Albo facet jest gejem/aseksualny i sobie to uświadomił, ale wypiera to z siebie bo boi się reakcji społeczeństwa, szczególnie tego lokalnego, bo obawia się, że zaczną go obgadywać, śmiać się, szydzić i generalnie będzie miał mnóstwo nieprzyjemności, więc tłamsi to w sobie i tak uda mu się może przez dzieścia lat, aż w końcu po dwójce dzieci i z trzecim w drodze, wszystkie z poświęceniem robione, wybuchnie i oznajmi wszystkim prawdę, i znajdzie sobie pasującego partnera.
@annathar: Oj tam zaraz gejem. Myślę, że odpowiedź może być bardzo prosta, banalna wręcz. Myślę, że może być nawet zawarta w opowieści, a dokładnie w 3 zdaniu.
@annathar: Albo nie ma akurat ochoty na seks.
Z powodu zmęczenia, stresu albo miliona innych powodów.
Ale nie, facet zawsze musi mieć ochotę bo jak nie ma to gej.
Ja jebie, typowe babskie myślenie... Chłop zarabia, chce wybudować dom, na pewno kocha (póki co) babkę, nie zdradza, nie wychodzi z kolegami na chlanie, ale ta puści się bo nie dmuchają się jak zwierzęta... W tekście nie ma informacji o wieku owej pary, ale po takim tekście stawiam, że w miarę młoda. Poza tym przed ślubem chyba znali się trochę, więc nie rozumiem dlaczego nagle zdziwiona? 2 tygodnie od ostatniego razu? Wszystko zależy od sytuacji, może jest przemęczony, nie chce o tym gadać, albo co gorsza ma jakiś problem. Nie każdy chce się wiecznie ruchać, szczególnie jeśli robisz non stop i masz na głowie budowę domu. Jeszcze to ciągle podkreślanie jaka to ona nie jest piękna, a facet "przy sobie". Współczuję każdemu facetowi który trafi taką rozpuszczoną raszple, która myśli że się jej wszystko należy, a jak nie to grozi, że da dupy innemu...
@Malikkun: No, mi końcówka też się nie podobała, ale to nie była groźba, że jak nie zaruchamy to idę w tango gdzie indziej, tylko że się tego obawia. Swoją drogą, że to pokrętne myślenie.
Tak poza tym, to widać brak czytania ze zrozumieniem, żal do ogólnie pojętych kobiet "raszpli", jakąś taką złość, czy co to jest.
1) "On ciągle mówi o wybudowaniu domu."
2) Chce z nim uprawiać seks i wybrała go za cechy charakteru, więc najwyraźniej nie przeszkadza jej ani trochę jego wygląd - dop_erdol się, że go nazwała raz w tekście przy kości. :)
3) Kocha go, bo boi się, że przestała się mu podobać, mimo że o siebie dba - ma problemy z pewnością siebie.
4) "Już wcześniej kłóciliśmy się o to"
5) Jest smutna, bo nie rozumie czemu wszyscy inny wykazują nią zainteresowanie poza nią.
6) Ludzie potrafią zaskoczyć nawet po latach związku, mało chyba widziałeś :D
7) Jak ma problemy, to raczej mógłby z kimś porozmawiać, np. ze swoją przyszłą żoną, albo kimkolwiek. Masz problemy i Twój pierwszy instynkt to ukrywanie ich przed osobą, z którą macie się wzajemnie wspierać przez resztę życia?
8) WIEM, że faceci to nie są króliczki Energizera i nie chcą się nonstop ruchać, właściwie to duża część właśnie woli odpoczywać bezmyślnie, nie potępiam, bo też tak lubię.
9) Nie robią tego non-stop, ona chce to robić non-stop, ale nie robią, bo on nie chce, wcześniej już o to się kłócili i mają długie przerwy pomiędzy.
10) Podkreśliła, że jest ładna, żeby dać obraz temu, że problem nie powinien raczej leżeć w jej wyglądzie czy dbaniu o siebie.
11) Ona TEŻ zarabia, TEŻ pracuje, ale warto to ominąć, żeby postawić drugą osobę w lepszym świetle :P
12) Nie wiem skąd wywnioskowałeś, że ona uważa, że wszystko jej się należy, kiedy ona chce po prostu seksu, a nie sukni z diamentów :P
13) Jej podejście nie jest najromantyczniejszym na świecie, ale jest realistyczne. Jeśli jesteś z kimś z związku i masz normalne lub nawet nadzwyczajne libido, a partner cały czas Ci odmawia, to istotna dla większości par na świecie część związku szwankuje. Nie usprawiedliwiam zdrady, ale nie potrafię sympatyzować z osobami, które wodzą swoich partnerów za nos, zamiast szczerze porozmawiać. Ukrywają swoje problemy, zamiast próbować je wspólnie rozwiązać.
