No cóż, ląduję z Putinem. Plus jest taki, że zapewne po półgodzinnym oczekiwaniu odnalazłby go rosyjski atomowy okręt podwodny, minus taki że najprawdopodobniej zabrali by z wyspy tylko jego...
Mam 1, teraz tylko znaleźć świnię na tej wyspie...
Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok, wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzie w d**ę...
Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem... Aż pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę. Ona mówi:
- Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
- Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.
Piłka Wilsona :( Wolałbym dmuchanego delfina :P
OdpowiedzBear Grylls. I teraz cholera, czy będzie dla nas kombinował ogień i żarcie, czy potraktuje mnie jak bogate źródło białka...
Odpowiedz@grejon: Zadzwoni po ekipę i was uratują.
OdpowiedzTrump, zacznie mi pierniczyć coś o tym żeby jakiś mur zbudować. Nie, nie tratwę. Jakiś walony MUR.
OdpowiedzNo nie powiem 4 wpada.
Odpowiedzja mam 6.Gdzie ta wyspa?
OdpowiedzNo cóż, ląduję z Putinem. Plus jest taki, że zapewne po półgodzinnym oczekiwaniu odnalazłby go rosyjski atomowy okręt podwodny, minus taki że najprawdopodobniej zabrali by z wyspy tylko jego...
OdpowiedzBrawo, po prostu, brawo. Jaszcze tylko 8 debilnych quizów/konkursów na pierwsza , drugą, siódmą itp cyfrę nr telefonu i możecie dzwonić do siebie
Odpowiedz@studio1: Smutno Ci, bo nikt nie dzwoni do Ciebie?
OdpowiedzJa mam Gryllsa. O by zjadl mnie...
OdpowiedzEmma Watson. Tylko spakuję szczoteczkę i mogę jechać na tą wyspę ;)
Odpowiedz1 Nie znam z nazwiska, ale czuję że będzie dobrze
OdpowiedzMam 1, teraz tylko znaleźć świnię na tej wyspie... Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok, wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzie w d**ę... Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem... Aż pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę. Ona mówi: - Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko. - Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.
OdpowiedzNr. 9 :) Chętnie udostępnię swoją różdżkę tej młodej damie.
OdpowiedzPonieważ mam również telefon służbowy pozwolę sobie zabrać dwie osoby. Nieźle. Grylls ogarnie jak przetrwać zanim służby Putina nas uratują.
OdpowiedzCo tu się odj*bało? Władimir zaczął jeść Beara!
OdpowiedzJa mam Biebera, a ojciec Emme. Pie*dole takie zabawy...
OdpowiedzJakiś murzyn... Prze.ebane...
OdpowiedzBiebera? Do zjedzenia? Nie dzięki, nie jem byle gówna. Za**bać i zakopać, co by nie śmierdział... ;)
OdpowiedzMam 3 więc nie pozostaje mi nic innego jak założyć plantacje bawełny...
OdpowiedzCzy nikt nie wie co to za babeczka pod 1? NOSZ KURDE MUSZĘ WIEDZIEĆ, CZY DOBRY TOWAR!
Odpowiedz