Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Teściowe...

by Jejpi23
Dodaj nowy komentarz
avatar Slawek18
1 1

Jad Teściowej co prawda jest rozpylany w czasie kłapania dziobem, ale do organizmu dostaje się drogą kropelkową do płuc i tedy do krwiobiegu. Z krwią dostaje się do mózgu, serca nerek i wątroby, natychmiast je demolując. Wcześniejsze błędne ustalenia, jakoby jad dostawał się poprzez kanały słuchowe do ucha wewnętrznego i poprzez nerw przedsionkowo-ślimakowy wnikały do mózgu wynikały z tego, że jad jest bardzo zjadliwy i działa błyskawicznie, dosłownie w kilka sekund od ekspozycji na jad. Odtrutką jest alkohol etylowy, minimum 40% w dużych dawkach, podawany przez minimum 30 dni bez przerwy (tzw. "ciąg". Jednak najlepszą ochroną przed "ukąszeniem" Teściowej, jest unikanie kontaktu osobistego i zdalnego (audio-wizualnego), gdyż ten drapieżnik emituje również infradźwięki działające destrukcyjnie na korę przedczołową, co doprowadza ofiarę do chwilowego paraliżu ośrodków decyzyjnych i upośledzenia funkcji ruchowych, uniemożliwiając szybką ucieczkę i podejmowanie prawidłowych decyzji. Zaobserwowano jednakże, że reakcją na unikanie kontaktów jest wypracowana tzw. metoda deweloperska. Teściowa oznacza swoje potomstwo (córkę) oraz potomstwo ofiary (wnuki) inną, równie groźną trucizną: "śliną". Oczywiście jest to robione w sposób rytualny, aby oznaczeni pośrednicy (deweloperzy) nie zorientowali się w jej działaniach, najczęściej podczas przywitania, ale największą dawkę przekazują podczas pożegnania. Pośrednik przenosi tę, jakże groźną neurotoksyna do domu ofiary i całkowicie nieświadomie przenosi ją poprzez dotyk do jej organizmu. Jej działanie jeszcze nie zostało do końca zbadane, ale neurotoksyna ma działanie uspokajająco-relaksujące i ogłupiające. W skrajnych przypadkach Ofiara może nawet uwierzyć w dobre intencje Teściowej i sama próbuje nawiązać kontakt osobisty.

Odpowiedz
Udostępnij