@Grajcz: 14) No, ta uwaga, że "facet powinien być napalony" jest ch_jowa i nieczuła i nie mówiłam nigdzie, że uważam, że jak mężczyźni nie mają ochoty na seks, to są gejami, nie generalizowałam, komentarz był TYLKO do tej konkretnej sytuacji.
Ale lepiej przekręcić moje słowa i wsadzić do ust te, które bardzie pasują do Twojego kontrargumentu. :P
Dla mnie to oczywiste, że facet też jak najbardziej może nie mieć ochoty.
Ja napisałam inny możliwy, a o wiele rzadziej rozważany scenariusz, bo tacy ludzie też są i są krzywdzeni przez społeczeństwo.
15) Nie uważam, że bycie homo to coś złego, więc nie traktuj tego z mojej strony jako obelgi.
16) To, że mężczyźni nie mają ochoty na seks, nie znaczy, że są gejami, raz jeszcze to podkreślę, bo widzę ciężko mnie zrozumieć (ach, ja jebie, p_erdolenie typowej baby, ale po co przeczytać i pomyśleć, jak można od razu się wkurzyć i mnie op_erdolić :D).
17) To zabawne, że pod jednym postem krytykujesz mnie za szerzenie stereotypów o mężczyznach (co faktycznie nie było moją intencją), a pod innym za moją krytykę stereotypów o czarnoskórych. No cóż, pancerz przeciw dostrzeganiu własnej hipokryzji działa dobrze widzę.
18) W ogóle śmieszy mnie jak sami uwielbiacie operować stereotypami o kobietach, przy okazji, albo wręcz w celu, obrony przed stereotypami o mężczyznach. :D
Rzuć kamieniem, jeśli nigdy nie zaśmiałeś się albo nie kiwnąłeś w zgodzie głową przy jakimś obrazku z żartami o "typowych babach".
Bo tylko z kobiet można żartować, a jak coś o facetach co im nie podejdzie to o, sytuacja taka jak powyżej. :D
Kocham te podwójne standardy :D
Albo facet jest gejem/aseksualny i sobie to uświadomił, ale wypiera to z siebie bo boi się reakcji społeczeństwa, szczególnie tego lokalnego, bo obawia się, że zaczną go obgadywać, śmiać się, szydzić i generalnie będzie miał mnóstwo nieprzyjemności, więc tłamsi to w sobie i tak uda mu się może przez dzieścia lat, aż w końcu po dwójce dzieci i z trzecim w drodze, wszystkie z poświęceniem robione, wybuchnie i oznajmi wszystkim prawdę, i znajdzie sobie pasującego partnera.
Odpowiedz@annathar: Oj tam zaraz gejem. Myślę, że odpowiedź może być bardzo prosta, banalna wręcz. Myślę, że może być nawet zawarta w opowieści, a dokładnie w 3 zdaniu.
Odpowiedz@annathar: Albo nie ma akurat ochoty na seks. Z powodu zmęczenia, stresu albo miliona innych powodów. Ale nie, facet zawsze musi mieć ochotę bo jak nie ma to gej.
OdpowiedzJa jebie, typowe babskie myślenie... Chłop zarabia, chce wybudować dom, na pewno kocha (póki co) babkę, nie zdradza, nie wychodzi z kolegami na chlanie, ale ta puści się bo nie dmuchają się jak zwierzęta... W tekście nie ma informacji o wieku owej pary, ale po takim tekście stawiam, że w miarę młoda. Poza tym przed ślubem chyba znali się trochę, więc nie rozumiem dlaczego nagle zdziwiona? 2 tygodnie od ostatniego razu? Wszystko zależy od sytuacji, może jest przemęczony, nie chce o tym gadać, albo co gorsza ma jakiś problem. Nie każdy chce się wiecznie ruchać, szczególnie jeśli robisz non stop i masz na głowie budowę domu. Jeszcze to ciągle podkreślanie jaka to ona nie jest piękna, a facet "przy sobie". Współczuję każdemu facetowi który trafi taką rozpuszczoną raszple, która myśli że się jej wszystko należy, a jak nie to grozi, że da dupy innemu...
