FrozenMind 31 lipca 2017 o 6:36 0 4 Do klubu idzie się tańczyć i wyszaleć, a nie rozmawiać. Można poznać kogoś ciekawego z wyglądu. Odpowiedz
bukimi 31 lipca 2017 o 8:53 11 11 @FrozenMind: Jak się "poznaje" kogoś nie rozmawiając w ogóle ze sobą? Jedna osoba kiwa niedwuznacznie w stronę toalet, a druga dołącza? Odpowiedz
million 31 lipca 2017 o 14:31 3 3 Chyba jedna z niewielu wypowiedzi BongMana, która ma więcej plusów niż minusów :D Odpowiedz
TheReticullum 31 lipca 2017 o 20:41 3 3 Jeśli to ten sam BongMan co kiedyś na sadisticu, to bzdury plecie. On poza krabami i kutrem nie ma życia :P Odpowiedz
parkinson 3 sierpnia 2017 o 18:18 0 0 Jeszcze nie zapominajmy, że za sikacza 12 zł, jakby burbonu do niego dolewali. Pozdrosy dla poznańskiego SQ; za to i za te fajki, co je jeszcze wolno palić wewnątrz jak w latach '90 już się nie zobaczymy. Odpowiedz
Do klubu idzie się tańczyć i wyszaleć, a nie rozmawiać. Można poznać kogoś ciekawego z wyglądu.
Odpowiedz@FrozenMind: I z niczego więcej.
Odpowiedz@FrozenMind: Jak się "poznaje" kogoś nie rozmawiając w ogóle ze sobą? Jedna osoba kiwa niedwuznacznie w stronę toalet, a druga dołącza?
OdpowiedzWłaśnie rozkminiłeś istotę clubbingu :)
OdpowiedzChyba jedna z niewielu wypowiedzi BongMana, która ma więcej plusów niż minusów :D
OdpowiedzJeśli to ten sam BongMan co kiedyś na sadisticu, to bzdury plecie. On poza krabami i kutrem nie ma życia :P
OdpowiedzWidać koleś nie czai uroków PRL-u
OdpowiedzJeszcze nie zapominajmy, że za sikacza 12 zł, jakby burbonu do niego dolewali. Pozdrosy dla poznańskiego SQ; za to i za te fajki, co je jeszcze wolno palić wewnątrz jak w latach '90 już się nie zobaczymy.
Odpowiedz