AkuNoKitsune 23 lipca 2017 o 17:11 3 3 Jedyne co bawi mnie bardziej niż faza na fidgetspinnery to ból dupy anty-fidgetspinnerowców. To samo z ciążą Lewandowskiej i Despacito (chociaż ostatnie mogę zrozumieć jeśli komuś ciągle puszczają znajomi) Odpowiedz
FriendzoneMaster 23 lipca 2017 o 17:47 0 0 @AkuNoKitsune: o tym ostatnim to nawet nie słyszałem... kurde, może jednak jest jeszcze dla mnie nadzieja! Odpowiedz
Jedyne co bawi mnie bardziej niż faza na fidgetspinnery to ból dupy anty-fidgetspinnerowców. To samo z ciążą Lewandowskiej i Despacito (chociaż ostatnie mogę zrozumieć jeśli komuś ciągle puszczają znajomi)
Odpowiedz@AkuNoKitsune: o tym ostatnim to nawet nie słyszałem... kurde, może jednak jest jeszcze dla mnie nadzieja!
Odpowiedz