Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Sampbójca

Dodaj nowy komentarz
avatar lifter67
12 12

Jeśli ci się wydaje, że sąd (którym na 75% byłaby kobieta) przyznałby ojcu prawo do opieki nad dzieckiem, to gratuluję naiwności. W Polsce ojcowie mają problem z egzekwowaniem prawa do widzenia się z dzieckiem.

Odpowiedz
avatar aabb13
0 0

Sprawdźcie film "Tata" z Lindą

Odpowiedz
avatar Grajcz
6 6

No rzeczywiście geniusz, zrobię na złość byłej i się zabije. Cóż, najpewniej zrobił jej jeszcze przysługę bo teraz z pewnością sobie przypomni o ojcu dziecka i załatwi dziecku (tzn. sobie) rentę po ojcu - wygodniejsze niż dojenie alimentów. A nowego frajera i tak znajdzie więc i pieniędzy więcej i nie będzie miała problemu z wmówieniem dziecka że jej nowy facet to ojciec. Chcesz zrobić na złość byłej w tej sytuacji? Walcz o opiekę a nawet jak przegrasz to utrzymuj kontakt z dzieckiem, dziecko wychowując się z dwoma ojcami, w dwóch domach przynajmniej będzie świadome że może za to dziękować matce. BTW Zawsze mnie zastanawiało dlaczego gdy kobieta znajdzie sobie nowego faceta który zostaje ojcem cudzego dziecka - to dlaczego ojciec biologiczny wciąż ma płacić alimenty? Może gdyby tak to nie działało to nie byłoby tyle karyn z masą dzieci przy czym każde z innym ojcem. Prosta logika - jednemu gościowi możesz zabrać max 60% wypłaty. Miej każde dziecko z innym i masz 2-3 razy tyle pieniędzy + obecny partner robiący na pasożyta.

Odpowiedz
avatar cczeslaww
-1 3

@Grajcz: Ale jak to miałoby niby działać? Biologiczny ojciec miałby udowadniać, że już nie musi płacić alimentów, bo jego była żona ma kogoś innego? Jak to udowodnić? Mogą się ukrywać, nie mieszkać ze sobą itd. Poza tym związki są skomplikowane i czasem nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy dwie osoby są w związku czy nie. Wreszcie - ile jest przypadków takich karyn jak opisałeś? Bo ja podejrzewam, że to jest marginalna sprawa.

Odpowiedz
avatar FPN
0 0

Poza tym teoretycznie się płaci na dziecko, a nie na matkę

Odpowiedz
avatar Grajcz
0 0

@cczeslaww: 20% młodych kobiet jakie znam. Z reguły są to dziewczyny szybko wychodzące za mąż i równie szybko się rozwodzące, tak żeby przed 25 rokiem życia mieć sporo doświadczenia i 2-3 mężów. Ostatnio kolega z pracy z domu wyleciał bo żona sobie uświadomiła że opłacalniej będzie się go pozbyć i zażądać alimentów niż żyć z gościem co zarabia kiepskie pieniądze. A jak sobie znajdzie nowego faceta to już 2x większe dochody w domu. I to jest problematyczne - taka chora kalkulacja i opłacalność życia z alimentów często wyższa niż życie w związku. I dlatego zawsze powtarzam - walcz o opiekę nad dzieckiem, jako ojciec szanse na wygraną masz małą ale sama świadomość że to ona w razie porażki będzie płacić alimenty często sprowadza na ziemię chciwe księżniczki. A działałoby prosto, wychodzisz drugi raz za mąż to raczej oczywiste że wspólnie tworzycie rodzinę, wychowujecie i utrzymujecie dziecko. A że Karyna nie wzięłaby ślubu i ukrywała faceta? Na to już nic nie poradzę ale przynajmniej co bardziej rozgarnięty facet widząc że z powodu kasy nie chce za niego wyjść mógłby przejrzeć na oczy. @FPN: Racja, teoretycznie. Tylko dlaczego alimenty są tak uzależnione od dochodów ojca? Czy utrzymanie dziecka bogatego faceta kosztuje n-razy więcej niż gościa co zarabia minimalną krajową? Oczywiście że nie, to po prostu procentowy haracz od zarobków - faktyczne potrzeby dziecka nie mają tu żadnego znaczenia. Praktycznie mamy powaloną sytuację że kobieta chce wydoić byłego a faceci unikają płacenia alimentów "na byłą". Przykra rzeczywistość zwykle wygląda tak że dobro dziecka jest ostatnią rzeczą o której myślą rozchodzący się rodzice.

Odpowiedz
avatar cczeslaww
1 1

@Grajcz: Rozumiem Twój tok myślenia, ale nie przekonałeś mnie. Może osobiście za mało znam takich przypadków, a może bardziej nie przekonują mnie sposoby, na które można by obejść Twój system. Co bardziej rozgarnięty facet nigdy nawet nie zada się z Karyną, a co dopiero mówić o dzieciach. Znam kilka przypadków, które opisujesz, ale w każdym z nich facet albo chciał tylko seksu, albo po prostu jest wart takiej Karyny, bo w sumie też postępuje z nią nie fair. Współczuję wszystkim, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że sami są sobie winni. Zamiast szukać do skutku prawdziwych kobiet, z którymi warto się zestarzeć, biorą pierwszą, która im się nawinie. Bo k*tas swędzi.

Odpowiedz
avatar lewy11b
1 1

Pewnie powiedział coś w stylu - "po moim trupie".

Odpowiedz
avatar FrozenMind
2 2

Dziecko pewnie będzie dumne, że jego biologiczny ojciec się zabił.

Odpowiedz
Udostępnij