Odpowiedz@Malikkun: No, mi końcówka też się nie podobała, ale to nie była groźba, że jak nie zaruchamy to idę w tango gdzie indziej, tylko że się tego obawia. Swoją drogą, że to pokrętne myślenie. Tak poza tym, to widać brak czytania ze zrozumieniem, żal do ogólnie pojętych kobiet "raszpli", jakąś taką złość, czy co to jest. 1) "On ciągle mówi o wybudowaniu domu." 2) Chce z nim uprawiać seks i wybrała go za cechy charakteru, więc najwyraźniej nie przeszkadza jej ani trochę jego wygląd - dop_erdol się, że go nazwała raz w tekście przy kości. :) 3) Kocha go, bo boi się, że przestała się mu podobać, mimo że o siebie dba - ma problemy z pewnością siebie. 4) "Już wcześniej kłóciliśmy się o to" 5) Jest smutna, bo nie rozumie czemu wszyscy inny wykazują nią zainteresowanie poza nią. 6) Ludzie potrafią zaskoczyć nawet po latach związku, mało chyba widziałeś :D 7) Jak ma problemy, to raczej mógłby z kimś porozmawiać, np. ze swoją przyszłą żoną, albo kimkolwiek. Masz problemy i Twój pierwszy instynkt to ukrywanie ich przed osobą, z którą macie się wzajemnie wspierać przez resztę życia? 8) WIEM, że faceci to nie są króliczki Energizera i nie chcą się nonstop ruchać, właściwie to duża część właśnie woli odpoczywać bezmyślnie, nie potępiam, bo też tak lubię. 9) Nie robią tego non-stop, ona chce to robić non-stop, ale nie robią, bo on nie chce, wcześniej już o to się kłócili i mają długie przerwy pomiędzy. 10) Podkreśliła, że jest ładna, żeby dać obraz temu, że problem nie powinien raczej leżeć w jej wyglądzie czy dbaniu o siebie. 11) Ona TEŻ zarabia, TEŻ pracuje, ale warto to ominąć, żeby postawić drugą osobę w lepszym świetle :P 12) Nie wiem skąd wywnioskowałeś, że ona uważa, że wszystko jej się należy, kiedy ona chce po prostu seksu, a nie sukni z diamentów :P 13) Jej podejście nie jest najromantyczniejszym na świecie, ale jest realistyczne. Jeśli jesteś z kimś z związku i masz normalne lub nawet nadzwyczajne libido, a partner cały czas Ci odmawia, to istotna dla większości par na świecie część związku szwankuje. Nie usprawiedliwiam zdrady, ale nie potrafię sympatyzować z osobami, które wodzą swoich partnerów za nos, zamiast szczerze porozmawiać. Ukrywają swoje problemy, zamiast próbować je wspólnie rozwiązać. @Grajcz: 14) No, ta uwaga, że "facet powinien być napalony" jest ch_jowa i nieczuła i nie mówiłam nigdzie, że uważam, że jak mężczyźni nie mają ochoty na seks, to są gejami, nie generalizowałam, komentarz był TYLKO do tej konkretnej sytuacji. Ale lepiej przekręcić moje słowa i wsadzić do ust te, które bardzie pasują do Twojego kontrargumentu. :P Dla mnie to oczywiste, że facet też jak najbardziej może nie mieć ochoty. Ja napisałam inny możliwy, a o wiele rzadziej rozważany scenariusz, bo tacy ludzie też są i są krzywdzeni przez społeczeństwo. 15) Nie uważam, że bycie homo to coś złego, więc nie traktuj tego z mojej strony jako obelgi. 16) To, że mężczyźni nie mają ochoty na seks, nie znaczy, że są gejami, raz jeszcze to podkreślę, bo widzę ciężko mnie zrozumieć (ach, ja jebie, p_erdolenie typowej baby, ale po co przeczytać i pomyśleć, jak można od razu się wkurzyć i mnie op_erdolić :D). 17) To zabawne, że pod jednym postem krytykujesz mnie za szerzenie stereotypów o mężczyznach (co faktycznie nie było moją intencją), a pod innym za moją krytykę stereotypów o czarnoskórych. No cóż, pancerz przeciw dostrzeganiu własnej hipokryzji działa dobrze widzę. 18) W ogóle śmieszy mnie jak sami uwielbiacie operować stereotypami o kobietach, przy okazji, albo wręcz w celu, obrony przed stereotypami o mężczyznach. :D Rzuć kamieniem, jeśli nigdy nie zaśmiałeś się albo nie kiwnąłeś w zgodzie głową przy jakimś obrazku z żartami o "typowych babach". Bo tylko z kobiet można żartować, a jak coś o facetach co im nie podejdzie to o, sytuacja taka jak powyżej. :D Kocham te podwójne standardy :D
OdpowiedzMoże lubi kobiety z "lufami" :)
OdpowiedzNo i namówiłaś. Podaj adres.
OdpowiedzLubi czołgi powiadasz? Mam pewną teorię...
Odpowiedz