczny. Każdy chciał studiować, uczyć się języków, robić coś ciekawego.
A dzisiaj marzeniem polaka jest naebać się na działce w towarzystwie ograniczonym do swojego gloryfikowanego zaścianka. Najlepiej za kasę z łapówki+. Z najciekawszego narodu Europy w zaledwie 10 lat stali się ludźmi, o których w zasadzie nie da się powiedzieć nic dobrego. Bo niby co dobrego można powiedzieć o polaku? Że ładnie przed klechą-pedofilem klęczy? Prawie tak ładnie jak jego prezydent?
Co się z wami przez zaledwie dekadę stało?
@Maquabra: Jeśli dla ciebie wypoczynek i wycieczki krajoznawcze to jedno i to samo to cóż. Byłem w tym roku w Danii, Norwegii i Szwecji - żeby cokolwiek zobaczyć w ograniczonym czasie musiałem się nałazić więcej niż w robocie. W przyszłym roku planuje polecieć do Japonii i tam też nie będę odpoczywał bo chce zahaczyć tyle interesujących mnie miejsc ile dam rade. Jeśli miałbym wybierać jakieś miejsce do odpoczynku to raczej w miejscu które znam, sam bądź w gronie ludzi z którymi mam o czym pogadać i dobrze się czuje, gdzie nie będą mnie próbować wydoić na każdym kroku i z każdym mogę się porozumieć w języku mi znanym - wypisz, wymaluj: Egipt albo Tunezja ;)
@Maquabra: spędzenie dwóch tygodni w odizolowanym hotelu w Egipcie na wczasach all-inclusive, picie rozwodnionego piwa i pierdzenie do wody w hotelowym basenie nie ma nic wspólnego ze zwiedzaniem świata i poznawaniem czegokolwiek.
"zakrapiając alkoholem"? Tego jeszcze nie próbowałem, zawsze chleje do upadłego.
OdpowiedzSajles nie zdaje sobie z tego sprawy, ale jest idealnym okazem poglądowym współczesnego polaka. Jeszcze dekadę temu polak był człowiekiem ciekawym. Chciał zwiedzać świat, poznawać innych ludzi, kultury, miejsca. Interesował się wszystkim co nowe i innowacyjne (nie mylić z gadżetami). Ba, polacy uchodzili za główną siłę Europy jako naród otwarty, innowacyjny, progresywny i entuzjastyczny. Każdy chciał studiować, uczyć się języków, robić coś ciekawego. A dzisiaj marzeniem polaka jest naebać się na działce w towarzystwie ograniczonym do swojego gloryfikowanego zaścianka. Najlepiej za kasę z łapówki+. Z najciekawszego narodu Europy w zaledwie 10 lat stali się ludźmi, o których w zasadzie nie da się powiedzieć nic dobrego. Bo niby co dobrego można powiedzieć o polaku? Że ładnie przed klechą-pedofilem klęczy? Prawie tak ładnie jak jego prezydent? Co się z wami przez zaledwie dekadę stało?
Odpowiedz@Maquabra: z polakami nic. po prostu zmienil sie rodzaj propagandy podawanej w TV
Odpowiedz@Maquabra: Jeśli dla ciebie wypoczynek i wycieczki krajoznawcze to jedno i to samo to cóż. Byłem w tym roku w Danii, Norwegii i Szwecji - żeby cokolwiek zobaczyć w ograniczonym czasie musiałem się nałazić więcej niż w robocie. W przyszłym roku planuje polecieć do Japonii i tam też nie będę odpoczywał bo chce zahaczyć tyle interesujących mnie miejsc ile dam rade. Jeśli miałbym wybierać jakieś miejsce do odpoczynku to raczej w miejscu które znam, sam bądź w gronie ludzi z którymi mam o czym pogadać i dobrze się czuje, gdzie nie będą mnie próbować wydoić na każdym kroku i z każdym mogę się porozumieć w języku mi znanym - wypisz, wymaluj: Egipt albo Tunezja ;)
Odpowiedz@Maquabra: spędzenie dwóch tygodni w odizolowanym hotelu w Egipcie na wczasach all-inclusive, picie rozwodnionego piwa i pierdzenie do wody w hotelowym basenie nie ma nic wspólnego ze zwiedzaniem świata i poznawaniem czegokolwiek.
Odpowiedz